Marek o samochodach
Niech się święci 1 maja, czyli przegląd kombi dla proletariatu i burżuazji
Z okazji święta ludzi pracy prezentuję przegląd samochodów zaprojektowanych specjalnie z myślą o nich. Kombi to utylitarny rodzaj nadwozia. Przez większość czasu może pracować, ale zawiezie też na zasłużony wypoczynek w ośrodku FWP w Jastrzębiej Górze.
Peugeot 508 SW i 508 RXH
Nieprzypadkowo Międzynarodówka powstała we Francji. Nasi bracia w walce znad Sekwany doceniają komfort i przestrzeń, a przy tym nie poddają się burżuazyjnej modzie i nie ułatwiają konsumpcji napojów w samochodzie. Kto to widział pić i jeść w samochodzie? Co by było dalej? Kina dla samochodów?
Warto wspomnieć, że swój udział w projektowaniu wnętrza miał nasz rodak Adam Bazydło, który zgłosił słuszny wniosek racjonalizatorski, aby poprawić miejsce na stopy środkowego pasażera na tylnej kanapie. W rezultacie jego ideowo słusznych działań w 508 może podróżować 5 dorosłych osób, a nie tylko 4 + 1 beznogi weteran wojny o pokój w Afganistanie.
Jednocześnie francuscy proletariusze pomyśleli o wyzwaniach najbliższej 5-latki i zaoferowali ludziom pracy unikalne na skalę światową połączenie oszczędności wysokoprężnego silnika (odpadają chwilowe trudności z zaopatrzeniem w benzynę) z motorem elektrycznym. W rezultacie powstał samochód z napędem na cztery koła, a zatem niemal terenowy.
Niestety, w naoliwione tryby francuskiego kolektywu piasek sypały zaplute karły reakcji. W wyniku ich dywersji i sabotażu kolektyw dał się omamić burżuazyjnej modzie i przyjął „racjonalizatorski” zamysł stworzenia samochodu UDAJĄCEGO terenowy, z napędem tylko na oś przednią. Na szczęście nie kupuje tego ani proletariat, ani burżuazja. Tak się kończy flirtowanie z zepsutymi wzorcami zachodnimi.
Volvo V60 PHEV
Szwedzi dbają o zabezpieczenie socjalne ludu pracującego, a nawet o jego komfort kontynuując unikalną na skalę światową ideę francuskich konstruktorów. Szwedzkie kombi są trwałe i bezpieczne, a więc dłużej będą służyć dygnitarzom. Niestety cena tego samochodu jest na tyle wysoka, że nawet przodownicy pracy musieliby się nim dzielić. Co w sumie jest ideowo słuszne, ale praktycznie trudne do osiągnięcia. Dlatego niech Volvo pozostanie dla zasłużonych włodarzy naszej ojczyzny.
Mazda6 Tourer
Choć obcy nam kulturowo, Japończycy, a szczególnie pracownicy Mazdy zostali doświadczeni przez kapitalistycznych morderców. Ich etos pracy powinien być wzorem dla naszych towarzyszy, a bumelanci niech wezmą się do roboty i nie przynoszą wstydu naszym zakładom pracy.
Samochody Mazdy są dopracowane od strony dynamicznej (zbędny ukłon w kierunku burżuazyjnego nabywcy), ale przede wszystkim za rozsądną cenę oferują ludziom pracy wygody, na które ci zasługują według potrzeb.
Skoda Rapid Spaceback i Superb Combi
Wydawać by się mogło, że braterska pomoc w ’68 roku nie przyniosła skutków i Czechosłowacy zagubili drogę do państwa dobrobytu. Ale okazuje się, że przyjaźń z Niemcami to czechosłowacki Koń Trojański. Produkowane za niemieckie pieniądze kombi Skody są większe niż produkty konkurencji, a niejednokrotnie tańsze. Skutecznie podkopują sprzedaż aut z Wolfsburga, w ten sposób niszcząc zachodnioniemiecką dekadencję od wewnątrz.
SEAT Leon ST
Jeśli ktoś wątpi w słuszność socjalizmu, to niech przypomni sobie, do czego doprowadziła dyktatura Franco. Nieszablonowa niegdyś marka SEAT dziś zaklinowana jest ciasno między czechosłowackim Koniem Trojańskim, a zachodnioniemieckim wytworem burżuazyjnej reakcji. Chodźcie z nami! Pokażemy Wam drogę!
BMW Serii 3 Touring
Wstyd przyznać, ale niektórzy nasi dygnitarze myślą o ucieczce na Zachód. Podobno tym sprzedajnym zwolennikom klas uciskających podoba się BMW Serii 3. Mówią, że to ucieleśnienie wszystkich cech, jakich oczekują od samochodu, bo szybki, z oszczędnym silnikiem, napędem na wszystkie koła, no i w klasowo słusznej wersji nadwozia. Ale partyjny kolektyw zwąchał zdradę i wyplewi chwasty, zanim te zniszczą zdrowe plony.
Ford Focus kombi
Może i niemiecki, ale zaprojektowany z myślą o ludziach pracy. Obszerne wnętrze, pojemny bagażnik, oszczędny silnik, a przy tym z nutką sportowej dekadencji. Takim samochodem powinien poruszać się uczciwy członek kolektywu.
Opel Insignia Country Tourer
Kierownikiem PGR-u nie może zostać każdy. To odpowiedzialne stanowisko dla najbardziej zasłużonych w lokalnym kolektywie towarzyszy. Amerykański sabotaż w postaci zrzutu stonki ziemniaczanej sprawia, że rolnicy z kierownictwem włącznie muszą skupiać się na zwalczaniu szkodników i nie mogą pomóc w czynie społecznym budować infrastruktury drogowej. W związku z tym kierownictwu PGR-ów proponujemy uczciwy i oszczędny samochód z napędem na cztery koła, którym będą mogli przeprowadzać inspekcje w warunkach polowych.
Mercedes-Benz CLA Shooting Brake
Zdrada. Burżuazyjne podszywanie się pod samochód dla pracującego ludu. Z jednej strony niby kombi, ale z drugiej najgorsze, co może być: coupe i to z nazwą nawiązującą do arystokratycznych polowań. A pakiet Orange Edition to nawet na kartki rabunek w biały dzień. Nie godzimy się na to!
MINI Clubman
O tempora, o mores! Samochód dla ludu najpierw powiększono, potem zamieniono w świecidełko dla dzieci prominentów, a teraz dorobiono wersję kombi. Zepsucie Zachodu dociera też do nas, ale razem stawmy mu opór pod 1-majowym sztandarem.
Artykuł Niech się święci 1 maja, czyli przegląd kombi dla proletariatu i burżuazji pochodzi z serwisu wieruszewski.com.