młoda rp moto

DS4 i DS4 Crossback - Prezentacja

Na rynku samochodów premium od niedawna próbuje zaistnieć nowa marka DS Automobiles. W ostatnim czasie mieliśmy przyjemność zapoznać się z odświeżonym DS4 i zupełnie nową wersją DS4 Crossback, będącą odpowiedzią na rosnące zainteresowanie crossoverami. DS Automobiles

Volkswagen Golf R - rajdówka na życzenie

Auto-strefa

Volkswagen Golf R - rajdówka na życzenie

Citroen C4 Grand Picasso - inaczej niż wszyscy

Auto-strefa

Citroen C4 Grand Picasso - inaczej niż wszyscy

Suzuki Swift 1.2 – miejski konserwatysta

Auto-strefa

Suzuki Swift 1.2 – miejski konserwatysta

Subaru BRZ – takich już prawie nie robią

Auto-strefa

Subaru BRZ – takich już prawie nie robią

Volkswagen Golf GTI Performance – kontynuuje legendę

Auto-strefa

Volkswagen Golf GTI Performance – kontynuuje legendę

Lexus NX 200 T – z gustami się nie dyskutuje?

Auto-strefa

Lexus NX 200 T – z gustami się nie dyskutuje?

Fiat 500 X Cross Plus - uterenowiony diesel

Auto-strefa

Fiat 500 X Cross Plus - uterenowiony diesel

Dacia Sandero 0.9 TCe - taniej się nie da

Auto-strefa

Dacia Sandero 0.9 TCe - taniej się nie da

Infiniti Q50 2.2 D Premium - po co przepłacać?

Auto-strefa

Infiniti Q50 2.2 D Premium - po co przepłacać?

Skoda Yeti Monte Carlo - sport i offroad

Auto-strefa

Skoda Yeti Monte Carlo - sport i offroad

Lexus GS300h Prestige

Auto-strefa

Lexus GS300h Prestige

Renault Captur 1.2 TCe 120 Intens

Auto-strefa

Renault Captur 1.2 TCe 120 Intens

Mazda 3 2.0 SkyPassion

Auto-strefa

Mazda 3 2.0 SkyPassion

Yamaha Tricity, czyli test nietuzinkowego skutera na prawo jazdy kategorii B

STREFA KULTURALNEJ JAZDY

Yamaha Tricity, czyli test nietuzinkowego skutera na prawo jazdy kategorii B

3-kołowy skuter dla tych, którzy uwielbiają przyciągać wzrok pozostałych użytkowników ruchu drogowego.Wystarczy spojrzeć na chwilę i od razu widać, że jest to inna maszyna niż wszystkie. To co się rzuca na pierwszy plan to dziwna ilość kół. Dwa przednie koła umieszczone blisko siebie mają za zadanie stabilizować skuter w trudniejszym terenie czyt. tory kolejowe, wertepy, studzienki czy inne kostki brukowe w centrach i nie tylko miast. Przyznam szczerze, że to zawieszenie teleskopowe zaskoczyło mnie bardzo pozytywnie. Nawet manewrowanie w korku między autami okazuje się być po prostu łatwizną. Wszak są to dwa koła, ale obok siebie. Gdy prowadzimy to cudo i tak tych kół nie widzimy, a komfort odczujemy właśnie po wjechaniu na jezdnię z gorszą nawierzchnią.W filmiku bardzo fajnie pokazane co i jak i dlaczego dwa, czemu nie jedno i po co aż trzy. Tricity to taki większy skuterek. Z siedziskiem na wysokości ok 80cm sprawia, wydaje się, że jest przeznaczony raczej dla wyższych osób. Zaletą tego jest to, że osoby wysokie bez problemu znajdą miejsca na swoje nogi.Siadam za sterami i oczom ukazuje się czytelny wyświetlacz. Temperatura zewnętrzna, godzina, przebieg, prędkościomierz po środku oraz ile nam jeszcze w baku zostało. Kilka chwil i już wiemy co gdzie mamy - prosto i tak powinno być w przypadku takich pojazdów. Im mniej pierdółek odciąga nasz wzrok od jazdy tym lepiej.Jeśli chodzi o bak to znajduje się pod siedziskiem. Jest niewielki, bo zaledwie 6,6L pojemności co przy spalaniu 3-3,5L/100km daje niewiele ponad 200km zasięgu. Bynajmniej jak podjeżdżamy pod dystrybutor to zatankowanie do pełna jakoś mnie boli:) Kolejny plus umiejscowienia baku na środku to świetny środek ciężkości. Silnik 125cm3, a dokładnie 124,8cm3, 4 suwowy, 2 zaworowy o mocy 11km. W połączeniu z automatyczną skrzynią biegów, która pracuje świetnie osiągi jeśli mamy na myśli miasto i ruszanie spod świateł są na prawdę przyzwoite. Do 50kmh czy nawet 60kmh nic nie grymasi i ładnie odchodzi spod zielonego. Gorzej, gdy chcemy dotrzeć do trzech cyfr - wtedy zaczyna marudzić. Osobiście w trasie na równej nawierzchni udało mi się go rozbujać do stówki i tyle można przyjąć za jakiś tam teoretyczny v-max.Na pokładzie znajdziemy również kilka przydatnych gadżetów jak np. haczyk na siatkę z zakupami (szkoda, że nie jakiś w stylu karabińczyk, ale zawsze to lepiej taki niż żaden).Spory kufer - przydaje się zwłaszcza jeśli chcemy wozić pasażera.Dwie stopki - jak chcemy tak go postawimy.Oraz miejsce na buty pasażera:)Yamaha Tricity to ciekawa propozycja. Koszt takiej ,,zabawki" to wydatek przynajmniej 15000zł. Moja testówka to koszt 17000zł ponieważ posiada dodatkowo ABS. Jeżeli myślimy o czymś takim na dłuższe trasy to warto zakupić na starcie wyższą szybę za dobrych kilka stówek oraz wygodniejsze siedzisko za coś tam koło tysiąca złotych. Jeżeli ktoś ma wrażliwe 4 litery to przy tym standardowym może boleć pupa po 200km. Mnie to jednak zbytnio nie przeszkadzało, bo w skuterku, który posiadam jest siedzisko chyba jeszcze twardsze niż to w Tricity.Poniżej krótki filmik (wstawię jak zmontuję) oraz mała galeria co by można nią oczy nacieszyć i powzdychać. AMStrefa Kulturalnej Jazdy

Lancia Voyager – test samochodu z recyklingu

Marek o samochodach

Lancia Voyager – test samochodu z recyklingu

Nissan Pulsar 1.5 dCi Tekna - test [wideo]

Autokult

Nissan Pulsar 1.5 dCi Tekna - test [wideo]

Po notującej dobre wyniki sprzedaży Almerze i dość niemrawym modelu Tiida, Nissan po raz trzeci w ostatnich latach próbuje swoich sił w klasie aut kompaktowych. Tym razem do walki staje Pulsar - zupełnie nowy projekt, który przed sobą ma wyjątkowo trudne zadanie. Musi zmierzyć się nie tylko z silną konkurencją w swoim segmencie, ale także z rynkowymi trendami faworyzującymi crossovery nad klasyczne hatchbacki.Czytaj więcej w Autokult.pl

młoda rp moto

2CV Friends Meeting Toruń 2015 - relacja

Toruń to piękne miasto. Kopernik, starówka, pierniki, bulwary wiślane, planetarium i kaczki, tysiące kaczek. Wszystkie obok siebie, każda inna, każda opowiadająca inną, ale nadzwyczaj ciekawą historię, jedna zmęczona życiem, druga jakby nowa. Zaraz, zaraz… Można by

Skoda Citigo Monte Carlo – test

MotoSoul.pl

Skoda Citigo Monte Carlo – test

Ford Ka  1.2 Trend vs Hyundai i10 Premium 1.0 MPI - porównanie  maluszków

Auto-strefa

Ford Ka 1.2 Trend vs Hyundai i10 Premium 1.0 MPI - porównanie maluszków

Volvo XC70 D4: zawsze na topie [test]

Motofilm

Volvo XC70 D4: zawsze na topie [test]

Każdy kto szuka funkcjonalnego samochodu, prędzej czy później zainteresuje się Volvo XC70 – samochodem z „krwi i kości”, który wyznacza standardy w kwestiach bezpieczeństwa, komfortu i praktyczności. I choć XC70 na naszym parkingu gościło wielokrotnie, tym razem testujemy wersję wyposażoną w silnik D4 i napęd wyłącznie na przednią oś. Czterocylindrowy silnik o pojemności 2.0 l to chyba najlepszy kompromis pod maską XC70 (rodzina Drive-E), biorąc pod uwagę spalanie i osiągi. Jednostka D4 generuje 181 KM oraz 400 Nm maksymalnego momentu obrotowego, dzięki czemu XC70 D4 pewnie przyspiesza przy każdej prędkości. I choć całość waży prawie 1800 kilogramów, w teście udało nam się uzyskać średnie spalanie na poziomie 6,8 l ropy na 100 km. Na trasie ta wartość spada do 6,0 l na 100 km, natomiast w mieście XC70 D4 zużywa 7,5 l ropy na 100 km. To rewelacyjne wyniki, które są możliwe głównie za sprawą płynnej 8-biegowej przekładni Geartronic (z funkcją trybu jazdy sportowej), która przekazuje całą moc wyłącznie na przednią oś (FWD). Zawieszenie, prowadzenie i komfort Wydaje się, że nie ma takich dróg, które będą utrudniać życie pasażerów XC70. Uterenowione Volvo świetnie spisuje się na każdej nawierzchni i perfekcyjnie wybiera nierówności – nawet te największe (prześwit 210 mm). W połączeniu z bardzo komfortowymi fotelami, kierowca i pasażerowie mają wrażenie absolutnej izolacji od otaczającego ich świata. Pozytywne luksusowe emocje potęgują świetnej jakości materiały wykończeniowe widoczne i odczuwalne w każdej części kabiny XC70. Pięciu pasażerów wygodnie przemieści się z punktu A do punktu B – nikt nie będzie narzekał na brak miejsca na nogi czy głowę; skargi na pojemność bagażnika również nie będą miały miejsca – Volvo XC70 oferuje 575 l przestrzeni bagażowej lub 1600 litrów po złożeniu tylnej kanapy. Warto dodać, że kabina pasażerska została oddzielona od bagażowej specjalną kratą, która umożliwia np. bezpieczny przewóz psów. Auto prowadzi się pewnie i stabilnie na drogach wszelkiego rodzaju, a waga pojazdu będzie męcząca tylko podczas pokonywania zakrętów z większą prędkością. A skoro już przy zakrętach jesteśmy, układ kierowniczy mógłby zostać lepiej dopracowany. Ten obecny jest mało precyzyjny i wymaga przyzwyczajenia. To dobre auto Volvo XC70 D4 to dobra propozycja. Samochód jest zwinny, wygodny i okropnie bezpieczny. W dodatku pali mało i gwarantuje, że każda podróż zamieni się w najprzyjemniejszą część długo oczekiwanego urlopu. XC70 można polecić każdemu, kto szuka przede wszystkim spokoju; wszechobecnego spokoju, który w obecnym świecie motoryzacji jest niezwykle rzadko spotykany. Ceny Volvo XC70 startują od około 165 000 złotych za wariant podstawowy. Nasz model XC70 D4 w wersji wyposażenia Summum został wyceniony na prawie 230 000 złotych. I choć niektórzy będą twierdzić, że to duża cena, konkurencja XC70 w postaci m.in. Audi A6 Allroad ceni się znacznie wyżej. Plusy: – komfort – przestrzeń pasażerka i bagażowa – dynamika silnika i spalanie – terenowy i praktyczny wygląd – jakość wykończeń Minusy: – mało precyzyjny układ kierowniczy Dane techniczne: Napęd Rodzaj silnika: wysokoprężny D4 Pojemność: 1969 cm3 Oś napędzana: FWD (na przód) Moc maksymalna: 181 KM / 4250 rpm Maks. moment Obr: 400 Nm / 1750-2500 rpm Skrzynia biegów: 8-biegowa automatyczna Nadwozie Długość / Szerokość / Wysokość: 4838/1861/1604 mm Rozstaw osi: 2616 mm Masa własna: 1797 kg Dane eksploatacyjne (zmierzone) Przyspieszenie od 0 do 100 km/h: 8.9 s Prędkość maksymalna: 205 km/h Zużycie paliwa – trasa: 6.0 l/100km Zużycie paliwa – miasto: 7.5 l/100km Zużycie paliwa – cykl mieszany: 6.7 l/100km Emisja CO2 [g/km]: 129

Toyota Aygo 1.0 - jeżdżąca kostka

Auto-strefa

Toyota Aygo 1.0 - jeżdżąca kostka

Ford Fiesta 1.0 EcoBoost Black Edition - test, opinia, spalanie, cena

Autokult

Ford Fiesta 1.0 EcoBoost Black Edition - test, opinia, spalanie, cena

Nie każdy szuka samochodu stricte sportowego, o wysokich osiągach i bezkompromisowego. Ford wyszedł z założenia, że można zaproponować zwykłą Fiestę o wyglądzie bliskim topowej odmianie ST, ale nadającą się do codziennej, ekonomicznej i komfortowej eksploatacji. Fiesta Black Edition jest trochę na pokaz, ale wciąż pozostaje porządną maszyną, bo odziedziczyła po standardowej odmianie znakomity układ jezdny.Czytaj więcej w Autokult.pl

Nowa Škoda Superb Combi 2,0 TDI DSG 4x4 (2015) - test, opinia, spalanie, cena

Autokult

Nowa Škoda Superb Combi 2,0 TDI DSG 4x4 (2015) - test, opinia, spalanie, cena

Nowa Škoda Superb zaskoczyła wszystkich (prawdopodobnie łącznie z Volkswagenem) swoją brawurową stylistyką. Czeski producent pokazał auto wyglądające znacznie ciekawiej niż nowy Passat, dysponujący bardziej praktycznym nadwoziem liftback i ponad 10 tys. zł niższą ceną. Czy w tym segmencie może być lepiej? Może, jeśli liftbacka zamienimy na jeszcze bardziej praktyczne kombi.Czytaj więcej w Autokult.pl

Renault Megane 1,2 TCe – czas na nową generację

Auto-strefa

Renault Megane 1,2 TCe – czas na nową generację

Fiat Doblo 2.0 Multijet - pracownik rodziny

Auto-strefa

Fiat Doblo 2.0 Multijet - pracownik rodziny

Hyundai ix35 – po miejsku w komforcie

Auto-strefa

Hyundai ix35 – po miejsku w komforcie

Nawigacja PND Tom Tom GO 5000

Auto-strefa

Nawigacja PND Tom Tom GO 5000

Lexus NX 300 H Prestige - luksusowy samuraj

Auto-strefa

Lexus NX 300 H Prestige - luksusowy samuraj

MINI Cooper S F56 – test

PREMIUMMOTO

MINI Cooper S F56 – test

„MINI Cooper S (F56) to jeden z najlepszych przednionapędowych samochodów świata”– takie słowa zwieńczyły test najnowszego Coopera S w „Auto Motor i Sport”. Cóż, trzeba przyznać, że prawie 200 KM w lekkim samochodzie z krótkim rozstawem osi i szerokim rozstawem kół to skuteczny przepis na gokartową frajdę z jazdy. Sprawdźcie z nami, ile tak naprawdę jest jej w nowym MINI Cooperze S. MINI Cooper S F56 – test czytaj na Blog PremiumMoto.pl