Jaguar F-Pace to pierwszy SUV ze stajni Jaguara. Przepraszam, crossover. Już wyjaśniam o co chodzi.

Jaguar zaserwował dziennikarzom najnudniejszą na świecie prezentację techniczną, podczas której wynajęty ekspert ślizgał się po cienkiej granicy między prawdą a wciskaniem nam kitu. Czułem się, jak na prezentacji dla dilerów: masz mówić klientowi, że F-Pace jest lepszy niż Macan, a jak się nie podoba, to wy….j. Podobną, typową dla polskich firm rozpychających się łokciami od lat 90-tych retorykę, pamiętam z ostatnich miesięcy pracy w Radiu PiN. Nowe, lepsze szefostwo nie miało czasu na polemikę i wyjaśnianie celów. Po prezentacji złośliwi mówili, że tak to jest, jak się developer zabiera za sprzedaż samochodów. Z drugiej strony (były już) pracownik JLR Polska opowiadał mi kiedyś, że przeciętny klient przychodzi z walizką pieniędzy i mówi “zrób mi pan taki samochód, żeby był ładny”. Takiej to luksusowej obsługi i indywidualizacji oczekuje człowiek sukcesu. Dla pocieszenia dodam, że sądząc po języku używanym w salonach innych marek premium, przeciętny klient w tym segmencie też nie jest wymuskanym znawcą win, jak PR manager Audi.

Tyle jeżdżenia po JLR Polska. Dodam, że na prezentację przyjechałem nastawiony sceptycznie, bo wcześniej przestudiowałem cennik modelu F-Pace i wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazywały, że SUV (przepraszam, crossover) Jaguara jest tak drogi, że jak mawia moja sąsiadka “uczciwego człowieka na taki samochód nie stać.” Myślisz, że BMW X3 jest drogie? Porównywalnie skonfigurowany F-Pace może być nawet o 70 tysięcy złotych droższy. Myślisz, że F-Pace prowadzi się tak dobrze, jak Macan? Zaparkowany Macan lepiej się prowadzi. Przypomniałem sobie, jak dobrze jeździ Macan parę dni po zmontowaniu materiału, kiedy wpadł do mnie Marcin i zostawił mi Macana w dieslu. Wcześniej jeździłem tylko wersją S i sceptycznie podchodziłem do Porsche z silnikiem od traktora. Ale Porsche potrafi.

Jaguar też potrafi, w tym sensie, że układ kierowniczy jest bardzo precyzyjny, daje dobre wyczucie, F-Pace doskonale składa się w zakręty. Na pewno jest lepszy od X3. Ale do Macana sporo mu jeszcze brakuje. F-Pace może być wyposażony w całkiem niezły system inforozrywki, wirtualne zegary (coś o czym ekspert od sztywnych tulei zapomniał wspomnieć), prowadzi się bardziej jak podwyższone kombi niż SUV. Z tej perspektywy rozumiem, co Jaguar miał na myśli podkreślając, że F-Pace to jednak bardziej crossover niż SUV.

1 komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *