środa, 8 czerwca 2016

Handlowy hit: 500+ na auto

Ostatnio najpopularniejszą kwotą w Polsce jest 500 złotych. Wypłacane prosto z dziury budżetowej/długu publicznego. Podobno na dzieci. A dzieci wypadałoby czymś wozić. Choćby na zajęcia z ekonomii. Dlatego dziś przegląd najciekawszych ofert aut do 500 złotych.

Swoją drogą kiedyś w takim przeglądzie królowałyby Maluchy i Polonezy. No ale teraz uznawane są za youngtimery i nawet zgnite egzemplarze nie kosztują już 500 zł.

1. VW Passat B3

No tego się nie spodziewałem. Passat za 500. Kombi z dwulitrowym silnikiem benzynowym + LPG. Ma swoje fanaberie przy odpalaniu, ale skoro odpala w ogóle i cena wynosi 500 zł, to trafia na tą listę.



2. VW Golf III

Przez pewien czas Golfów III jeździło po kraju tyle, że można go było prawie uznać za polski samochód narodowy. Potem do głosu doszła rdza i "trójki"  w większości poznikały z ulic.

To co zostało, czasem pojawia się w ogłoszeniach. Np. za 500 zł. Wersja 5-drzwiowa, silnik 1.4. Dojazdówka zamiast jednego koła. I bałagan w papierach. Gdyby nie to, to nie byłaby to zła oferta



3. Fiat Uno II

Golfy III pordzewiały, a Uno II jakimś cudem jeździ jeszcze sporo. Do tego tutaj oferta wydaje się lepsza, niż w przypadku wspomnianego wyżej VW. Choć z drugiej strony to, że nic nie napisano o bałaganie w papierach, nie znaczy, ze go nie ma. W ogóle w opisie za wiele nie ma. No ale za 350 zł nie da się za bardzo być stratnym na zakupie tego auta, bo na złomie cena będzie podobna (jak nie wyższa).


Silnik 1.0, 5-drzwiowe nadwozie, rdzy na zdjęciach za wiele nie widać. Zastanawia tylko kabel biegnący spod maski do wnętrza.


Równie oszczędny w informacje jest opis innego Uno, wystawionego za 490 zł. Silnik też 1.0, ale nadwozie 3-drzwiowe.



W ogóle Uno w cenach do 500 zł jest relatywnie sporo w ogłoszeniach

4. Corsa B

Corsa B z niedziałającym ręcznym i klaksonem. Ale za to jest 1.4 75 KM, które czyni z niej jedno z najmocniejszych aut dzisiejszego zestawienia. No cóż: jaki budżet, takie osiągi. 





5. Escort kombi

Kolejne kombi za 500 zł. Jeśli jakimś cudem ten Escort nie jest przeżarty na wylot, to prezentuje się całkiem ciekawie i jest to obok Passata, chyba najbardziej praktyczny z prezentowanych dziś samochodów. Silnik 1.6 16v.


6. Nissan Sunny

Auto potwornie nudne, ale za to znane z bezawaryjności. No i jest JDM za 500 zł. Właściciel zapewnia, że auto jeździ. Szczerze mówiąc z wszystkich zaprezentowanych dziś aut, to jest mój faworyt. Silnik 1.6 z LPG. Podobno wnętrze w dobrym stanie.


7. Bonus - Golf II po którego strach jechać

No to jest pewna osobliwość. Zdjęcia na których dość mało widać (wygląda to bardziej na ofertę sprzedaży felg, niż samochodu) plus dość nietypowy opis. I tabelka z danymi od innego auta. To chyba jedyne ogłoszenie jakie widzialem, w którym sprzedający namawia do ostrożności w kontaktach z nim. Po czym jednak zachęca i pozdrawia. 


Podsumowanie

Jak widać, mimo cen złomu sprawiających, że sprzedawanie auta za 500 złotych nie jest zbyt opłacalne, nadal można trafić na oferty w tym przedziale cenowym. I to dość zróżnicowane - od aut segmentu B, poprzez kompaktowe, aż po sedany klasy średniej. Oczywiście każde z tych aut będzie zapewne wymagać inwestycji, jeśli ma dalej jeździć. Tak z 500 zł miesięcznie.

0 komentarze:

Prześlij komentarz

Facebook

AUTOBEZSENSOWY MAIL



Archiwum