Pokazali tajemniczy model koncepcyjny. Oto Lamborghini Asterion

MOTODAY

Pokazali tajemniczy model koncepcyjny. Oto Lamborghini Asterion

Nowa Kia Rio zaprezentowana w Paryżu

MOTODAY

Nowa Kia Rio zaprezentowana w Paryżu

Dacia Sandero Blackline, czyli limitowana seria taniego auta

MOTODAY

Dacia Sandero Blackline, czyli limitowana seria taniego auta

Nowa Skoda Fabia Kombi – pokazano pierwsze zdjęcia

MOTODAY

Nowa Skoda Fabia Kombi – pokazano pierwsze zdjęcia

MOTODAY

Bolid le mans na cywilne drogi. Audi R10 trafi do salonów

Producent przewiduje wprowadzenie modelu do seryjnej produkcji w 2016 roku.Szefowie niemieckiego koncernu zdecydowali się umożliwić możnym tego świata, kupno samochodu rodem z 24-godzinnego wyścigu Le Mans. Wygląd zewnętrzny Audi R10 zaczerpnęło z tegorocznego modelu R18, które startowało w tym prestiżowym wyścigu. Widać, że stylistyka bardziej będzie pasowała do toru wyścigowego niż na ulice.Podobieństwo nie ogranicza się tylko i wyłącznie do wyglądu. Cała konstrukcja będzie wykonana z włóka węglowego. Rozmiarem na pewno pokona produkowany model R8.Pod maską ma się pojawić sześcio-litrowy silnik V10 o mocy 850 KM z systemami odłączanych cylindrów. Prawdopodobnie jednostka będzie współpracowała z silnikiem elektrycznym. Oba motory mają rozwijać łącznie moc 1000 KM.Cena prawdopodobnie będzie zbliżona do tej znanej z Porsche 918 Spyder.Post Bolid le mans na cywilne drogi. Audi R10 trafi do salonów pojawił się poraz pierwszy w MotoDay.pl - Serwis motoryzacyjny..

Subaru Impreza III, czyli osiągi ponad wszystko

MOTODAY

Subaru Impreza III, czyli osiągi ponad wszystko

Subaru Impreza to auto ze sportową duszą. Na japońskie wykonanie nie można narzekać, gdyż poza sprzęgłem nie psuje się w nim wiele. Nie oznacza to jednak, że części się nie zużywają, co wymaga często interwencji specjalistycznego serwisu, który w przypadku Subaru nie jest tani.Subaru Impreza trzeciej generacji debiutowała w 2007 roku na Salonie Samochodowym w Nowym Jorku. Auto było sporym zaskoczeniem, gdyż następca legendarnej pierwszej i drugiej generacji, zamiast sedanem, miał nadwozie typu hatchback. To nie spodobało się fanom marki. Chodziło nie tylko o sam kształt nadwozia. Złośliwi mówili nawet, że z przodu wygląda jak Daewoo Lanos. Japoński producent naprawił ten błąd dopiero w 2010 roku. Wówczas na rynku europejskim pojawiła się odmiana sedan. Rok później na rynek wszedł następca. Jedynie wersję WRX produkowano do 2013 roku. Plusem jest fakt, że wszystkie egzemplarze, zaczynając od pierwszej generacji, a kończąc na bieżącym modelu, wyprodukowano w Japonii.Subaru Impreza III – silnikKupując Subaru Imprezę trzeciej generacji mamy do wyboru dość dużą paletę silników. Co ciekawe zdawałoby się, że w ofercie są tylko mocne jednostki napędowe. Producent przygotował jednak benzynową odmianę bez turbiny o pojemności 1,5 litra i mocy 107 KM. Fani diesla mogą wybrać silnik 2,0D o mocy 150 KM, oczywiście z charakterystycznym układem boxer. To jedyna jednostka wysokoprężna, jaką można zamontować w tym modelu. Nieco więcej sportowych doznań zapewnia silnik montowany w Imprezie WRX – 2,5 litra o mocy 265 KM oraz WRX STi o mocy 300 KM.Jeżeli chodzi o spalanie, to nie jest to ekonomiczny samochód. Oczywiście wiele zależy od wersji silnikowej, jednakże nie da się ukryć, że w mieście zejść poniżej 10 litrów będzie trudno.Subaru Impreza III – usterki i problemyTrzeba przyznać, że auto jest dobrze wykonane. Usterki zdarzają się rzadko, jednakże jest kilka notorycznych problemów, o których przed zakupem koniecznie trzeba wiedzieć. Większą cześć oferty rynkowej stanowią samochody z napędem na cztery koła. Stały napęd 4×4 jest niewątpliwą zaletą Imprezy, która dzięki temu bardzo dobrze się prowadzi na każdej nawierzchni. Powoduje to jednak szybsze zużycie zespołu sprzęgła. Nieumiejętne ruszanie powoduje jego nadmierne rozgrzewanie. Problem ten dotyczy również innych modeli marki. Zestaw (sprzęgło, docisk i łożysko) może kosztować nawet 1800 złotych. Do tego trzeba doliczyć drogą robociznę.W egzemplarzach przerobionych na gaz dość szybko zużywają się głowice silników. W tej generacji Imprezy, silniki mają mechaniczną regulację popychaczy zaworowych, co wymaga okresowej regulacji. Lekceważenie tego problemu kończy się nadpaleniem gniazd zaworowych, a takie auto najczęściej ląduje na giełdzie lub na portalu ogłoszeniowy.Wnętrze – Subaru Impreza IIIWnętrze Imprezy nie jest zbyt piękne. Nie znajdziemy tu wyszukanych elementów stylistycznych. Plastiki wyglądają dość tanio, a pozycja za kierownicą nie przypomina tej z innych sportowych samochodów. Nie oznacza to jednak, że są braki w precyzji wykonania. Plusem jest doskonała widoczność oraz dobrze leżąca w dłoni kierownica.Subaru Impreza III – cenaNie jest tak łatwo kupić dobry egzemplarz Subaru Imprezy. W szczególności te z mocniejszymi silniki zwykle nie były oszczędzane, auto bowiem zachęca do sportowej jazdy. Do tego sporą część oferty stanowią samochody powypadkowe. Nie dyskwalifikuje to od razu takiego egzemplarza, jednakże wszystko zależy jak duża była kolizja.Decydując się na taką Imprezę, warto rozejrzeć się najpierw za specjalistycznym warsztatem, gdzie będziemy mogli auto serwisować. Jest to bowiem dość specyficzny i zarazem trudny w naprawach pojazd. To powoduje, że ceny usług serwisowych są wysokie. Przykładowo za wymianę sprzęgła z robocizną w ASO, możemy zapłacić nawet 4 tysiące złotych.Opinie – Subaru Impreza IIICeny trzeciej generacji zaczynają się od 29 tysięcy złotych. Za wersję WRX trzeba zapłacić przynajmniej 40 tysięcy złotych. Jeszcze więcej kosztują odmiany STi (od 70 tysięcy złotych). Nie ma się jednak co łudzić, że uda się nam kupić auto w minimalnej cenie. Za dobrze utrzymany egzemplarz na pewno będzie trzeba zapłacić więcej. Ceny największego rywala Subaru, czyli Mitsubishi Lancera są minimalnie niższe. Plusem jest to, że oferta rynkowa w przypadku samochodu spod znaku trzech diamentów jest bogatsza.ZALETY:bardzo dobre własności jezdnestały napęd na cztery koładobra widocznośćWADY:jakość wnętrzaawarie sprzęgławysoki koszt serwisowaniaSubaru Impreza III – dane techniczne:Produkcja w latach: 2007-2011, wersja WRX – 2007-2013 Silniki: benzynowe: 1.5 16V 107 KM, 2.0 16V 150 KM, 2.5 16V 170 KM, 2.5 16V turbo 224, 230, 265 i 300 KM. Diesle: 2.0 D 150 KM. Rodzaje skrzyń biegów: 4 i 5-biegowa automatyczna, 5 i 6-biegowa manualna Rodzaje napędu: AWD Długość: 4415 mm, sedan: 4580 mm Szerokość: 1740 mm, WRX: 1790 mm Wysokość: 1475 mm Masa własna: 1240 – 1395 kg Liczba miejsc: 5Sprawdź pozostałe opinie o autach używanych w naszym serwisie w tym miejscu.Post Subaru Impreza III, czyli osiągi ponad wszystko pojawił się poraz pierwszy w MotoDay.pl - Serwis motoryzacyjny..

Honda Civic Type R. W końcu wiemy kiedy trafi na rynek

MOTODAY

Honda Civic Type R. W końcu wiemy kiedy trafi na rynek

MOTODAY

Nadciąga hybrydowy Passat

To pierwsza tego rodzaju odmiana flagowej limuzyny Volkswagena.Podczas zbliżających się targów motoryzacyjnych w Paryżu, niemiecki producent przedstawi nową odmianę Volkswagena Passata. To hybrydowa wersja, technologicznie oparta na Golfie GTE. VW Passat GTE będzie w stanie przejechać 50 kilometrów w elektrycznym trybie E-Mode. Silnik elektryczny wspomagany będzie turbodoładowanym silnikiem benzynowym z bezpośrednim wtryskiem. Mowa o TSI, który ma pojemność 1,4 litra. Generować ma 154 KM plus dodatkowe 113 pochodzące z silnika elektrycznego. Hybrydowy Passat ma dzięki zastosowanej technologii spalać zaledwie 2 litry benzyny na 100 km.Volkswagen chwali się, że hybrydowy Passat ma pokonać trasę z Paryżu do Londynu i z powrotem tylko na jednym tankowaniu.Całość współgrać ma z 6-stopniową przekładnią DSG i rozpędzać się do pierwszej setki w niecałe 8 sekund. Prędkość maksymalna hybrydowego Passata to 220 km/h. Jednak na samym silniku elektrycznym, będzie można pojechać maksymalnie do 130 km/h.Model VW Passat GTE będzie delikatnie zmieniony stylistycznie w porównaniu do zwykłej wersji Passata. Dorzucone będą między innymi niebieskie wstawki, sugerujące że mamy do czynienia z modelem hybrydowym. Ponadto na przednik grillu, zaraz obok znaczka Volkswagena, znajdzie się klapka kryjąca wejście do ładowania.Galeria zdjęć Volkswagen Passat GTE: prev nextjQuery(document).ready(function($){$("#postCarousel39").carouFredSel({next:"#postCarousel39_next",prev:"#postCarousel39_prev",auto:false,circular:false,infinite:true,width:"100%",scroll:{items:1,wipe:true}});});Post Nadciąga hybrydowy Passat pojawił się poraz pierwszy w MotoDay.pl - Serwis motoryzacyjny..

Nowy Ford Mondeo. Można już zamawiać

MOTODAY

Nowy Ford Mondeo. Można już zamawiać

Za podstawowy model trzeba zapłacić niespełna 90 tysięcy złotych.Chętni na nowego Forda Mondeo mogą już składać zamówienia. Premiera odbędzie się jednak dopiero na początku przyszłego roku. Na razie nowe auto można oglądać na specjalnych przedpremierowych pokazach.Nowy Ford Mondeo w wersji bazowej jest wyposażony  w silnik 1,5 EcoBoost o mocy 160 KM i kosztuje 89 tysięcy złotych. Cena dotyczy modelu pięciodrzwiowego, gdyż za kombi trzeba dopłacić 4 tysiące złotych. Mocniejszy benzyniak (2,0 EcoBoost 203 KM) kosztuje 120 600 złotych i dostępny jest w wersji Titanium. Zapowiadana wcześniej jednostka o pojemności jednego litra, ma debiutować w nowym Mondeo w przyszłym roku.Auto z najsłabszym dieselem TDCI kosztuje 95 tysięcy złotych. Z pojemności 1,6 litra uzyskano 115 KM. Silnik wysokoprężny o pojemności 2 litrów TDCI i mocy 150 KM to wydatek przynajmniej 99 tysięcy złotych. Silnik 2,0 TDCI dostępny jest również w nieco mocniejszym wariancie – 180 KM. Do wyboru ma być również wersja hybrydowa (122 tysiące złotych).Nowy Ford Mondeo jest droższy od swojego poprzednika. Jak podaje producent, ten fakt ma rekompensować wyposażenie. W standardzie w najuboższej wersji wyposażenia (Ambiente Plus) znajdziemy aluminiowe koła w rozmiarze 16 cali, ręczną klimatyzację, radioodtwarzacz CD/MP3 z 6 głośnikami i kolorowym wyświetlaczem, czołowe, boczne oraz kurtynowe poduszki powietrzne, elektroniczny układ stabilizacji toru jazdy, kontrolę trakcji, układ ułatwiający ruszanie na wzniesieniu, system monitorowania ciśnienia w oponach, Ford MyKey i światła do jazdy dziennej.Z kolei na liście wyposażenia dodatkowego są adaptacyjne reflektory wykonane w technologii LED, bardziej rozbudowany system audio, otwierana elektrycznie klapa bagażnika, otwierany panoramiczny dach, ogrzewanie postojowe, kamera cofania, podgrzewana kierownica, podgrzewana przednia szyba oraz aktywne i samopoziomujące się zawieszenie (tylko kombi).Post Nowy Ford Mondeo. Można już zamawiać pojawił się poraz pierwszy w MotoDay.pl - Serwis motoryzacyjny..

Nowy Renault Espace, czyli dwa w jednym

MOTODAY

Nowy Renault Espace, czyli dwa w jednym

Honda Civic Sport wstępem do modelu Type R

MOTODAY

Honda Civic Sport wstępem do modelu Type R

Mercedes AMG C63 to spore zaskoczenie

MOTODAY

Mercedes AMG C63 to spore zaskoczenie

MOTODAY

Przepiękne Infiniti Q80. Tak będzie wyglądać nowy model?

Podczas Salonu Samochodowego w Paryżu, Infinity ma pokazać koncepcyjną wersję nowego auta.Będzie to czterodrzwiowe coupe. Pierwsze zdjęcie, które właśnie pokazał producent, mocno zaskakuje. Auto wyróżnia się na tle konkurencji niezwykle fantazyjnym, ale i agresywnym wyglądem. Już 2 października mamy się dowiedzieć więcej na temat tego koncepcyjnego modelu.Informacje o nim są póki co szczątkowe. Wiemy, że auto bazujące na tym koncepcie ma się pojawić na przełomie 2017 i 2018 roku. W środku znajdzie się miejsce dla czterech pasażerów. Samochód ten imponuje wymiarami. Ma 5,05 metra długości, 2,02 metra szerokości i 1,35 metra wysokości. Z kolei rozstaw osi wynosi aż 3103 mm. W środku znajdzie się jeszcze ogromny szklany dach.Co pod maską? Tam ma się znaleźć jednostka hybrydowa, ale niestety na więcej szczegółów musimy jeszcze poczekać. Jak Wam się podoba takie Inifinity Q80.Post Przepiękne Infiniti Q80. Tak będzie wyglądać nowy model? pojawił się poraz pierwszy w MotoDay.pl - Serwis motoryzacyjny..

MOTODAY

Fiat 500X – premiera coraz bliżej

Producent opublikował krótki film zapowiadający model.Włoski koncern na salonie samochodowym w Paryżu pokaże nowego Fiata 500X. Dawcą podzespołów dla tego auta był Jeep Renegate. Auto w rodzinie zastąpi Fiata Sedici. Stylistyką nie odbiega od modelu koncepcyjnego. Oczywiście jak wskazuje nazwa, nawiązuje do pełnej energii podstawowej pięćsetki. Samochód ma jednak dawać większe możliwości jazdy po bezdrożach.Fiat 500X będzie miał prawdopodobnie opcjonalny napęd na cztery koła. Gama silnikowa zapewne będzie podobna do tej znanej z innych modeli włoskiego producenta. Nie zabraknie silnika 0,9 litra TwinAir, 1,4 MultiAir oraz diesla 1,6 MultiJet. Fiat właśnie opublikował krótki film zapowiadający ten model.Post Fiat 500X – premiera coraz bliżej pojawił się poraz pierwszy w MotoDay.pl - Serwis motoryzacyjny..

Nowy zaskakujący model koncepcyjny Mini Superleggera

MOTODAY

Nowy zaskakujący model koncepcyjny Mini Superleggera

MOTODAY

Gwałtowny wzrost sprzedaży Mitsubishi w Polsce

Mitsubishi ASX oraz Outlander to bestsellery marki na naszym rynku.Przez pierwsze osiem miesięcy tego roku na zakup auta spod znaku trzech diamentów zdecydowało się o 70 procent więcej klientów niż w analogicznym okresie roku poprzedniego. Najczęściej kupowanym modelem Mitsubishi w Polsce był ASX oraz Outlander. Do końca sierpnia 2014 roku z salonów Mitsubishi Motors w Polsce wyjechały 3424 samochody.Najpopularniejszy model – Mitsubishi ASX, sprzedał się w ilości 1542, podwajając wynik z ubiegłego roku. Outlander, czyli drugi w tabeli sprzedaży model zyskał 914 klientów. Jest to rezultat ponad 4-krotnie lepszy w porównaniu do tego samego okresu 2013 roku. Znacząco zwiększyła się także sprzedaż trzeciego najczęściej kupowanego modelu Mitsubishi – Lancera. Wersja sedan zanotowała 87 procentowy wzrost. O 52 procent więcej klientów zakupiło Lancera Sportback, a na Lancera Evolution zdecydowała się trzy razy większa liczba entuzjastów tego sportowego auta. Sprzedaż terenowego Mitsubishi Pajero wzrosła 2,5-krotnie. Z kolei rezultat sprzedaży Mitsubishi Pajero Sport był o ponad 11 procent lepszy, niż w ciągu pierwszych 8 miesięcy ubiegłego roku.Wśród tegorocznych premier marka zaprezentowała m.in. hybrydową wersję Outlandera PHEV oraz model Space Star i odświeżony L200.Post Gwałtowny wzrost sprzedaży Mitsubishi w Polsce pojawił się poraz pierwszy w MotoDay.pl - Serwis motoryzacyjny..

Polacy coraz dokładniej sprawdzają auto przed zakupem, ale handlarze nadal oferują gnioty

MOTODAY

Polacy coraz dokładniej sprawdzają auto przed zakupem, ale handlarze nadal oferują gnioty

10 najbrzydszych samochodów ostatnich lat

MOTODAY

10 najbrzydszych samochodów ostatnich lat

Producenci wprowadzając nowy model na rynek zawsze próbują się czymś wyróżnić. Dotyczy to najczęściej osiągów, ekologii, spalania oraz designu. I to właśnie ten ostatni czynnik sprawia, że próba bycia innowacyjnym przeradza się w mniejszy lub większy problem.Oczywiście, jak to mówią, wygląd to kwestia gustu, ale są samochody, które generalnie nie budzą sympatii tym jak wyglądają wśród większości ludzi. Często również to co nie podoba się w jednej części świata, w drugiej może być uznawane za sukces, dlatego też zamiast nazywać auta brzydkimi, skupimy się na tych, które budzą największe kontrowersje. Zatem zapraszamy do subiektywnego rankingu. Oto 10 najbrzydszych samochodów ostatnich 20 lat.10. Aston Martin Cygnet (2010-2013)Dziesiątkę otwiera produkcja brytyjskiego Astona Martina. O ile marka uważana jest za szlachetną, to samochód bynajmniej taki nie jest. Auto jest przeróbką Toyoty IQ i było przeznaczone tylko dla dotychczasowych klientów marki. Charakteryzowało się lepszym wyposażeniem oraz, jak twierdzi producent, sportowym zacięciem. Jednakże nawiązania stylistyczne do innych modeli marki (DB9, DBS) dobrze nie współgrają z bryłą samochodu. Wnętrze, pod tym względem, również zawodzi.9. BMW serii 7 E65 (2001-2008)Jak przystało na markę pochodzącą z Bawarii, seria 7 E65 nie była tania. Za ceną nie szedł jednak ciekawy wygląd, który od początku był uznawany za kontrowersyjny. Problemy z designem dotyczył również innych modeli marki z podobnych lat produkcji. Szeroko dyskutowany był wygląd m.in. serii 6, czyli luksusowego coupe. Wówczas szefem projektowania w koncernie był Chris Bangle. Po latach gdy sylwetka limuzyny się nieco opatrzyła nie razi już tak w oczy, jednakże nadal często jest krytykowana.8. Lexus SC (2001-2010)Na ósmym miejscu znalazł się Lexus. Był to drugi model z oznaczeniem SC i zarazem pierwsze coupe-cabrio japońskiego producenta. W założeniu miało to być auto luksusowe przeznaczone w dużej mierze na rynek europejski. W celu wykonania projektu udano się na lazurowe wybrzeże poszukując inspiracji. Jak widać nie za bardzo to wyszło. Przez jeden z brytyjskich programów motoryzacyjnych auto to zostało uznane za najgorszy samochód świata.7. Ssangyong Rodius (2004-nadal)Duży van pochodzący z Korei. Został zaprojektowany przez Kena Greenley’a byłego szefa Królewskiej Akademii Sztuki w Londynie. Jak widać dziedzictwo brytyjskie nie wpłynęło dobrze na wygląd Rodiusa. Z pewnością o wiele lepsze wrażenie robiłoby z nieco większymi kołami. W Korei auto było dostępne nawet w wersji 9 i 11 osobowej.6. Renault Koleos (2008-nadal)Oto próba francuskiego producenta wejścia na rynek samochodów typu SUV. Patrząc na to auto można jednak odnieść wrażenie, że coś poszło nie tak. Nie ma się jednak co dziwić, gdyż Renault zawsze słynęło w kontrowersyjnej stylistyki zaczynając od modelu Megane poprzedniej generacji. W 2011 roku Koleos przeszedł facelifing. Zamontowano nowy zderzak i światła, co nieznacznie poprawiło sytuację. Nie zmieniły się natomiast proporcje samochodu.5. Fiat Multipla (1998-2004)Czołową piątkę otwiera przedstawiciel włoskiej motoryzacji. Auto przestronne, ale zbudowane na płycie podłogowej Fiata Bravo. Z przodu rzuca się w oczy fałda znajdująca się pod szybą. Z tyłu natomiast bryła podobna jest nieco do klocka. Wnętrze było równie kontrowersyjne. Nie chodzi tylko o wygląd deski rozdzielczej, ale i układ foteli. Samochód jest sześcioosobowy przy dwóch rzędach siedzeń. Oznacza to, że z przodu mogą podróżować aż trzy osoby. Taki układ nie oznacza jednak, że auto musi być brzydkie. Honda swoim modelem FR-V udowodniła, że tego typu samochód może dobrze wyglądać.4. Subaru Tribeca (2005-2007)Auto wygląda strasznie ociężale, a do tego z przodu przypomina świnkę. Nie ma się zatem co dziwić, że samochód się kiepsko sprzedawał. Szybko (po dwóch latach w 2007 roku) wprowadzono model po faceliftingu w którym zmieniono przede wszystkim kontrowersyjny przód. Subaru nazywa ten samochód sportowo-użytkowym, ale ciężko odnaleźć w nim cechy tej pierwszej części określenia.3. Pontiac Aztek (2001-2005)Ten model był pierwszym samochodem typu SUV oferowanym przez koncern GM. Szybko zyskał sławę za sprawą wyglądu. Został zastąpiony przez model Torrent. Brytyjski Telegraph uznał go za najbrzydszy samochód świata. U nas zajmuje tylko trzecie miejsce.2. Toyota Yaris Verso (1999-2005)Minivan stworzony na bazie popularnego auta segmentu B. Yaris Verso nie jest zbyt piękne, a co gorsza, razem ze zwykłą wersją Yarisa zostało wybrane w 2000 roku samochodem roku (nagroda Car of the Year). Wygląda trochę jak wózek na zakupy. Pojemny i na malutkich kółeczkach.1. Chrysler Pt Cruiser (2001-2009)Auto w stylu retro. Ciężko jednak stwierdzić, z jakiej epoki pochodzi. W 2001 roku otrzymało północno-amerykańską nagrodę samochodu roku. Dostępna była również wersja cabrio, która wyglądała jeszcze gorzej.Post 10 najbrzydszych samochodów ostatnich lat pojawił się poraz pierwszy w MotoDay.pl - Serwis motoryzacyjny..

MOTODAY

Fiat szykuje nowego pickupa

Włoski producent podpisał w tym celu umowę z japońskim Mitsubishi.Nowe auto miałoby powstać na bazie Mitsubishi L200 i trafi na rynek europejski oraz południowo-amerykański. W tym celu firma Fiat-Chrysler i Mitsubishi podpisały niewiążącą umowę. Dotyczy ona opracowania i produkcji nowego pickupa średniej wielkości.Japoński producent dostarczy także swojemu partnerowi produkowany w Tajlandii model Attrage.  Będzie on oferowany w Meksyku.Obecnie w gamie tej klasy aut wytwarzanych przez Fiata znajduje się model Strada. Jest to niewielki pickup z napędem na przednie koła, sprzedawany w Europie i Ameryce Łacińskiej. W 2013 roku Fiat Strada był najchętniej kupowanym autem oddziału Fiat Professional. Sprzedano 134 tysiące sztuk.Nowy model ma wyciągnąć oddział Fiat Professional, wytwarzający samochody dostawcze, na prostą. Firma jest bowiem ostatnio na minusie. W ciągu ostatnich trzech lat straciła 2,15 miliarda euro. Sergio Marchionne, szef koncernu szacuje, że kryzys zakończy się najpóźniej w 2016 roku.Post Fiat szykuje nowego pickupa pojawił się poraz pierwszy w MotoDay.pl - Serwis motoryzacyjny..

MOTODAY

Lamborghini zapowiada niespodziankę na salonie w Paryżu

SUV czy może duże Gran Turismo? Wkrótce premiera.Włoski producent opublikował szkic swojego nowego modelu. Auto ma zostać pokazane 2 października o godzinie 9:50 na salonie samochodowym w Paryżu. Lamborghini nie podaje żadnych szczegółów dotyczących tego samochodu, skutecznie rozbudzając ciekawość.Z rysunku wynika, że to Lamborghini będzie miało długą maskę, łagodnie opadający dach oraz masywne nadkola. Linia nadwozia przypomina duże Gran Turismo i jest podobna do tej, którą znamy z samochodu Bentley Continental. Pytanie tylko, czy należące do jednej grupy kapitałowej firmy będą chciały robić sobie wzajemnie konkurencję?Nie widać jednak, jak wysoki jest samochód. Być może, zgodnie z panującą obecnie modą, będzie to auto typu SUV. Porsche już dawno przekonało się, że tego typu pojazdy ze sportowym zacięciem sprzedają się bardzo dobrze.A Wy jak myślicie, co to będzie za model?Post Lamborghini zapowiada niespodziankę na salonie w Paryżu pojawił się poraz pierwszy w MotoDay.pl - Serwis motoryzacyjny..

Opel Adam Rocks – na bezdroża nie wyjedzie, ale wygląda stylowo

MOTODAY

Opel Adam Rocks – na bezdroża nie wyjedzie, ale wygląda stylowo

MOTODAY

Projekt Peugeot Quartz to sposób na nowoczesny crossover?

Francuski producent właśnie pochwalił się nowym projektem auta koncepcyjnego o nazwie Quartz.Peugeot Quartz ma być połączeniem nadwozia typu SUV z kabiną hatchbacka. Całość ma być z kolei opakowane w atletycznie wyglądającą sylwetkę. Według producenta, Quartz ma się świetnie sprawdzać jakie auto sportowe, czego dowodem jest 500 KM drzemiących pod maską. Te generowane mają być z trzech silników, czyli jednostki benzynowej i dwóch elektrycznych. Wyprofilowana maska skrywa silnik 1.6 THP o mocy 270 koni mechanicznych opracowany przez Peugeot Sport.6-biegowa automatyczna skrzynia biegów współpracuje z 4-cylindrowym silnikiem benzynowym o momencie obrotowym 330 Nm i maksymalnej mocy jednostkowej sięgającej niemal 170 KM z litra pojemności skokowej. Na przedniej osi zamontowano silnik elektryczny o mocy 85 kW i bezpośrednim przełożeniu. Zapewnia ładowanie akumulatora o mocy 400V w fazie wytracania prędkości oraz wspomaga silnik termiczny przy zmianie biegów. Na tylnej osi również umieszczono silnik elektryczny o mocy 85 kW zapewniający napęd tylny i pomagający w ładowaniu akumulatora. prev nextjQuery(document).ready(function($){$("#postCarousel35").carouFredSel({next:"#postCarousel35_next",prev:"#postCarousel35_prev",auto:false,circular:false,infinite:true,width:"100%",scroll:{items:1,wipe:true}});});Połączenie trzech źródeł napędu umożliwia kierowcy wybór jednego z trzech trybów. W trybie ZEV, samochód może przejechać aż 50 km wykorzystując jedynie energię akumulatora, który można ładować ze zwykłego gniazdka. W trybie drogowym, silnik spalinowy pracuje razem z przednim silnikiem elektrycznym, aby zapewnić większą przyjemność jazdy i zapewnić maksymalne ładowanie w fazie hamowania. Natomiast tryb Race wykorzystuje wszystkie trzy silniki, aby wyciągnąć maksymalne osiągi z podwozia i układu jezdnego wyposażonego w samoblokujący mechanizm różnicowy. Przyjęte rozwiązanie pozwala na optymalne rozłożenie momentu obrotowego pomiędzy koła w zależności od ich przyczepności.Otwierane do góry, przeciwstawne drzwi ułatwiają wsiadanie. Dzięki zastosowaniu nowego procesu produkcji wyeliminowano słupek środkowy. Peugeot Quartz został zbudowany na platformie podłogowej EMP2, na której zamontowano kompozytową konstrukcję z klejonymi płatami nadwozia. Rozwiązanie to zapewnia nie tylko niższą masę, ale również doskonałą sztywność, co pozwoliło na rezygnację ze środkowego słupka, który tradycyjnie zapewniał wzmocnienie konstrukcji. Czterej pasażerowie wsiadają do środka korzystając ze składanych stopni.Jak Wam się podoba takie podejście do projektowania crossoverów? Swoją drogą ciekawe, na ile model oparty na tym projekcie będzie go przypominał. No i co jak co, ale widać, że projektanci trochę naoglądali się filmów z Batmanem.Post Projekt Peugeot Quartz to sposób na nowoczesny crossover? pojawił się poraz pierwszy w MotoDay.pl - Serwis motoryzacyjny..

Nowa Honda Jazz. Oto pierwsze zdjęcia

MOTODAY

Nowa Honda Jazz. Oto pierwsze zdjęcia

5-drzwiowe Mini. Zachowa swój charakter?

MOTODAY

5-drzwiowe Mini. Zachowa swój charakter?

Mercedes W204 – C Klasa powrotem do dobrej formy niemieckiego producenta?

MOTODAY

Mercedes W204 – C Klasa powrotem do dobrej formy niemieckiego producenta?

Tym modelem Mercedes chciał udowodnić, że nadal potrafi budować niezawodne samochody. Przez siedem lat obecności na rynku, C-klasa trzeciej generacji, czyli model W204 udowodnił, że producent podjął próbę poprawy jakości. Auto nie trapią notoryczne awarie, jednakże jeżeli coś się już popsuje, to trzeba się bardzo mocno trzymać za portfel.Mercedes W204 czyli popularna C-klasa, to bezpośredni konkurent BMW serii 3 oraz Audi A4. Model ten, należący do klasy średniej z segmentu Premium, był produkowany od 2007 roku aż do 2014 roku, kiedy to pojawił się jego następca (W205). Produkcją zajmowały się niemieckie zakłady w Sindelfingen oraz w Bremie. Są to te same fabryki, które w 1982 roku budowały cenionego dziś Mercedesa 190. Na potrzeby innych rynków auto powstawało również w RPA, Egipcie i Brazylii.W stosunku do poprzednika, C-klasa urosła. Jest dłuższa o 5,5 cm oraz o 4 cm szersza. Zwiększył się również rozstaw osi do 2760 mm. Stylistyka nawiązuje do większych modeli marki i nie można jej zarzucić brzydoty.Auto było dostępne w trzech wersjach nadwoziowych. Najbardziej popularny był sedan, ale można było również kupić odmianę kombi lub coupe. Z zewnątrz nowością było pojawienie się możliwości wyboru miejsca występowania emblematu marki. Logo mogło być umieszczone bezpośrednio na grillu, lub tradycyjnie stojące na masce. Dostępna była również wersja sportowa C63 AMG. Auto w takiej konfiguracji dysponuje 457 KM w silniku V8.W 2009 roku samochód przeszedł lifting, który objął głównie zmiany mechaniczne. Większe wizualne zmiany zostały wprowadzone w 2011 roku. Wówczas Mercedes W204 uzyskał inne lampy przednie oraz zderzaki. Aby zmniejszyć masę, maskę zmieniono na aluminiową. Modyfikacji uległ również przedni kokpit wraz z kierownicą.Wnętrze i wyposażenie charakterystyczne dla klasy PremiumMercedes W204 dostępny był trzech wariantach wyposażenia: Classic, Elegance oraz Avangarde. Możliwości wyposażenia auta były dość duże, jednakże za dodatki trzeba było sporo płacić. Nowością był opcjonalny system nawigacji Comand APS z rozsuwanym wyświetlaczem LCD. Zmniejszało to ryzyko kradzieży. Jednakże w modelu po faceliftingu zrezygnowano z tego rozwiązania, na rzecz wbudowanego na stałe wyświetlacza w tym samym miejscu. Ciekawym rozwiązaniem było umieszenie na konsoli centralnej diod połączonych z systemem czujników parkowania, który informował kierowcę nie tylko o zbliżającej się przeszkodzie, ale i kierunku z którego miała się ona pojawić. Dostępny był również bardziej rozbudowany system, zawierający dodatkowo kamerę.Przyglądając się wnętrzu, nie można narzekać na zastosowane materiały. Oczywiście w ostatnich latach ich jakość w klasie Premium nieco się obniżyła, ale efekt końcowy w przypadku Mercedesa Klasy C jest zadowalający.Mercedes W204 wady, czyli co może się zepsuć?Mercedes W204 jest wyposażony w adaptacyjne zawieszenie Agility Control. W tym rozwiązaniu kierowca nie ma do wyboru trybów pracy zawieszenia, ponieważ dostosowuje się ono automatycznie do warunków na drodze. To powoduje, że ewentualna wymiana będzie sporo kosztować. Koszt jednej sztuki to około 600 złotych. W opcji było równie sportowe zawieszenie Advenced Agility, które przy włączeniu odpowiedniego trybu, obniżało samochód o 15 mm.Z zawieszeniem nie ma większych problemów, mimo że zastosowano układ wielowahaczowy. Należy jednak pamiętać, że auto jest obecne na rynku stosunkowo krótko.Przed zakupem warto skontrolować stan poduszek pod silnikiem i skrzynią biegów. Problemy może również sprawiać pompa wspomagania układu kierowniczego oraz termostat.Najlepszy silnik w W204?Jednostek benzynowych było pięć do wyboru. Najsłabszy miał 156 KM, a najmocniejszy 272 KM. Wszystkie mają pośredni wtrysk paliwa oraz kompresor i zapewniają wystarczającą dynamikę. Oczywiście fani sportowych doznań powinni wybrać wersje mocniejsze. Przed zakupem należy skontrolować łańcuch rozrządu, który po 100 tys. kilometrów może być już na tyle rozciągnięty, że potrzebna będzie wymiana. Czasem interwencji wymaga układ napinający łańcuch. Sporo w gamie silnikowej zmieniło się po 2009 roku. Zamiast pośredniego wtrysku zastosowano bezpośredni, a zamiast kompresora wstawiono turbosprężarkę. Ograniczyło to możliwość montowania instalacji LPG, z którą modele z lat 2007-2009 radziły sobie całkiem dobrze. Nie powinno to jednak zniechęcić potencjalnych nabywców, gdyż montaż instalacji gazowej jest popularny w autach, które są dłużej na rynku, a ich cena jako auto używane niższa.Jeżeli chcemy kupić diesla, to mamy trzy możliwości: 2,1 litra 136 lub 170 KM, albo 3 litry 224 KM. Wariant drugi i trzeci zapewnia dobre osiągi przy stosunkowo niskim spalaniu. Tutaj również silniki można podzielić na dwie kategorie – te wyprodukowane przed i po 2009 roku. Jednostki starsze były montowane również w poprzedniej generacji modelu i są dopracowane. Poprawiono mechanizm odpowiedzialny za klapki w kolektorach ssących. Tradycyjnie problemy mogą sprawiać filtry cząstek stałych montowane we wszystkich jednostkach. Można jednak go zminimalizować, użytkując auto nie tylko w mieście. Ewentualna regeneracja kosztuje od 500 do 800 złotych. Jeżeli trafimy na mocno zmęczony egzemplarz, konieczna może być wymiana koła dwumasowego, którego koszt to około 3500 złotych.Po 2009 roku wprowadzono nową generacji diesli. Montowany w nich łańcuch rozrządu został przemieszczony na tył silnika. W nowszych jednostkach awarii mogą ulec wtryskiwacze Delphi, które zastąpiły układ Bosha.Warto zwrócić uwagę również na dobre zabezpieczenie antykorozyjne. W poprzednich latach Mercedes miał z tym spory problem.Mercedes W204 opinie. Warto kupić ten model klasy C?Najstarsze egzemplarze W204 mają teraz 7 lat. Przez ten okres auto nie doczekało się większych awarii. Mercedes W204 jest dość niezawodny, jednakże pewne usterki mogą wystąpić. Wówczas trzeba pamiętać, że naprawy będą drogie. Przed zakupem warto również podłączyć samochód do komputera diagnostycznego w celu sprawdzenia błędów.Na rynku wtórnym ceny są dość zróżnicowane. Model z 2007 roku kupimy już za 45 tysięcy złotych. W tym przypadku na tzw. okazje należy uważać. Za egzemplarze z 2008 i 2009 roku trzeba już zapłacić około 60-70 tysięcy złotych. Ewenementem jest fakt, że lepiej rozglądać się za egzemplarzami sprzed faceliftingu, gdyż stosowane wówczas rozwiązania techniczne były mniej zawodne.ZALETY:dobre zabezpieczenie antykorozyjnejakość wnętrza oraz dostępne wyposażeniedobrze zestrojone zawieszenieWADY:wysokie koszty serwisowaniausterki silników po 2009 rokuwysoka cena zakupuMercedes C Klasa W204 – dane techniczne:Produkcja w latach: 2007-2014 Silniki: benzynowe: C180K – 156 KM, C200K – 184 KM, C230 – 204 KM, C280 – 231 KM, C300 – 231 KM, C350 – 272-306 KM, C350 CGI – 292 KM, C63 AMG – 457 KM. Diesle: C180 CDI – 120 KM, C200 CDI – 136 KM, C220 CDI – 170 KM, C250 CDI – 204 KM, C300 Cdi – 231 KM, C320 CDI – 224 KM, C350 CDI – 265 KM. Rodzaje skrzyń biegów: 6-biegowa manualna, 5-biegowa automatyczna, 7-biegowa 7G-tronic Rodzaje napędu: tylny, 4MATIC Długość: sedan: 4582 mm, kombi: 4596 mm, sedan AMG: 4726 mm, coupe: 4590 mm Szerokość: 1770 mm, sedan AMG: 1795 mm Wysokość: 1447 mm, sedan AMG: 1438 mm Masa własna: od 1485 kg Liczba miejsc: 5 Pojemność bagażnika: sedan: 475 – 910 l, kombi: 485 – 1500 l, coupe: 450 l Sprawdź pozostałe opinie o autach używanych w naszym serwisie w tym miejscu.  Post Mercedes W204 – C Klasa powrotem do dobrej formy niemieckiego producenta? pojawił się poraz pierwszy w MotoDay.pl - Serwis motoryzacyjny..

Francuska awangarda, czyli Citroen C4 Cactus

MOTODAY

Francuska awangarda, czyli Citroen C4 Cactus

MOTODAY

Nowy Ford S-MAX na targach w Paryżu

Najnowszy minivan od Forda ujrzał światło dzienne. Jakie nowości przygotował producent?Druga generacja S-MAX-a stała się rzeczywistością. Ford właśnie pokazał najnowsze zdjęcia wymienionego modelu. Na żywo będzie go można zobaczyć podczas zbliżających się targów motoryzacyjnych w Paryżu. Jak twierdzi producent, nowy Ford S-MAX ma dzielić niektóre elementy stylistyczne z Fiestą oraz Focusem po faceliftingu. Pod maską znajdzie się do wyboru jeden z dwóch silników benzynowych. Pierwszy to EcoBoost o pojemności 1,5 litra, który wygeneruje 158 KM, a drugi to dwulitrowy motor o mocy 237 KM. Prawda że nieźle? Dla wielbicieli bardziej ekonomicznej jazdy, nowy Ford S-MAX zaoferuje jednostkę 2.0 TDCI w różnych wariantach mocy: 118, 148 i 177 KM.Co interesujące, drugi oraz trzeci rząd siedzeń mają otrzymać elektryczną regulację. Tego nie ma w obecnej wersji S-MAX-a, która jest na rynku. Z kolei kierowca jak i pasażer z przodu będą mogli poczuć się nie jak w minivanie, a bardziej jak limuzynie. W ramach dodatkowego wyposażenia będzie można wybrać wentylowane i podgrzewane przednie siedzenia, nawet z opcją masażu!Nowy Ford S-MAX ma trafić do sprzedaży latem przyszłego roku. prev nextjQuery(document).ready(function($){$("#postCarousel5").carouFredSel({next:"#postCarousel5_next",prev:"#postCarousel5_prev",auto:false,circular:false,infinite:true,width:"100%",scroll:{items:1,wipe:true}});});Post Nowy Ford S-MAX na targach w Paryżu pojawił się poraz pierwszy w MotoDay.pl - Serwis motoryzacyjny..

MOTODAY

Będą dopłaty Unii dla nowych aut. Ale tylko konkretnej marki

To pierwszy tego rodzaju krok w naszym kraju, który ma odmłodzić park motoryzacyjny w Polsce. Szkoda tylko, że wybór auta jest mocno ograniczony.Toyota wspólnie z Deutsche Bankiem oraz Unią Europejską weszły we współpracę na mocy której, będzie można kupić nowe auto z dopłatą. Głównym celem jest pobudzenie sprzedaży na rynku nowych samochodów oraz dbanie o środowisko. Auta, które możemy kupić z dopłatą, mają być maksymalnie ekologiczne. Premiowane podczas przyznawania grantów będą pojazdy hybrydowe.Jak szczegółowo wygląda program? Otóż każdy przedsiębiorca, który posiada małej lub średniej wielkości firmę, może dostać dofinansowanie w wysokości 9 procent na zakup nowego samochodu. Owe 9 procent obliczane jest od wartości kredytu, które zaciągnąć ma w Deutsche Banku (oprocentowanie od 4,9 procent, prowizja 0 procent). Oprócz z góry narzuconego warunku na wzięcie kredytu we wspomnianym banku, prowadzący działalność może wybrać auto tylko od Toyoty lub Lexusa. To spore ograniczenie, bo jak wiadomo, nie tylko japońska marka posiada w swojej ofercie ekonomiczne auta hybrydowe. Ile konkretnie można dostać dopłaty Unii dla nowych aut? Maksymalna kwota jaka została przewidziana to wspomniane 9 procent od wartości kredytu, ale nie więcej niż 20 tysięcy złotych.To jednak nie wszystkie warunki, które należy spełnić. Przedsiębiorca aby kupić nowe auto z dopłatą, musi zezłomować lub sprzedać stare. Ponadto nowy pojazd powinien emitować o 20 procent mniej szkodliwego CO2 od poprzedniego. Unia na cel tej dopłaty ma wydać 39 milionów euro w naszym kraju. Według szacunków, pozwoli to dofinansować około 2 tysięcy nowych aut. Jeśli firmy zdecydują się na taki zakup w tym roku, dofinansowanie powinni dostać mniej więcej w lutym 2015 roku. Jeśli kupią auto później, grant dostaną w okolicach sierpnia 2015 roku. Unia przewidziała bowiem dwie transze wypłat w ciągu 12 miesięcy.Nie da się ukryć, że Unia wraz z Toyotą oraz Deutsche Bankiem nieźle się dogadali. Szkoda jednak, że tylko ten jeden producent wpadł na taki pomysł. Oby się okazało, że skutecznie przetrze szlak dla pozostałych. Liczymy też na to, że polski rząd obudzi się w tej sprawie. W krajach Europy Zachodniej już od dawna funkcjonują podobne programy, ale z dopłatami rządowymi. Zwykle nie ma też ograniczenia, co do wyboru marki pojazdu. Czekamy więc na kolejne dopłaty Unii dla nowych aut oraz program rządowy.Post Będą dopłaty Unii dla nowych aut. Ale tylko konkretnej marki pojawił się poraz pierwszy w MotoDay.pl - Serwis motoryzacyjny..

To już 3 miliony Mini i 13 lat od reaktywacji marki

MOTODAY

To już 3 miliony Mini i 13 lat od reaktywacji marki

Nowe Audi TT dostępne w polskich salonach

MOTODAY

Nowe Audi TT dostępne w polskich salonach