SsangYong LIV-2 SUV concept - zapowiedź

Autokult

SsangYong LIV-2 SUV concept - zapowiedź

Opel Karl Rocks (2017) - premiera

Autokult

Opel Karl Rocks (2017) - premiera

Opel Karl Rocks oficjalnie [zdjęcia]

Motofilm

Opel Karl Rocks oficjalnie [zdjęcia]

Opel pod koniec 2014 roku zaprezentował swój nowy miejski model Karl. Tymczasem Niemcy postanowili rozszerzyć swoją ofertę i zaraz po debiucie podczas Salonu Motoryzacyjnego w Paryżu, na rynku pojawi się Karl Rocks – wzorowany na Adamie Rocks. Rocks w skrócie oznacza, że auto otrzyma nieco wyższy prześwit, dodatkowe elementy ochronne w kolorze czarnym i srebrnym, relingi dachowe oraz nowe aluminiowe felgi. Pod maskę trafi 1,0 l silnik benzynowy o mocy 75 KM, który współpracuje ze standardową manualną 5-biegową przekładnią.

Motofilm

Jak może wyglądać Audi RS5 Sportback?

Audi zaprezentowało niedawno nową, drugą generację Audi A5 Sportback i S5 Sportback. Niezależni projektanci postanowili jednak zająć się bardziej ekstremalną wersją RS5. Należy przypomnieć, że nowe A5 Sportback jest oferowane z kilkoma jednostkami benzynowymi i wysokoprężnymi o mocy od 190 KM do 286 KM, natomiast S5 Sportback generuje 354 KM z silnika V6. Jeśli chodzi o RS5 Sportback, powinien być on napędzany V6 twin-turbo o mocy około 450 KM. Samochód będzie charakteryzował się oczywiście bardziej agresywnym pakietem aerodynamicznym, innymi felgami, sportowym układem wydechowym czy specjalnymi fotelami. *Zdjęcie nie przedstawia rzeczywistego modelu RS5, tylko jego wizualizację. Render: Xtomi.blogspot.hu

Motofilm

Zamiast kierownicy… patelnia. Policjanci w szoku

Australijscy policjanci drogówki musieli doznać niezłego szoku po zatrzymaniu do kontroli 32-latka w czerwonej Mazdzie. Po wykryciu szeregu naruszeń w postaci niezarejestrowania i braku ubezpieczenia w oko wpadło im coś jeszcze. Zamiast kierownicy zobaczyli… patelnie. Samochód został natychmiast skonfiskowany na 28 dni, natomiast kierowce czeka proces w sądzie. via: South Australia Police

Motofilm

Nowy Mercedes Klasy G już niedługo [wideo szpiegowskie]

Mercedes zaprezentuje nową Klasę G w pierwszej połowie 2017 roku. Obecna generacja jest na rynku od 38 lat i nowa będzie przede wszystkim lżejsza (prawdopodobnie o 200-400 kg) oraz otrzyma szereg zmian mających na celu dopasowanie modelu do obecnie panujących nowoczesnych trendów stylistycznych. Spodziewamy się także większych wymiarów, a co za tym idzie – bardziej przestronnego wnętrza. Pod maskę trafią silniki benzynowe oraz wysokoprężne, w tym V6 i V8. Nowa Klasa G zostanie także wyposażona w pneumatyczne zawieszenie, które pozwoli właścicielowi podnieść nadwozie samochodu. Inne szczegóły pozostają owiane tajemnicą.

Motofilm

Ford Fiesta ST200 vs. MINI John Cooper Works – który jest szybszy?

Oto Walka między dwoma małymi hothatchami – MINI John Cooper Works z 2,0 l turbodoładowanym silnikiem czterocylindrowym TwinPower Turbo o mocy 231 KM i 320 Nm kontra Ford Fiesta ST200 o mocy 200 KM i 290 Nm generowane z 1,6 l jednostki Ecoboost. Który z nich okaże się szybszy w rzeczywistości? Obejrzyjcie wideo powyżej.

Mercedes 190 W201 - jazda youngtimerem [cz. 19]

Autokult

Mercedes 190 W201 - jazda youngtimerem [cz. 19]

Co nowego w trzecim sezonie Formuły E?

Autokult

Co nowego w trzecim sezonie Formuły E?

Autokult

Pirelli stworzyło opony dedykowane do Jaguara XJ220

Posiadacze Jaguara XJ220, noszącego kiedyś miano najszybszego samochodu świata mają powody do radości. Pirelli uzupełniło ofertę o dedykowane opony pozwalające wycisnąć z tej maszyny wszystko co najlepsze.Czytaj więcej w Autokult.pl

Kolekcja chłodzonych powietrzem Porsche sprzedana za 24 mln złotych!

Autokult

Kolekcja chłodzonych powietrzem Porsche sprzedana za 24 mln złotych!

Test nawigacji ze średniej półki cenowej z wyświetlaczem 5”, czyli Navitel E500 vs Mio Spirit 7500LM vs Garmin Nuvi 56LM vs Vordon vs Navroad Drive

STREFA KULTURALNEJ JAZDY

Test nawigacji ze średniej półki cenowej z wyświetlaczem 5”, czyli Navitel E500 vs Mio Spirit 7500LM vs Garmin Nuvi 56LM vs Vordon vs Navroad Drive

Na  rynku jest spory wybór nawigacji i tyle samo dylematów dotyczących którą nawigację wybrać. Postanowiłem porównać ze sobą kilka nawigacji by znaleźć najlepszy typ.Pierwszy czynnik - kryterium ceny 1) Navroad Drive - 248zł 2) Vordon 5" - 249zł 3) Navitel E500 - 299zł 4) Mio Spirit 7500 LM - 449zł 5) Garmin Nuvi 56LM- 479zł Brałem pod uwagę ceny z różnych sklepów i szukałem tam gdzie jest najtaniej. Drugi czynnik - zawartość opakowania Navroad - Ładowarka, papierki, kabel usb, mocowanie. Chyba największe opakowanie, nie ma problemu by spakować z powrotem wszystko do środka, bo jest sporo wolnego miejsca, ale komu to potrzebne? Vordon - Ładowarka, papierki, kabel usb, mocowanie i etui Navitel - Ładowarka, papierki, kabel usb, mocowanie Mio - Ładowarka, papierki, mocowanie, płyta do komputera - niestety brak kabla usb chociaż wyjście na ładowanie jest standardowe więc każdy taki pewnie ma w domu Plus za to, że na uchwycie znalazła się dodatkowa folia zabezpieczająca mocowanie w transporcie. Garmin - Ładowarka, papierki, kabel usb, mocowanie Tutaj także plus za to, że na uchwycie znalazła się dodatkowa folia zabezpieczająca mocowanie w transporcie. Trzeci czynnik - pierwsze uruchomienie i aktualizacja 1) Garmin - lider jeśli chodzi o aktualizację, spośród wszystkich modeli, właśnie w tym najlepiej i najłatwiej przyszło mi to zrobić. Podany jest link do strony internetowej w instrukcji, kilka klików i gotowe. 2) Mio - w zestawie mamy płytkę, wystarczy włożyć, odpalić, kilka klików i program sprawdza czy to co znajduje się w nawigacji wymaga aktualizacji lub też nie. 3) Navitel - sama instalacja nie jest zbyt skomplikowana, ale strona producenta jest średnio czytelna, trochę taka przestarzała, ale to już kwestia przyzwyczajenia. 4) Vordon - instalacja nowych map to zajęcie trochę skomplikowane, gdyż nie wystarczy odpalić jakiegoś programu, który to zrobi to za nas. Musimy to zrobić ,,ręcznie" podmieniając stare pliki na nowe co podejrzewam starszym użytkownikom może sprawić nieco problemu. 5) Navroad - Generalnie darmowe mapy, a te jakie są to wszyscy wiemy. Nie zawsze wszystko co darmowe jest gorsze, ale sami pomyślmy jeżeli ktoś robi coś za darmo to czy zawsze się do tego przykłada? Czwarty czynnik – system mocowania, czyli stabilność podczas jazdy 1) Mio i Navitel - obie nawigacje najlepiej trzymały się na wertepach i nie dostawałem oczopląsu gdy na nie patrzyłem. 2) Navroad i Garmin - bez oczopląsu, ale minimalnie gdzieś tam coś raz czy dwa zadrgało, albo mi się wydawało :) 3) Vordon - nie było to jakieś straszne zjawisko, ale ktoś musiał być na końcu rankingu wstrząsów Piąty czynnik - wygląd zewnętrzny 1) Mio - jeżeli miałbym określić jednym słowem to było by to ,,elegancko" 2) Navitel - nie wiem dlaczego, ale wygląd nawigacji kojarzy mi się z jakimś sprzętem wojskowym ale w bardzo pozytywnym tego słowa znaczeniu3) NavRoad - Coś ala Mio, ale jednak gorzej od Navitela 4) Garmin - czwarta pozycja za połyskujący, dolny element 5) Vordon - ostatni ze względu na połysk i chrom - nie mój gust Generalnie wygląd to kwestia gustu, ale trzeba pamiętać o kilku sprawach. Ekran musi być matowy co ułatwi odczytywanie obrazu w słoneczny dzień lub gdy świeci słońce prosto w ekran. Obudowa powinna być jak najbardziej matowa czy też szczotkowana i to najlepiej bez żadnych świecących, połyskujących elementów powodujących odblask lub refleksy od słońca. Szósty czynnik - interfejs 1) Mio - pamiętam, że mój wujek ma starą nawigację tej firmy i menu jest raczej identyczne, łatwe w ustawieniu kafelki, prosto i bardzo intuicyjnie. Nawigowanie bardzo przyjemne dla oczu, dodam tu słowo z poprzedniego czynnika ,,elegancko" 2) Navitel - intuicyjne, proste menu, cały obszar nawigowania czytelny dla oczu i nie podrażniający jaskrawymi kolorami 3) Garmin - dałbym tutaj drugą pozycję, ale o ile menu jest spoko to wg mnie ciut za mało widać mapę podczas nawigowania, jakieś za bardzo takie pastelowe te kolory choć bardzo żywe 4) Navroad - menu bardziej skomplikowane, ale da się przeżyć i jechać dalej 5) Vordon - nie wiem dlaczego, ale mnogość ikonek mi nie podchodzi. O ile w smartfonie mogę się do tego przyzwyczaić o tyle na nawigacji powinien być swego rodzaju minimalizm. Siódmy czynnik - szybkość działania 1) Mio i Garmin (daję na pierwszym miejscu, gdyż na przemian raz jedna raz druga najszybciej przeliczała mapy) 2) Navitel (daję drugie ponieważ po krajowych drogach zwyciężała nad Navroad i Vordon, a ja akurat częściej po Polskich dziurach jeżdżę niż zagranicznych) 3) Navroad – przeważnie ciut szybsza od Vordona, ale dała się parę razy prześcignąć 4) Vordon – ostatni, ale nie oznacza, że zawsze taki był – potrafił zaskoczyć zarówno Navroad jak i Navitel Sami zobaczcie jak to wszystko wygląda w praktyce na powyższym filmiku. Na początku filmu cel to ulica w Warszawie, a kolejna część filmu to cel na tą samą ulicę w Berlinie. Specjalnie zbaczałem z kursu by sprawdzić która nawigacja najszybciej wychwyci mój ,,błąd". Ósmy czynnik - pochodzenie map 1) Mio - teleatlas, czyli dokładnie te same mapy których używa TomTom 2) Garmin - here maps jaskrawe, żywe, pastelowe kolory 3) Navitel – bezpłatne mapy open source – z trzech bezpłatnych map te w Navitelu najlepiej się prezentują 4) Navroad i Vordon - identycznie wyglądające, bezpłatne mapy open source Jeżeli miałbym brać pod uwagę wygląd map i dbałość o szczegóły to ranking właśnie tak by się prezentował. Dziewiąty czynnik - trasy alternatywne Nawigacje pokazujące trasy alternatywne: Garmin, Mio Nawigacje które nie pokazują tras alternatywnych: Vordon, Navitel, Navroad, Podsumowanie.Kupując dany produkt większość ludzi sugeruje się ceną, a ta nie zawsze jest adekwatna do jakości towaru nawet jak jest najniższa. Wybierając nawigację warto zwrócić uwagę i dokładnie przeanalizować czynniki o których napisałem co nieco w tym teście. System mocowania nawigacji powinien być stabilny i mocny żebyśmy na wertepach oczopląsu nie dostali bo to, że uchwyt nie odpadnie to raczej się nie zdarza - ważniejsze jest to czy ekran nie drży bo wtedy można dostać nerwicy. Nawigacja powinna mieć najlepiej matowy ekran o dobrym kącie widzenia i jasnym ekranie, bowiem o ile w nocy nie będzie raczej problemu z odczytem o tyle w upalny dzień na kiepskim wyświetlaczu będzie po prostu kiepsko widać mapę. Suma sumarum... gdybym miał wybrać nawigację dla siebie to ranking ostateczny wyglądałbym następująco: 1) Mio - może i cenowo to nie jest atrakcyjny hit, ale szybkość działania, intuicyjne menu i dokładne mapy sprawiają, że warto wydać parę złotych więcej by się w trasie nie denerwować. Dość żywe menu nie będzie przeszkadzać w upalny dzień, a duże ikonki sprawiają, że bez trudu trafimy w nie nawet takimi grubymi paluchami jak moje. Jedyna wada to tak naprawdę brak kabelka usb w zestawie, ale nie to jest najważniejsze. W szybkości przeliczania trasy zawsze był odrobinkę przed Garminem lub za, a wygrało z Garminem dzięki temu, że obudowa nie jest błyszcząca. 2) Garmin - najdroższa nawigacja i daję wysoką pozycję ze względu na szybkość działania, proste menu i najprostszą formę aktualizacji urządzenia i map. Jeżeli miałbym tu coś zmienić to zacząłbym od połyskującego elementu na obudowie, choć jest on tylko na dole i nie powinien zbytnio przeszkadzać w trasie. 3) Navitel – przez chwilę zastanawiałem czy nie zamienić miejsca z Garminem, ale dla mnie szybkość działania jest bardzo ważna. Mimo pewnych braków i niedociągnięć to dość dobra nawigacja, a cena sprawia, że jest w czołówce. 4) Navroad - Najtańsza i najdroższa. Jeżeli zakupimy ją z mapami Automapy to jej cena skacze do 579zł, a wtedy to już dużo za dużo. Samo działanie nawigacji jest jak najbardziej w porządku choć do liderów jej sporo brakuje. 5) Vordon - najsłabiej wypadła pod każdym względem, choć nie jest najtańsza, no ale o złotówkę można się nie kłócić. Ktoś w rankingu zamykać ogon musi. Sprzęt raczej dla najmniej wymagających użytkowników choć potrafił czasem zaskoczyć tych nieco wyżej w ogólnym rankingu. Nawigacje wybrane losowo, a przedstawiony ranking to tylko i wyłącznie opinia mojej skromnej osoby i nie każdy musi się z nią zgadzać. AMStrefa Kulturalnej Jazdy

Nowe BMW Serii 5 - zdjęcia szpiegowskie i oficjalna zapowiedź

Autokult

Nowe BMW Serii 5 - zdjęcia szpiegowskie i oficjalna zapowiedź

Do debiutu zupełnie nowego BMW Serii 5 nie zostało wiele czasu. Auto będzie najprawdopodobniej jedną z największych gwiazd salonu w Paryżu, który startuje pod koniec września. Już dziś jednak wiemy czego spodziewać się po nowej PiątceCzytaj więcej w Autokult.pl

Używane BMW Serii 3 E90 [2005-2012] - poradnik kupującego

Autokult

Używane BMW Serii 3 E90 [2005-2012] - poradnik kupującego

Caterham Seven Sprint (2016) - premiera

Autokult

Caterham Seven Sprint (2016) - premiera

Porsche Panamera 4 E-Hybrid (2016) - premiera

Autokult

Porsche Panamera 4 E-Hybrid (2016) - premiera

Mercedes Vision Van i koncepcja transportu przyszłości

Autokult

Mercedes Vision Van i koncepcja transportu przyszłości

Zmienia się właściciel Formuły 1

Autokult

Zmienia się właściciel Formuły 1

Już w marcu tego roku Bernie Ecclestone informował, że w niedługim czasie dojdzie do zmiany właściciela Formuły 1. Teraz staje się to faktem.Czytaj więcej w Autokult.pl

Polski rynek samochodów osobowych – sierpień 2016

Autokult

Polski rynek samochodów osobowych – sierpień 2016

Audi S5 Sportback oficjalnie

AUDIBLOGPL

Audi S5 Sportback oficjalnie

Czytaj więcej »

Audi A5 Sportback oficjalnie

AUDIBLOGPL

Audi A5 Sportback oficjalnie

Czytaj więcej »

PREMIUMMOTO

Honda CB125F – test

Blog motoryzacyjny PremiumMoto.pl Honda CB125F – test Ma tylko jeden cylinder, 10,2 Nm momentu, 10,6 KM, maksymalnie pojedzie jakieś 110 km/h, a na osiągnięcie 100 km/h potrzebuje około 30 s. Mimo to na jej test czekałem z wielką niecierpliwością. I nie rozczarowałem się. Honda CB125F dostarczyła mnóstwo pozytywnych wrażeń. Dowiodła, że nie bez przyczyny jest uznawana za jeden z najlepszych motocykli o pojemności 125 cm3. Honda CB125F – test czytaj na Blog motoryzacyjny PremiumMoto.pl

MotoSoul.pl

Track Day Tor Poznań – relacja

Zgodnie z zapowiedzią miałem okazję odwiedzić ostatnio Tor Poznań. To był mój drugi wypad w to miejsce. I o ile poprzedni, podczas Forza Italia, był imprezą o charakterze piknikowym z dodatkiem sportu, tak tym razem miałem okazję zanurzyć się motorsport w 100%. Dzięki zaproszeniu Carrera Cars Team miałem okazję być czynnym uczestnikiem track day’a i zobaczyć jak to jest poprowadzić wyjątkowe samochody z ich stajni. Track day → The post Track Day Tor Poznań – relacja appeared first on Blog motoryzacyjny Moto Soul.

Lexus UX Concept odsłania swoje oblicze

Autokult

Lexus UX Concept odsłania swoje oblicze

Peugeot 5008 – całkowita zmiana z minivana w SUV-a

MOTODAY

Peugeot 5008 – całkowita zmiana z minivana w SUV-a

Motohistoria: Australijskie Capri

AUTOBEZSENS

Motohistoria: Australijskie Capri

Mazda MX-5 to taki wzorzec roadstera ostatnich dwóch dekad. Auto dopracowane, projektowane konsekwentnie jako mały, zwinny, dwumiejscowy pojazd z otwartym nadwoziem. Co mnie nieco drażni, bo zdecydowanie preferuję nadwozia zamknięte, a MX-5 mi się podoba.No i już niedługo po wejściu na rynek, ów wzorzec roadstera sprowokował innych producentów do prób stworzenia mu konkurencji. Jednym z tych producentów był Ford. Jednak podeszli do tego z iście korporacyjnym stylu.Ford w tamtych czasach mocno współpracował z Mazdą. No i wymyślili sobie, że wezmą technikę Mazdy i też zrobią mały zwinny samochód z otwartym nadwoziem. No genialny pomysł - bierzemy technikę auta, z którym chcemy konkurować i dorzucamy coś swojego, powinno być idealnie! Plus znana nazwa! Tylko, ze niestety wzięli się za to typowi korpomanagerowie. Znaną nazwą miało być Capri, a technika Mazdy pochodziła od modelu 323. Całość produkowano w Australii, z myślą eksportu na rynek USA. No logiczne - mając fabryki w USA, robić auto w Australii, żeby je do USA eksportować. A ludzie się GM czepiają, że u nich bałagan. Chociaż może chodziło o relatywną bliskość fabryki Mazdy.Nadwozie ze składanym materiałowym dachem zostało zaprojektowane przez Ghia i miało układ siedzeń 2+2.Auto weszło na rynek w 1989 roku. Zaś od 1991, zaczęło być eksportowane do USA i sprzedawane jako Mercury Capri. Była to już trzecia generacja Capri oferowana pod tą marką. Pierwsze było normalne europejskie Capri, potem nazwę tą nosił samochód mocno oparty na Mustangu, a na koniec opisywane dziś auto.Oczywiście australijskie Capri ani na rynku lokalnym (gdzie występowało jako Ford), ani amerykańskim, sukcesu nie odniosło. Przenionapędowy samochód oparty o 323 nijak nie mógł konkurować z bardzo dopracowanym układem jezdnym i napędem na tył MX-5. Co prawda ja napęd na tył uważam za nieco przereklamowany, no ale muszę przyznać, że w roadsterze Mazdy sprawdza się znakomicie. No ok, Capri nie prowadziło się najlepiej, to może miało inne zalety?Raczej nie należała do nich jakość wykonania. Składany dach we wczesnych egzemplarzach często przeciekał. Ford w prawdzie szybko poprawił ten problem, ale auto zdążyło już wyrobić sobie opinię niezbyt dobrze zrobionego.Początkowo Capri był oferowany z silnikiem 1.6 SOHC o mocy 83 KM (łączony z 5-biegową skrzynią manualną lub 3-biegowym "automatem"). Do tego dostępny był 1.6 turbo o mocy 136 KM (dostępny tylko z przekładnią manualną).  W 1990 roku dołączono do oferty mocniejszy wolnossący 1.6 DOHC, o mocy 102 KM. Z niejasnych przyczyn był on jedynym dostępnym silnikiem w roku 1991. Następnie, w 1992 roku do oferty powrócił wariant turbodoładowany. Przeprowadzono też wtedy drobny lifting, zaś 3-biegowy "automat" został zastąpiony 4-biegowym.Wszystkie silniki stosowane w tym aucie pochodziły z oferty Mazdy. Produkcja australijskiego Capri została zakończona w 1994 roku. Zbudowano łącznie 66 279 sztuk, z czego 10 347 miało kierownicę po prawej stronie.Dziś o tym aucie mało kto pamięta. Mimo całkiem ładnego wyglądu, pozycjonowanie go jako rywala dla MX-5 było totalnym bezsensem. Dlatego na ten blog australijskie Capri pasuje idealnie!

Seat Leon ST 2.0 TDI FR 4Drive - zdjęcia

Autokult

Seat Leon ST 2.0 TDI FR 4Drive - zdjęcia

Seat Leon ST to w pewnym sensie kombi, którego nie powinno być. W gamie Grupy Volkswagena są pojemniejsze od niego Golf Variant i Škoda Octavia, a jednak hiszpańskie auto ma w sobie to coś, czego nie ma jego rodzeństwo.Czytaj więcej w Autokult.pl

Seat Leon ST 2.0 TDI FR 4Drive: najlepsza specyfikacja hiszpańskiego kompaktu

Autokult

Seat Leon ST 2.0 TDI FR 4Drive: najlepsza specyfikacja hiszpańskiego kompaktu

Seat Leon ST to w pewnym sensie kombi, którego nie powinno być. W gamie Grupy Volkswagena są pojemniejsze od niego Golf Variant i Škoda Octavia, a jednak hiszpańskie auto ma w sobie to coś, czego nie ma jego rodzeństwo.Czytaj więcej w Autokult.pl

Rozjaśnić ciemność

Autokult

Rozjaśnić ciemność

Toyota Prius (2016) - zdjęcia, wnętrze, bagażnik

Autokult

Toyota Prius (2016) - zdjęcia, wnętrze, bagażnik