MOTODAY

Wielki Stig jedzie do Warszawy

Oto jak ekipa Top Gear promuje 22. sezon swojego programu.Prawie dziesięciometrowy Stig wyruszył z głównej siedziby Top Gear mieszczącej się w Dunsfold Park w Surrey (Wielka Brytania). Stamtąd został zapakowany na ciężarówkę, zmierzając do Polski. Po drodze zahaczy jeszcze o Amsterdam i Berlin. To nowa akcja promocyjna Top Gear. Od soboty można bowiem oglądać najnowszy 22. sezon najpopularniejszego programu motoryzacyjnego na świecie.Dziś około godziny 13., będzie można zobaczyć Stiga w Poznaniu przez około godzinę przy Międzynarodowych Targach Poznańskich, później wyruszy on do miejsca docelowego, czyli Warszawy. Tam z kolei pozostanie do 30 stycznia.Stig został wykonany z włókna szklanego i ma ponad dziewięć metrów wysokości. Nad konstrukcją pracowało trzech rzeźbiarzy, którzy przez dwa miesiące wykonywali Stiga.Stig jedzie do Warszawy: prev nextjQuery(document).ready(function($){$("#postCarousel143").carouFredSel({next:"#postCarousel143_next",prev:"#postCarousel143_prev",auto:false,circular:false,infinite:true,width:"100%",scroll:{items:1,wipe:true}});});Post Wielki Stig jedzie do Warszawy pojawił się poraz pierwszy w MotoDay.pl.

MOTODAY

Renault Kadjar – trochę spóźniony?

Francuski producent właśnie zapowiedział nowego crossovera.Renault Kadjar ma bazować na Nissanie Qashqai, co po raz kolejny potwierdza zacieśnienie współpracy między wymienionymi producentami. Kadjar będzie z kolei pierwszym kompaktowym crossoverem w gamie Renault. Wielkością przewyższać ma Captura, ale z kolei ustąpi Koleosowi. Pozycjonowany jest więc pomiędzy dwoma wspomnianymi modelami.W tej chwili poznaliśmy jedynie nazwę auta. Renault obiecuje, że wygląd Kadjara zostanie ujawniony już 2 lutego. Jak twierdzi producent, nazwa wzięła się od połączenia słów quad oraz zwrotny i zwinny (KAD oraz JAR). Czy tak faktycznie będzie? Przekonamy się już niebawem.W niektórych mediach mówi się również o tym, że Renault Kadjar ma mieć napęd na cztery koła. To z pewnością byłaby ciekawa opcja.Pytanie tylko, czy ogólnie na premierę tego auta nie jest za późno? Qashqai na którym ma bazować Kadjar, jest już od wielu lat na rynku. Chcąc zapełnić niszę i poszerzyć gamę modelową, Renault mogło zabrać się za takie auto dużo wcześniej.Post Renault Kadjar – trochę spóźniony? pojawił się poraz pierwszy w MotoDay.pl.

MOTODAY

Peugeot RCZ R Bimota – szybszy niż kiedykolwiek

Większa moc to nie wszystko. Zmiany dotyczą również układu wydechowego, zwieszenia oraz wnętrza.Peugeot połączył siły z włoskim producentem motocykli. W wyniku tej współpracy powstał Peugeot RCZ R Bimota, czyli specjalna wersja sportowego coupe. Auto ma o 36 KM więcej od standardowego RCZ R i aż o 106 więcej od słabszego RCZ. W sumie pod maską jest 306 KM. Większa moc to efekt wydajniejszego układu wydechowego oraz zmian w komputerze samochodu. Zawieszenie obniżono o dodatkowe 10mm, a zaciski zmieniono na 4-tłoczkowe.Cała nazwa auta jest dość skomplikowana, gdyż należy do niej dodać jeszcze oznaczenie PB104. Litera P oznacza Peugeot, B Bimotę, cyfra 1 numer projektu, a 04 liczbę kół. Peugeot RCZ R Bimota jak widać na zdjęciach ma dość ciekawą kolorystykę w której dominuje biel, czerwień oraz czerń.Wnętrze wykonano w tej samej konwencji. Zastosowano tam alcantare oraz skórę. Czerwone przeszycia znalazły się nie tylko na kierownicy, ale także na fotelach oraz boczkach drzwi. Zegar pomiędzy środkowymi nawiewami zastąpiono wskaźnikiem doładowania turbosprężarki. Zamontowano również ekran nawigacji przed pasażerem. Wewnątrz znajdziemy również dwie kamery GoPro oraz schowek na dwa kaski. Niestety ten drugi element wstawiono kosztem tylnej kanapy.Na razie nie wiadomo czy Peugeot RCZ R Bimota trafi do sprzedaży. prev nextjQuery(document).ready(function($){$("#postCarousel161").carouFredSel({next:"#postCarousel161_next",prev:"#postCarousel161_prev",auto:false,circular:false,infinite:true,width:"100%",scroll:{items:1,wipe:true}});});Post Peugeot RCZ R Bimota – szybszy niż kiedykolwiek pojawił się poraz pierwszy w MotoDay.pl.

Bugatti Veyron, czyli legenda na czterech kołach

MOTODAY

Bugatti Veyron, czyli legenda na czterech kołach

Nowe Mini będzie owocem współpracy BMW i Toyoty

MOTODAY

Nowe Mini będzie owocem współpracy BMW i Toyoty

Nowy Jeep Wrangler może być hybrydą

MOTODAY

Nowy Jeep Wrangler może być hybrydą

MOTODAY

Tyle kosztuje nowy Renault Espace

Prymus w sektorze aut rodzinnych teraz jest modnym crossoverem.Zmianę konwencji nowego Renault Espace z vana na crossovera wymogły realia rynkowe. Nie można jednak narzekać na stylistykę. W dołu nadwozia, na progach i zderzakach znajdują się nielakierowane plastikowe nakładki, dzięki którym auto będzie nieco odporniejsze na zarysowania i rdzę.Jak przystało na Renault Espace, we wnętrzu umieszczono mnóstwo schowków, których łączna pojemność to 30 litrów. Do bagażnika zmieści się z kolei aż 660 litrów (w wersji 5-osobowej).Do wyboru są trzy silniki: wysokoprężne dCi 130: 130 KM oraz dCi 160: 160 KM, a także benzynowe TCe 200: 200 KM. prev nextjQuery(document).ready(function($){$("#postCarousel1").carouFredSel({next:"#postCarousel1_next",prev:"#postCarousel1_prev",auto:false,circular:false,infinite:true,width:"100%",scroll:{items:1,wipe:true}});});Cennik startuje od poziomu 119 tysięcy złotych. Za tą cenę otrzymamy oczywiście podstawowe wyposażenie (Life) i najsłabszy silnik. Wówczas auto będzie posiadało takie elementy jak: światła LED, system zmiany konfiguracji wnętrza One-Touch, system multimedialny R-LINK ekranem 8,7-cala, system wspomagania parkowania z czujnikami z przodu, tyłu i z boku.Droższa wersja Initiale Paris z silnikiem o mocy 160 KM (163 tysiące złotych) oferuje dodatkowo podgrzewane fotele przednie z regulacją elektryczną, regulacją podparcia lędźwiowego i funkcją masażu, system nagłośnienia BOSE Surround System, pakiet Visio System zawierający między innymi adaptacyjne światła drogowe, system kontroli pasa ruchu oraz system ostrzegania o nadmiernej prędkości z funkcją rozpoznawania znaków drogowych, system 4Control, czyli 4 koła skrętne, 19-calowe felgi, a także skórzaną tapicerkę Nappa.Zobacz, co pisaliśmy wcześniej na temat tego modeluPost Tyle kosztuje nowy Renault Espace pojawił się poraz pierwszy w MotoDay.pl.

MOTODAY

Ford Focus RS zadebiutuje 3 lutego

Ford przedstawia krótką zapowiedź hothatcha.To będzie z pewnością jedna z najważniejszych premier samochodowych tego roku dla fanów szybkiej jazdy. Jak podaje Ford w swojej krótkiej zapowiedzi, nowy model Focusa RS zobaczymy już 3 lutego. Na filmiku poniżej, który został stworzony specjalnie na tę okazję, możemy póki co zobaczyć zakamuflowaną wersję auta. Na szczęście do premiery pozostało niewiele czasu.Na szczęście już wcześniej Ford zdradził nieco danych technicznych. Ford Focus RS będzie mieć silnik prosto z Mustanga. To czterocylindrowa jednostka o pojemności 2,3-litra EcoBoost. Ma generować od 325 do 350 KM. Całość współpracować ma z sześciobiegową skrzynią ręczną i rzecz jasna napędem na cztery koła.Czekamy z niecierpliwością a Wy?Ford Focus RS – filmik:Post Ford Focus RS zadebiutuje 3 lutego pojawił się poraz pierwszy w MotoDay.pl.

MOTODAY

To ostatnie Porsche 911 z silnikiem wolnossącym

Profanacja, czy postęp? Zapewne fani marki będą w tej kwestii podzieleni.Wolfgang Hatz, szef produktu w Porsche, oznajmił na łamach magazynu Autocar, że kolejne wcielenia kultowego Porsche 911 będą miały silniki doładowane, a nie tak jak dotychczas wolnossące. Według wcześniejszych informacji, turbinę miała otrzymać tylko bazowa 911. Teraz mówi się już o tym, że wolnossącą 6-cylindrową jednostkę typu bokser otrzyma tylko najbardziej ekstremalna odmiana samochodu, czyli Porsche 911 GT3 RS. Przy okazji wywiadu, Hatz zapowiedział premierę nowego GT3 RS, zbudowanego na bazie modelu 911 zaprezentowanego w 2011 roku, na zbliżającym się salonie samochodowym w Genewie. Auto otrzyma nowy 4-litrowy silnik o mocy około 500 KM.Wspomniano także o silnikach turbodoładowanych o czterech cylindrach, które mają się pojawić w nowych odsłonach modeli Cayman i Boxter. Informacja ta pojawiła się już w wcześniej, o czym pisaliśmy. Zanim jednak to nastąpi Porsche chce pokazać najbardziej sportowego Caymana w historii, który otrzyma oznaczenie GT4. Auto zaprojektuje ten sam zespół, który zajmował się Porsche 911 GT3 oraz GT3 RS.Tego typu zmiany zapewne będą budziły u jednych fanów marki zachwyt, a u drugich niechęć. Jednak, jak widać, marka idzie z duchem czasu, a podobne emocje budziła niegdyś rezygnacja Porsche z silników chłodzonych wyłącznie powietrzem. Post To ostatnie Porsche 911 z silnikiem wolnossącym pojawił się poraz pierwszy w MotoDay.pl.

MOTODAY

Znamy największego producenta samochodów na świecie

Oto najnowsze wyniki sprzedaży aut za rok 2014. Rywalizacja miedzy trzema koncernami jeszcze nigdy nie była tak zacięta.Wszyscy producenci aut w końcu podsumowali rok 2014. Na pierwszym miejscu z największą liczbą sprzedanych pojazdów znalazła się Toyota. To piąty rok z rzędu kiedy to japoński producent znajduje się na szczycie listy. W sumie Toyota sprzedała na całym świecie 10,23 mln samochodów, czyli o 3 procent więcej niż w 2013 roku. W skład całego koncernu wchodzą takie marki jak Toyota, Lexus, Daihatsu i Hino.Druga pozycja przypadła Volkswagenowi. Niemiecki producent sprzedał w sumie 10,14 mln, zatem niewiele mu brakuje do pozycji lidera. Warto jednak dodać, że Volkswagen posiada w ramach koncernu więcej marek niż Toyota, a mianowicie: VW, Audi, Porsche, Skoda, Seat, Lamborghini, Bentley, Bugatti oraz Scania. Wiele z nich to też marki luksusowe, które nie sprzedają się tak dobrze jak chociażby dwie pierwsze. Co ciekawe, Volkswagen nie rezygnuje z ambitnych planów i już do 2018 roku chce wskoczyć na pierwszą pozycję.Na trzecie miejsce zasłużył z kolei amerykański General Motors, który posiada takie marki jak Opel, Cadillac i Chevrolet. Udało mu się sprzedać 10 milionów aut. To pierwszy taki wynik tego producenta od założenia firmy. Co jednak interesujące, zanim Toyota stała się liderem sprzedaży, to właśnie GM królował w zestawieniu i to przez prawie 80 lat. Niestety nieco ponad 6 lat temu firmę dotknął ogromny kryzys finansowy, co wiązało się ze zwolnieniami tysięcy pracowników koncernu i zmniejszeniu liczby produkowanych samochodów. Później sporo pieniędzy w GM zainwestował rząd USA i jak widać po kilku latach pomoc państwa przynosi efekty.Post Znamy największego producenta samochodów na świecie pojawił się poraz pierwszy w MotoDay.pl.

MOTODAY

Land Rover Defender w pożegnalnej wersji limitowanej

Produkcja obecnego modelu Defender dobiega końca. Z tej okazji producent zaprezentował serię trzech specjalnych modeli.Ekskluzywna wersja Autobiography wyróżnia się bogatym wyposażeniem standardowym, obejmującym m.in. skórzaną tapicerkę Windsor, jak również dwukolorowym malowaniem nadwozia. Model ten jest oferowany wyłącznie z nadwoziem 90 Station Wagon oraz silnikiem o mocy zwiększonej ze 122 do 150 KM (moment obrotowy wzrósł ze 360 do 400 Nm).Inspiracją do stworzenia wersji Heritage były pierwsze modele Land Rovera. Stanowi ona połączenie nostalgicznych elementów stylistycznych ze współczesnym poziomem komfortu. Wersja ta dostępna będzie na całym świecie. Jej cechą charakterystyczną jest nadwozie w znanym kolorze Grasmere Green, które wyposażono w kontrastujący, biały dach. Do innych cech wyróżniających wersję Heritage należy klasyczna atrapa chłodnicy oraz napis HUE 166, przypominający numer rejestracyjny pierwszego przedprodukcyjnego egzemplarza Land Rovera znanego jako Huey.Do sprzedaży trafi także nowa wersja Adventure. Przypadnie ona do gustu tym klientom marki Land Rover, którzy uwielbiają kontakt z naturą i doceniają fakt, że Defender zawsze dowiezie ich wszędzie tam, gdzie sobie życzą. Samochody w wersji Adventure będą wyposażone w dodatkową osłonę podwozia oraz opony Goodyear MT/R, co poprawi ich zdolności terenowe. Wersja Adventure wyróżnia się na tle pozostałych Defenderów dzięki wyjątkowym naklejkom oraz wykonanym ze skóry elementom wnętrza. prev nextjQuery(document).ready(function($){$("#postCarousel168").carouFredSel({next:"#postCarousel168_next",prev:"#postCarousel168_prev",auto:false,circular:false,infinite:true,width:"100%",scroll:{items:1,wipe:true}});});Źródło: Land Rover, Mototarget, MotodayPost Land Rover Defender w pożegnalnej wersji limitowanej pojawił się poraz pierwszy w MotoDay.pl.

MOTODAY

Mercedes AMG planuje sportową hybrydę?

Szykuje się godny rywal dla Porsche 918.Podczas targów motoryzacyjnych w Detroit Tobias Moers z Mercedesa zdradził, że AMG planuje stworzyć konkurencję dla pozostałych marek sportowych z Niemiec. Jak sugerują dziennikarze serwisu Motor Trend, może chodzić o nową wersję modelu Mercedes AMG GT wyposażoną w napęd hybrydowy. W ofercie AMG brakuje bowiem auta, które by rywalizowało z hybrydowym Porsche 918 i zdaje się, że rękawice podjąć może właśnie GT.Jak sugerują redaktorzy wspomnianego portalu, takie auto powinno mieć centralnie umieszczony silnik benzynowy, oczywiście ze wsparciem przynajmniej dwóch jednostek elektrycznych (podobnie jak w Porsche 918). Nie będzie jednak to proste zadanie, bowiem rywal Mercedesa dysponuje ogromną mocą ponad 880 KM.Ciekawe, czy niemiecki producent zdecyduje się na taki krok. Jeśli tak, to zapowiada się na naprawdę interesującą rywalizację w segmencie supersportowych aut.Post Mercedes AMG planuje sportową hybrydę? pojawił się poraz pierwszy w MotoDay.pl.

MOTODAY

Ford chce zwiększyć produkcję w Niemczech, ale…

Powodem jest nie tylko wzrost sprzedaży amerykańskiego koncernu.Ford radzi sobie coraz lepiej. W 2014 roku zanotował 7-procentowy wzrost sprzedaży. Jak podaje producent jest to powód zwiększenia produkcji w niemieckich zakładach marki w Saarlouis i w Kolonii. Rosnący popyt dotyczy takich modeli jak Focus, C-Max oraz Grand C-Max.Nieco mniej nagłośnionym powodem jest przeniesienie produkcji modeli Mondeo, Transit, Galaxy oraz S-Max do Walencji, gdzie wcześniej produkowanego wspomnianego C-Max’a. To natomiast zostało spowodowane całkowitą likwidacją fabryki w Genk w Holandii, która funkcjonowała tam od 1964 roku.Post Ford chce zwiększyć produkcję w Niemczech, ale… pojawił się poraz pierwszy w MotoDay.pl.

MOTODAY

Mazda CX-3 Racing to zapowiedź nowej linii aut od Mazdy?

Japoński producent chce tchnąć nieco sportowego ducha do swoich najnowszych aut.W Tokio pokazana została specjalna wersja Mazdy CX-3, która prezentuje kierunek w jakim zmierza producent. Póki co Mazda zapewnia, że jest to zapowiedź dodatkowych, sportowych akcesoriów, ale kto wie, czy nie pójdzie w ślady chociażby Volkswagena tworząc coś na wzór modelu GTI.- Planujemy sportowe wersje CX-3 oraz Mazdy 2 oraz zastanawiamy się nad dwoma innymi modelami w takiej formie. CX-3 otrzymało nowe spojlery, progi, zderzaki oraz kilka innych sportowych elementów i wstawek – twierdzi jedna z osób pracująca w Maździe, która wypowiedziała się dla serwisu Auto Express.Niestety informator nie chciał zdradzić, czy oprócz nowych elementów z zewnątrz, tego rodzaju auta dostaną też mocniejsze jednostki silnikowe oraz sportowe zawieszenie. Wiemy tylko, że pod maską zagoszczą benzynowe motory i tym samym nie będzie w tych projektach miejsca dla diesli.Post Mazda CX-3 Racing to zapowiedź nowej linii aut od Mazdy? pojawił się poraz pierwszy w MotoDay.pl.

MOTODAY

McLaren P1 GTR zostanie pokazany w Genewie

Jeszcze mniejsza masa sprawi, że auto będzie niczym przyklejone do toru.McLaren potwierdził właśnie, że w marcu tego roku zaprezentuje nową wersję modelu P1 z oznaczeniem GTR. Pokaz odbędzie się podczas targów motoryzacyjnych w Genewie. Auto zostanie odchudzone, dzięki czemu osiągnie jeszcze lepszy stosunek mocy do masy. Teraz będzie on wynosić 690 KM na tonę. Dzięki temu ogólna moc auta wzrośnie o około 10 procent.Auto zostanie także pozbawione wszelkiego rodzaju niepotrzebnych gadżetów w środku, tak żeby kierowca mógł maksymalnie skupić się na jeździe. Spodziewamy się dodatkowo sportowej kierownicy z różnymi przełącznikami, które będą odpowiedzialne za zmianę charakteru prowadzenia pojazdu. Trochę jak w Formule 1.Poniżej znajdziecie kilka zdjęć auta pochodzących z testów na torze oraz krótki filmik. McLaren P1 GTR jest obecnie testowany w Europie oraz w Katarze.McLaren P1 GTR – zdjęcia: prev nextjQuery(document).ready(function($){$("#postCarousel101").carouFredSel({next:"#postCarousel101_next",prev:"#postCarousel101_prev",auto:false,circular:false,infinite:true,width:"100%",scroll:{items:1,wipe:true}});});Post McLaren P1 GTR zostanie pokazany w Genewie pojawił się poraz pierwszy w MotoDay.pl.

MOTODAY

Dwumasowe koło zamachowe. Jak działa i ile kosztuje wymiana?

Dwumasowe koło zamachowe, bo tak brzmi pełna nazwa tzw. dwumasa jest już z nami od ponad 10 lat. Obecnie znajdziemy je w większości samochodów dostępnych na rynku. Koło dwumasowe to domena przede wszystkim diesli montowanych w większości Toyot, Fordów, BMW, Volkswagenów czy Peugeotów. Do czego służy dwumasowe koło zamachowe?Po pierwsze, koło dwumasowe przejęło funkcję tradycyjnego koła zamachowego. Gromadzi ono energię kinetyczną silnika, dzięki czemu może on pracować równo. Bez niego, jednostka samoczynnie zwiększała i zmniejszała by obroty. Wynika to z cyklu pracy tzw. czterosuwowego, czyli ssania, sprężania, pracy oraz wydmuchu spalin. Jest też elementem układu sprzęgła, ponieważ ma kontakt z nim docisk sprzęgła i przenosi cześć momentu obrotowego silnika na tarczę sprzęgła.Drugą funkcją tego elementu jest tłumienie drgań oraz płynne przekazanie momentu obrotowego silnika do skrzyni biegów, a następnie na koła. To właśnie te dwa problemy przyczyniły się do popularyzacji stosowania koła dwumasowego we współczesnych autach. To z kolei było wywołane popularyzacją oraz szybkim rozwojem silników diesla dzięki zastosowaniu turbosprężarki. Przykładowo, produkowany obecnie przez Forda silnik diesla Ecoboost o pojemności 1,6 litra, ma większy moment obrotowy od 3-litrowego diesla montowanego w Mercedesie W210 sprzed dwóch dekad. Dzięki zastosowaniu koła dwumasowego, ruszanie nowoczesnym dieslem jest płynne. Dodatkowo tłumione przez niego drgania ograniczają zużycie skrzyni biegów oraz synchronizatorów.Stosowanie koła dwumasowego pomaga również producentom spełniać rygorystyczne normy emisji spalin, a co za tym idzie obniżać spalanie. Element ten ma o wiele niższą masę od tradycyjnego koła zamachowego. Dzięki tłumionym wibracjom, nowoczesne silniki diesla mogą pracować na niższych obrotach, co przyczynia się do ograniczenia zużycia paliwa.Dwumasowe koło zamachowe – budowaJak sama nazwa wskazuje składa się ono z dwóch mas połączonych tłumikiem drgań skrętnych. Masa pierwotna połączona jest z wałem napędowym. Na niej od drugiej strony znajdują się sprężyny zajmujące się tłumieniem wspomnianych drgań.Druga masa odbiera moment obrotowy silnika za pośrednictwem tarczy zbierakowej. Z drugiej zaś strony jest ona połączona z układem sprzęgła. Docisk sprzęgła dociska tarczę sprzęgłową do jednego z kół zamachowych. Moment obrotowy wędruje następnie przez sprzęgło do skrzyni biegów i tak dalej. Budowę koła dwumasowego dobrze obrazuje znajdujący się poniżej krótki filmik.Ile kosztuje koło dwumasowe?Wiodącym producentem dwumasowych kół zamachowych jest należąca do grupy Schaeffler firma LUK. Dużym graczem jest również firma ZF Sachs oraz Valeo.Awaria koła dwumasowego wiąże się ze sporym wydatkiem. Dochodzi do tego nietania robocizna. Oczywiście w tym wypadku ceny będą się dość mocno różnić w zależności czy pojedziemy do niezależnego warsztatu, czy autoryzowanego serwisu. Niestety to często nie koniec wydatków, gdyż do tego trzeba doliczyć koszt sprzęgła. Ze względu na opisaną wcześniej budowę, w niektórych samochodach zaleca się od razu także jego wymianę.Oto przykładowe ceny koła dwumasowego do wybranych modeli aut:- Alfa Romeo MiTo 1,3 Multijet – 820 złotych - BMW E60 530d, X3 30d, X5 3.0d – 1580 złotych - BMW E90 320d 318d, E81 120d, E46 320d, E60 520d – 1100 złotych - Ford Mondeo MK3 2,0 TDCI – 990 złotych - Mazda 6 2,0 Di – 1800 złotych - Mercedes klasy A 160CDI – 1760 złotych - Peugeot 307 2,0 HDI – 810 złotych - Opel Vectra C, Opel Astra III 1,9 CDTI – 1080 złotych - Toyota Avensis 2,0 D-4D – 1950 złotych - Volkswagen Golf 4, Skoda Octavia, Seat Leon 1,9 TDI – 980 złotych - Volkswagen Passat, Volkswagen Golf VI, Skoda Superb, Audi A3 2,0 TDI – 1400 złotychJak dbać o dwumasę?Najbardziej newralgicznym momentem dla koła dwumasowego jest ruszanie. Wówczas wspomniana wcześniej tarcza zbierakowa mocno ściska sprężyny mające za zadanie tłumić drgania. Najgroźniejsze jest zatem ostre ruszanie lub co gorsza ruszanie z piskiem opon z tzw. strzału ze sprzęgła. Nie należy jednak przesadzać. Auto nie powinno zgasnąć ze względu na zbyt słabe przyciśnięcie pedału gazu.Drugą możliwość uszkodzenia tego elementu mamy przy gwałtownym puszczeniu pedału gazu w momencie, gdy silnik znajduje się na wysokich obrotach na pierwszym lub drugim biegu. Wówczas następuje gwałtowne szarpnięcie wywołane gwałtownym spadkiem prędkości obrotowej silnika.Jeżeli chodzi o samą jazdę, to nie należy zmieniać biegów zbyt szybko. Ciągła jazda na niskich obrotach również działa szkodliwie. Mowa tutaj o sytuacji, w której zaraz po zmianie biegów czuć na całej karoserii mocne wibracje. Wówczas wiemy już, że znajdujemy się na zbyt wysokim biegu. Sama zmiana biegów powinna być płynna.W przypadku przyspieszania (nie ruszania z miejsca), z mocnym wciśnięciem pedału gazu warto poczekać do momentu załączenia się turbosprężarki. Kiedy próbujemy szybko przyspieszyć będąc w tzw. turbo dziurze, koło dwumasowe poddawane jest sporym obciążeniom. Wówczas lepiej zredukować bieg.Objawem zużycia dwumasowego koła zamachowego są silne drgania na biegu jałowym oraz szarpanie przy ruszaniu. Zanim jednak zdiagnozujemy wadę na podstawie wspomnianych drgań, warto sprawdzić stan poduszki pod silnikiem, na której jest on zawieszony. Również jej zużycie może powodować drgania.Post Dwumasowe koło zamachowe. Jak działa i ile kosztuje wymiana? pojawił się poraz pierwszy w MotoDay.pl.

MOTODAY

BMW serii 1 przeszło facelifting. Zobacz, co zmieniono

Zmodyfikowana stylistyka, lepsze wyposażenie standardowe oraz nowe silniki. Oto zmiany jakie zaszły w BMW serii 1.Drugą generację najmniejszego modelu bawarskiego koncernu wprowadzono w 2011 roku. Ze względu na dość kontrowersyjną stylistykę, po niespełna trzech latach produkcji zdecydowano się przeprowadzić facelifting.Sporo zmieniło się z przodu. Zamontowano nowe reflektory, które teraz są nieco węższe. Standardowo wyposażone są w światła dzienne LED, a opcjonalnie można je zamówić w wersji full-LED. Grill, czyli popularne nerki zostały nieco poszerzone. Modyfikacjom poddano również przedni zderzak. Z tyłu BMW serii 1 zyskało nowe tylne lampy oraz klapę bagażnika. Są teraz dwuczęściowe i zachodzą na pokrywę bagażnika nawiązując tym samym do innych modeli marki. Uformowano je w typowy dla BMW kształt litery L. Świecą one dzięki modułom LED.Nowe wnętrzeStylistyka wnętrza prawie w całości została niezmieniona, wydłużono jednak listę wyposażenia standardowego. Seryjne wyposażenie nowego BMW serii 1 obejmuje teraz automatyczną klimatyzację, czujnik deszczu, czujnik ciśnienia w oponach, radio BMW Professional oraz kompletny system kontrolera iDrive wraz z ekranem o rozdzielczości 6,5-calowym zintegrowanym z deską rozdzielczą jako wolno stojący monitor. Dostępne poza standardową specyfikacją linie Advantage, Sport Line, Urban Line i M Sport dają dodatkowe możliwości indywidualizacji auta. prev nextjQuery(document).ready(function($){$("#postCarousel69").carouFredSel({next:"#postCarousel69_next",prev:"#postCarousel69_prev",auto:false,circular:false,infinite:true,width:"100%",scroll:{items:1,wipe:true}});});Nowe silnikiZmiany nie dotyczyły tylko stylistyki i wyposażenia samochodu. Odświeżono i powiększono również paletę silników. Klienci będą mieli teraz do wyboru 3- i 4-cylindrowe jednostki napędowe z nowej rodziny silników BMW Group. W ofercie pojawiło się 5 nowych lub zmodernizowanych diesli. Nowym mistrzem i wzorcem wydajności w palecie modelu jest BMW 116d EfficientDynamics Editin o mocy 116 KM, zużywające średnio 3,4 l/100 km i emitujące 89 g CO2/km.Do wyboru są również wersje 118d z opcją napędu na cztery koła xDrive. Auto z tym silnikiem ma pojemność dwóch litrów, moc 150 KM i dysponuje momentem obrotowym 320 Nm. Odmiany 120d są mocniejsze 40 KM, a najmocniejszy diesel w gamie (125d) dysponuje mocą 224 KM.Nowością w palecie BMW serii 1 jest również 3-cylindrowy silnik 1,5 litra o mocy 109 KM. Trafi on do wersji 116i. Wcześniej auto z tym oznaczeniem miało o 27 KM więcej. Mniejszą mocą będzie również dysponować odmiana 118i (136KM). Pod maską 120i znajdzie się nowy silnik 1,6 litra o mocy 177 KM. Nadal najmocniejsze w gamie jest BMW M135i, które dysponuje 326 KM. Pozwala to rozpędzić się do setki w 4,7 sekundy (xDrive) 4,9 sekundy (napęd na tył).Do wyboru są dwie skrzyni biegów: 6-stopniowa manalna oraz automatyczna Steptronic (standard w BMW 125d, BMW 120d xDrive i BMW M135i xDrive).Nowe systemy wsparcia kierowcyPaleta opcjonalnych systemów wsparcia kierowcy z oferty BMW ConnectedDrive obejmuje teraz w nowym BMW serii 1 także oparty na radarze aktywny regulator prędkości z funkcją Stop & Go. Najnowszej generacji Parking Assistant umożliwia teraz parkowanie równoległe w ciasnych miejscach, a także automatyczne parkowanie prostopadłe. Zamówić można także takie wyposażenie jak Driving Assistant oparty na kamerze, kamerę cofania czy system informowania o ograniczeniach prędkości i zakazach wyprzedzania.Wszystkie wersje i warianty nowego BMW serii 1 są teraz seryjnie wyposażone w kartę łączności komórkowej SIM, która umożliwia pełną funkcjonalność również standardowego systemu inteligentnego powiadomienia o kolizji (Emergency Call) i funkcje BME TeleServices, jak też dostęp do opcjonalnych usług bazujących na łączności internetowej. Poza informacją BMW Online i o ruchu drogowym w czasie rzeczywistym RTTI, klienci mogą również cieszyć się funkcją rozrywki online. Inne usługi online można integrować w samochodzie przez aplikacje do smartfonów, obsługiwane poprzez kontroler iDrive. A nowy system nawigacyjny Professional można automatycznie uaktualniać za pośrednictwem telefonu komórkowego i zintegrowaną kartę SIM - co jest bezpłatne dla klientów przez pierwsze 3 lata od rejestracji auta.Źródło: BMW, MotodayPost BMW serii 1 przeszło facelifting. Zobacz, co zmieniono pojawił się poraz pierwszy w MotoDay.pl.

MOTODAY

Rafał Sonik wygrał Rajd Dakar! Ogromny sukces Polak!

Takiego zwycięstwa w historii polskich sportów motorowych jeszcze nie było!Rafał Sonik będzie od dziś równie znanym polskim sportowcem jak Adam Małysz, czy Agnieszka Radwańska. Został zwycięzcą najtrudniejszego rajdu na świecie – Rajdu Dakar! Bez wątpienia ten dzień zapisze się złotymi zgłoskami w historii polskiego sportu.Rafał Sonik miał sporą przewagę nad rywalami. Drugiego w klasyfikacji generalnej Gonzaleza Ferioliego wyprzedził o prawie trzy godziny. Sonik startuje w Rajdzie Dakar regularnie od 2009 roku i na ten tytuł czekał bardzo długo. Był też jednym z faworytów obecnej edycji Rajdu Dakar i jak się okazało bezkonkurencyjny.Rafał Sonik urodził się w 1966 w Krakowie i jest polskim sportowcem startującym na quadach w rajdach terenowych. W Rajdzie Dakar dwukrotnie zdobył trzecie miejsce i raz drugie. Jest też trzykrotnym zdobywcą Pucharu Świata FIM oraz pięciokrotnym mistrzem Polski w rajdach enduro.Post Rafał Sonik wygrał Rajd Dakar! Ogromny sukces Polak! pojawił się poraz pierwszy w MotoDay.pl.

MOTODAY

Chińska fabryka BMW wyprodukowała milionowy samochód

Dowiedz się więcej o produkcji samochodów BMW w Chinach.W 12 lat od rozpoczęcia produkcji chińska fabryka BMW w Shenyang wyprodukowała milionowy samochód. Jubileuszowe auto to limuzyna BMW serii 3 w przedłużanej wersji.Samochody firmowane marką BMW są produkowane w Shenyang w północno-wschodnich Chinach od 2004 roku. Fabryka podlega spółce joint venture Brilliance China Automotive Holdings Ltd. i produkuje samochody na potrzeby rynku chińskiego. Dziś składają się na nie dwie hale montażowe - Dadong w północno-wschodnim Shenyang, gdzie wytwarzane jest BMW serii 5 w wydłużonej wersji oraz Tiexi w zachodnim Shenyang, mieszczącym się w prowincji Liaoning. Druga hala rozpoczęła pracę w roku 2012 roku. Tiexi ustanowiła nowe standardy jeśli chodzi i produkcję zrównoważoną i wydajną. W tej części fabryki powstają BMW X1, BMW serii 3 long, BMW serii 3 limuzyna i samochody ZINORO.Fabryka Dadong-Tiexi ma łączną roczną zdolność produkcyjną sięgającą 300 000 sztuk aut. Niedługo wartość ta zostanie zwiększona do 400 000 samochodów. W ciągu kilku najbliższych lat BMW ma zamiar poszerzyć paletę produkcyjną wytwarzanych w Chinach modeli z dotychczasowych trzech do sześciu.Inną częścią fabryki jest wydzielona hala produkcji silników, zaopatrująca Dadong i Tiexi w zespoły napędowe montowane w autach produkowanych w Shenyang. W budowie jest kolejna hala produkcyjna, większa, w której będzie również odlewnia. Jej rozruch przewiduje się na rok 2016.Założona w roku 2003 spółka joint venture BMW Brilliance Automotive wytwarza i dystrybuuje samochody BMW w Chinach i prowadzi lokalne działania badawczo-rozwojowe. W ciągu ostatnich 5 lat BMW Group zainwestowała łącznie 2 mld euro w fabrykę w Chinach. Spółka zatrudnia ponad 14 000 pracowników, na 4 lata przed końcem obowiązywania kontraktu, BMW Group i Brilliance China Automotive Holdings Ltd. rozszerzyły zakres wiążącej je umowy o chińskiej spółce joint venture, zapewniając tym samym jeszcze mocniejsze więzy kooperacji. Nowa umowa obowiązywać będzie 10 lat, od 2018 do 2028 roku.Źródło: BMW, Mototarget, MotodayPost Chińska fabryka BMW wyprodukowała milionowy samochód pojawił się poraz pierwszy w MotoDay.pl.

MOTODAY

Range Rover NW8 Limited Edition jako hołd dla Abbey Road

To już trzeci model Land Rovera z limitowanej serii Inspirowani Brytanią.Abbey Road znaczy dla Brytyjczyków naprawdę dużo. Przede wszystkim jest to ulica przy której mieści się legendarne studio nagraniowe. Nazwa studia jest taka sama jak ulicy. W tym niezwykle klimatycznym miejscu tworzyły najlepsze zespoły i artyści. Wystarczy wymienić takie jak: The Beatles, Pink Floyd, Oasis, Fats Waller, Josh Groban, Jamiroquai, Anna Maria Jopek, Kutless, Cliff Richard, Radiohead, czy Iron Maiden. The Beatles nagrali tam płytę, którą zatytułowali właśnie Abbey Road. To ostatnia wspólnie nagrana płyta tego zespołu, choć w chronologii będąca przedostatnim albumem.Wracając do Land Rovera. Producent przedstawił właśnie specjalną wersję modelu Evoque, inspirowaną Abbey Road. Auto zostało pomalowane na biało, a dokładnie w kolorze Fuji White. Dach jest z kolei pokryty czerwoną farbą. Czerwone są również lusterka oraz napis na masce. Felgi są z kolei koloru czarnego.W środku auto ma czarną tapicerkę, ale nie brakuje tam srebrnych oraz białych elementów. Niektóre detale zyskały z kolei czerwony kolor. Również podświetlenie kilku elementów w środku jest czerwone. Jak Wam się podoba taki Evoque? prev nextjQuery(document).ready(function($){$("#postCarousel111").carouFredSel({next:"#postCarousel111_next",prev:"#postCarousel111_prev",auto:false,circular:false,infinite:true,width:"100%",scroll:{items:1,wipe:true}});});Post Range Rover NW8 Limited Edition jako hołd dla Abbey Road pojawił się poraz pierwszy w MotoDay.pl.

MOTODAY

Słoń w Tajlandii przypodobał sobie auta

Ofiarą zwierzęcia padł Mercedes oraz Toyota.Dzikie słonie w Tajlandii mogą być nie lada problemem dla kierowców. Nie lubią, kiedy człowiek wkracza na ich terytorium, zwłaszcza w metalowej puszcze. Jeden ze słoni postanowił dać upust swoim emocjom. Najpierw zajął się Mercedesem – usiadł na masce i ostentacyjnie zaczął się o nią ocierać. Później z kolei postanowił także sprawdzić wytrzymałość Toyoty. Japoński producent od dawna chwali się, że jego auta są nie do zdarcia, ale zdaje się, że takiego testu bezpieczeństwa nie robił.Poniżej możecie znaleźć całą akcję udokumentowaną na filmiku:Post Słoń w Tajlandii przypodobał sobie auta pojawił się poraz pierwszy w MotoDay.pl.

Oto nowe Porsche 911 Targa 4 GTS

MOTODAY

Oto nowe Porsche 911 Targa 4 GTS

MOTODAY

Bentley Bentayga w wersji hybrydowej i diesla

Bentley już się zdecydował na oficjalną nazwę swoje nowego SUV-a.Producent poinformował właśnie, że jego najnowsze działo będzie się nazywać Bentley Bentayga. To SUV, który będzie sprzedawany w przynajmniej trzech wersjach: benzynowej, hybrydowej oraz diesla. O ile pierwsza będzie dostępna już w 2016 roku, tak dwie kolejne do oferty salonowej zostaną włączone rok później.Wersja hybrydowa będzie w stanie przejechać wyłącznie na napędzie elektrycznym nieco ponad 35 kilometrów. W tej wersji pod maską znajdzie się jeszcze motor benzynowy, ale Bentley nie zdecydował jeszcze, czy elektrycznych kuzynów wspomoże V6 czy też V8. Pewne jest natomiast, że do produkcji diesla, zostanie wykorzystany silnik V8.Bentley przewiduje, że do końca 2016 uda mu się sprzedać około 3500 egzemplarzy tego auta, a wtedy globalna sprzedaż wzrośnie do około 15 tysięcy. Czy uda mu się faktycznie osiągnąć taki wynik? Pewnie bez problemu. Mimo tego że producent nie ogłosił jeszcze oficjalnej ceny modelu Bentley Bentayga, już ponad 4 tysiące klientów zamówiło auto w ciemno. Wpłacili już nawet zaliczki.Post Bentley Bentayga w wersji hybrydowej i diesla pojawił się poraz pierwszy w MotoDay.pl.

MOTODAY

Ford Shelby Mustang GT350R – prawdziwa bestia na tor

Premiera Forda GT to nie jedyna niespodzianka od Forda.Ford Shelby Mustang GT350R to specjalna wersja Mustanga, która spodoba się przede wszystkim fanom jazdy po torze. Całość ma nawiązywać do klasyka – Shelby GT350 Competition wyprodukowanego w 1965 roku.Producent zdecydowało się w przypadku GT350R na odchudzenie konstrukcji, dzięki czemu całość waży mniej o 60 kilogramów od innej torowej wersji Mustanga, czyli Track Pack. Pod maską wylądowało V8 o pojemności 5,2-litra, które generuje ponad 500 KM. Ponadto auto ma naprawdę sztywne zawieszenie oraz wydech od MagneRide.To jednak nie wszystko. W środku panują iście spartańskie warunki. Nie ma radia, klimatyzacji, a nawet tylnych siedzeń. Wszystko po to, aby zredukować masę pojazdu. Co prawda na konsoli centralnej znajdziemy wyświetlacz, ale domyślamy się, że pokazuje jedynie najważniejsze dla kierowcy dane związane z jazdą po torze.Ford ujawnia, że nowy Mustang trafi do sprzedaży w drugiej połowie tego roku w USA oraz Kanadzie. Nie wiadomo, czy taka wersja również przybędzie na Stary Kontynent.Ford Shelby Mustang GT350R – zdjęcia: prev nextjQuery(document).ready(function($){$("#postCarousel48").carouFredSel({next:"#postCarousel48_next",prev:"#postCarousel48_prev",auto:false,circular:false,infinite:true,width:"100%",scroll:{items:1,wipe:true}});});Post Ford Shelby Mustang GT350R – prawdziwa bestia na tor pojawił się poraz pierwszy w MotoDay.pl.

MOTODAY

Mercedes planuje stworzyć Maybacha w formie SUV-a

Mercedes wskrzesza legendarną markę i wkracza do walki w segmencie luksusowych SUV-ów.Marka Maybach powróciła na rynek kilka miesięcy temu, kiedy to Mercedes zapowiedział, że produkuje nowy model na podstawie klasy S. Maybach nie będzie jednak całkiem oddzielną marką, jak to było wiele lat temu, a bardziej kolejną z wersji aut Mercedesa. Coś jak działające w obrębie koncernu AMG. Tak przynajmniej zapowiadał niemiecki producent.Dziś dowiadujemy się, że po raz pierwszy w historii pod znaczkiem Maybach będzie kryła się nie tylko limuzyna, ale także SUV. Rosnące słupki sprzedaży w tym segmencie jasno pokazały Mercedesowi, w którym kierunku ma podążać. Jednak konkurencję ma sporą. Range Rover, Porsche Cayenne, czy też zapowiedziane nowości takie jak Bentley Bentayga oraz Lamborghini Urus, to tylko kilka z nich.Niemniej jednak Mercedes mocno prze w zaparte i za wszelką cenę chce się znaleźć w intratnym segmencie. To, że Maybach powstanie jako SUV potwierdził podczas targów w Detroit szef Mercedesa Dr Dieter Zetsche. Teraz czekamy już tylko na pierwsze projekty.Post Mercedes planuje stworzyć Maybacha w formie SUV-a pojawił się poraz pierwszy w MotoDay.pl.

BMW laserlight, czyli innowacyjne oświetlenie prosto z Niemiec

MOTODAY

BMW laserlight, czyli innowacyjne oświetlenie prosto z Niemiec

MOTODAY

Mercedes-AMG GLE 63 Coupe – premiera w Detroit

To auto bez kompromisów. Ogromne V8 pod maskę i mnóstwo mocy!Klienci, którzy zdecydują się na nowego Mercedesa GLE 63 Coupe 4MATIC mają do wyboru dwie wersje 5,5-litrowej jednostki AMG V8 biturbo. Bazowa odmiana generuje moc 557 KM i 700 Nm maksymalnego momentu obrotowego, a wariant S, odpowiednio 585 KM oraz 760 Nm. Dodatkowy potencjał uzyskano poprzez zwiększenie maksymalnego ciśnienia doładowania. Przyspieszenie od 0 do 100 km/h trwa 4,3 lub 4,2 s, a średnie zużycie paliwa wynosi 11,9 l/100 km. Jednostka spełnia normę emisji spalin Euro 6.Za przeniesienie momentu obrotowego do wszystkich czterech kół odpowiada 7-stopniowa przekładnia automatyczna. Przycisk M pozwala kierowcy wybierać biegi za pośrednictwem łopatek przy kierownicy, a na jego działanie nie wpływa wciśnięcie pedału gazu do podłogi (tzw. kick-down) ani osiągnięcie maksymalnych dopuszczalnych obrotów silnika.W aucie zastosowano sportowe zawieszenie AMG z pakietem Airmatic, współpracujące z układem aktywnej stabilizacji przechyłów. Zawieszenie pneumatyczne obniża się wraz ze wzrostem prędkości w celu ograniczenia oporu powietrza i zwiększenia stabilności. W ramach wyboru trybu jazdy, kierowca może też zmienić charakter tłumienia nierówności – od komfortowego (program Comfort) do ukierunkowanego na uzyskanie maksymalnej dynamiki poprzecznej programu Sport Plus. Wrażenia wynikające ze sportowej jazdy potęguje też układ kierowniczy o zmiennym przełożeniu.Mercedes-AMG GLE 63 Coupe – zdjęcia: prev nextjQuery(document).ready(function($){$("#postCarousel128").carouFredSel({next:"#postCarousel128_next",prev:"#postCarousel128_prev",auto:false,circular:false,infinite:true,width:"100%",scroll:{items:1,wipe:true}});});Kolejnym atutem GLE 63 Coupe 4MATIC są wydajne hamulce z kompletem wentylowanych, perforowanych tarcz (z przodu o wymiarach 390 x 36 mm, z tyłu – 345 x 26 mm) oraz lakierowanych na srebrny kolor zacisków, sygnowanych logo AMG. Dopełnieniem całości są koła z 10-ramiennymi obręczami AMG oraz ogumieniem w rozmiarze 285/45 R 21 z przodu i 325/40 R 21 z tyłu.Standardowe wyposażenie modelu obejmuje m.in. system multimedialny Audio 20 CD z 8 głośnikami oraz modułem Remote Online, zaawansowane układy wspomagające jazdę, stalowe osłony progów z logo AMG, system inteligentnego oświetlenia LED-owego, kamerę cofania oraz elektrycznie sterowane fotele.Za dopłatą dostępne są takie elementy, jak nagłośnienie przestrzenne Bang & Olufsen BeoSound AMG, system multimedialny Comand Online, pokrywa silnika z włókna węglowego, wyczynowy układ wydechowy czy klimatyzowane przednie fotele.Źródło: Mercedes-Benz, Mototarget.pl, Motoday.plPost Mercedes-AMG GLE 63 Coupe – premiera w Detroit pojawił się poraz pierwszy w MotoDay.pl.

MOTODAY

Acura NSX jest już w wersji produkcyjnej

Honda w końcu odsłania karty. Tak wygląda nowy NSX.Na temat następcy modelu Honda NSX mówiło się od wielu lat. Kilka tygodni temu Honda zdecydowała się zaprezentować pierwsze owoce swojej pracy, a dziś możemy z kolei sprawdzić jak wygląda wersja produkcyjna. Co prawda pokaz tego modelu na salonie samochodowym w Detroit przyćmiła nieco premiera nowego Forda GT, ale to nie zmienia faktu, że zaraz po nim Acura NSX jest najważniejszym wydarzeniem ostatnich miesięcy.Przejdźmy jednak do konkretów. Honda ujawnia, że Acura NSX będzie miała pod maską benzynową jednostkę V6 z turbodoładowaniem. Całość mają wspomagać także trzy silniki elektryczne. Producent stawia więc na innowacje. Benzynowy motor ma także współpracować z automatyczną skrzynią o dziewięciu przełożeniach. Japończycy są jednak bardzo skryci. Nie ujawniają mocy auta, jego wagi, ani dokładnej daty premiery. Wiemy natomiast, że producent celuje w przedział cenowy na poziomie 150 tysięcy dolarów.Nowa Acura NSX – zdjęcia: prev nextjQuery(document).ready(function($){$("#postCarousel63").carouFredSel({next:"#postCarousel63_next",prev:"#postCarousel63_prev",auto:false,circular:false,infinite:true,width:"100%",scroll:{items:1,wipe:true}});});Post Acura NSX jest już w wersji produkcyjnej pojawił się poraz pierwszy w MotoDay.pl.

MOTODAY

Nowy Ford GT już oficjalnie!

Ford odsłania karty i pokazuje najważniejszą premierę targów w Detroit.Na ten samochód czekali nie tylko Amerykanie, ponieważ Ford GT to niemal legendarne już auto. Producent jednak do ostatniej chwili skrywał informację o premierze, chcą zrobić niespodziankę dla wszystkich, którzy przybyli na targi w Detroit. Udało się. Auto wygląda wspaniale, ma własny charakter, ale nie rezygnuje z nawiązań do doskonałej stylistyki poprzednika.Przód jest mocno agresywny, a na masce znalazły się dwa ogromne wloty powietrza. Podobnie po bokach za drzwiami. Wszystko ma służyć temu, aby Ford GT miał jak najmniejszy opór powietrza. Z tyłu z kolei znalazły się okrągłe lampy i utrzymany w tej samej stylistyce wydech. Auto ma także regulowany spojler, który dostosowuje swoją wysokość w zależności od prędkości. To sprawia, że tylna oś jest zawsze optymalnie dociśnięta do podłoża.Nowy Ford GT – filmik z prezentacji:Również z tyłu można przyjrzeć się silnikowi, choć ten wbrew pozorom został zamontowany centralnie. Sercem auta jest EcoBoost TwinTurbo o pojemności 3,5 litra V6. Trochę szkoda, że Ford nie zdecydował się na bulgoczące V8, ale za to producent obiecuje, że mimo tego GT będzie piekielnie szybkie. Wspomniany EcoBoost ma generować ponad 600 KM!W środku znajdzie się miejsce dla dwóch osób i nie zabraknie tam różnego rodzaju systemów multimedialnych oraz elementów z włókna węglowego czy aluminium. Te tworzywa zostały także wykorzystane do zbudowania niektórych części Forda GT, przez co udało się znacznie zmniejszyć wagę pojazdu. Producent nie podaje jednak w tej chwili jaka ona jest. Z racji tej, że pojazd trafi do produkcji dopiero pod koniec przyszłego roku, to zapewne wiele szczegółów będziemy się dowiadywać w trakcie kolejnych miesięcy.Nowy Ford GT – zdjęcia: prev nextjQuery(document).ready(function($){$("#postCarousel81").carouFredSel({next:"#postCarousel81_next",prev:"#postCarousel81_prev",auto:false,circular:false,infinite:true,width:"100%",scroll:{items:1,wipe:true}});});Post Nowy Ford GT już oficjalnie! pojawił się poraz pierwszy w MotoDay.pl.

MOTODAY

Jedna z najbardziej oczekiwanych premier. Oto Alfa Romeo 4C Spider

Sportowe emocje, a do tego wiatr we włosach. Zobacz, ja wygląda nowy lekki kabriolet Alfy Romeo.Dopiero co wczoraj rozpoczął się Salon Samochodowy w Detroit, a już za nami ważna premiera. Alfa Romeo 4C Spider to auto dla miłośników nie tylko sportowej jazdy. Otwarta wersja wcześniej pokazanego modelu 4C pozwala również poczuć wiatr we włosach.Alfa Romeo 4C Spider nie przybrała sporo na wadze. Jest tylko o 10 kilogramów cięższa od wersji coupe. Ma składany czarny brezentowy dach, który można zastąpić karbonowym panelem. Zamontowano także nieco inne tylne oraz przednie reflektory oraz tylny spojler i wloty powietrza.Pod maskę wstawiono znaną benzynową jednostkę 1,75 TBi o mocy 240 KM. Od 0 do 100 km/h auto rozpędza się w 4,1 sekundy. Klienci będą mieli do wyboru felgi w rozmiarze 17-19 cali oraz nowy żółty lakier. Za dopłatą dostępny jest wydech Akrapowic.Nowa Alfa trafi do sprzedaży w USA na początku tegorocznego lata. Daty wejścia na europejski rynek jeszcze nie podano. prev nextjQuery(document).ready(function($){$("#postCarousel75").carouFredSel({next:"#postCarousel75_next",prev:"#postCarousel75_prev",auto:false,circular:false,infinite:true,width:"100%",scroll:{items:1,wipe:true}});});Post Jedna z najbardziej oczekiwanych premier. Oto Alfa Romeo 4C Spider pojawił się poraz pierwszy w MotoDay.pl.