MOTODAY

Premiera Lamborghini Urus niepewna

Pierwszy SUV od włoskiego producenta, może w ogóle nie powstać. Co dalej z szumnymi zapowiedziami z zeszłego roku?Lamborghini już od dawna zastanawia się nad wprowadzeniem na rynek SUV-a, idąc jednocześnie w ślady innych luksusowych marek jak chociażby Porsche czy Bentley. Niestety ze względu na kiepską sytuację na Bliskim Wschodzie, która odbija się na niepewność w branży motoryzacyjnej, projekt Lamborghini Urus może upaść, albo przynajmniej zostać odłożony na kolejne, pewniejsze lata.- Jesteśmy przekonani, że Urus może znacznie zwiększyć naszą globalną sprzedaż, ale warunki finansowe muszą być odpowiednie. Teraz wiele wskazuje na to, że będziemy obserwować gorszy okres dla branży motoryzacyjnej między innymi przez niepewną sytuację na Bliskim Wschodzie – tak twierdzi jeden z anonimowych informatorów pracujący dla Lamborghini, a który wypowiedział się na ten temat na łamach brytyjskiego magazynu Autocar.Premiera Lamborghini Urus była pierwotnie zaplanowana na rok 2017. Więcej na temat modelu, jego zdjęcia oraz dane techniczne, możecie znaleźć w tym newsie.Post Premiera Lamborghini Urus niepewna pojawił się poraz pierwszy w MotoDay.pl - Serwis motoryzacyjny..

MOTODAY

Nowy Opel Corsa E. Poznaliśmy ceny w Polsce

Jedno z najchętniej wybieranych miejskich aut w naszym kraju, właśnie doczekało się następcy. Ile trzeba za niego zapłacić?Opel Corsa E trafi do polskich salonów już na początku przyszłego roku. Ceny podstawowej trzydrzwiowej wersji nowej Corsy modelu Essentia z silnikiem benzynowym 1.2 l o mocy 70 KM rozpoczynają się od 40 800 zł. Wariant 5-drzwiowy w wersji Essentia z tym samym silnikiem można będzie kupić od 42 100 zł. Obydwa warianty standardowo wyposażone są m.in. w system stabilizacji toru jazdy ESC, 6 poduszek powietrznych, centralny zamek ze zdalnym sterowaniem, szyby elektryczne z przodu, system wspomagania ruszania na wzniesieniach oraz ułatwiający manewrowanie kierownicą przy niskich prędkościach tryb City.Co pod maską? Wprowadzony został wykonany w całości z aluminium, trzycylindrowy benzynowy silnik 1.0 ECOTEC Direct Injection Turbo, dostępny w dwóch wariantach, czyli o mocy 90 KM i 115 KM. Ponadto dostępne będą 4‑cylindrowe jednostki 1.2 i 1.4. Nowością jest turbodoładowany silnik 1.4 o mocy 100 KM, osiągający 200 Nm momentu obrotowego w przedziale 1850–3500 obr./min.Z kolei silniki wysokoprężne montowane Opel Corsa E to całkowicie zmodyfikowane, udoskonalone jednostki 1.3 CDTI o mocy 75 KM i 95 KM. Według producenta, najoszczędniejsza wersja z dieslem ma spalać około 3,2 litra na 100 km w cyklu mieszanym.Więcej na temat modelu możecie znaleźć w poprzednim naszym newsie.Post Nowy Opel Corsa E. Poznaliśmy ceny w Polsce pojawił się poraz pierwszy w MotoDay.pl - Serwis motoryzacyjny..

Szykują nowego SUV’a. Oto nowa Honda HR-V

MOTODAY

Szykują nowego SUV’a. Oto nowa Honda HR-V

Auto jest już sprzedawane w Japonii pod inną nazwą. Na pojawienie się go w Europie jeszcze trochę poczekamy.Nowa Honda HR-V powstaje na platformie modelu Jazz. Według producenta, będzie pozycjonowane poniżej modelu CR-V. Jego główni konkurencie to Skoda Yeti, Opel Mokka, Peugeot 2008 oraz Nissan Juke.Mimo że już dziś możemy podziwiać wygląd samochodu, to w Europie Honda HR-V pojawi się dopiero pod koniec 2015 roku. Niecierpliwi mogą sprowadzić auto z Japonii, gdzie ten model jest już sprzedawany od końca 2013 roku pod nazwą Vezel.Wprawdzie Honda nie jest kojarzona z silnikami diesela, ale pod maską małego SUV’a znajdzie się również ten rodzaj napędu. Producenci wiedzą bowiem, że tego typu auta w Europie sprzedają się przede wszystkim z takimi jednostkami. Do wyboru będzie silnik wysokoprężny 1,6 i-DTEC o mocy 120 KM (tylko z manualną skrzynią biegów), który jest już montowany w Hondzie CR-V. Fani benzyniaków będą mogli zakupić HR-V z silnikiem 1,5 EarthDream rozwijającym 115 KM (do wyboru manualna skrzynia biegów lub bezstopniowy automat CVT).Jeżeli natomiast lubisz nowe rozwiązania, to warto się zastanowić nad hybrydą. W ofercie ma ona się pojawić nieco później i będzie ona współpracowała z silnikiem 1,5 litra w cyklu Atkinsona. Wraz z tą odmianą pojawi się również dwusprzęgłowa skrzynia DCT o siedmiu przełożeniach.Poza napędem, producent poinformował, że bagażnik SUV’a ma pojemność 450 litrów, a centralnie zamontowany zbiornik paliwa pozwoli na wygospodarowanie większej przestrzeni we wnętrzu. Podobnie jak model Jazz oraz Civic, Honda HR-V otrzyma system Magic Seats, pozwalający na podniesienie siedziska tylnej kanapy. Oczywiście, jak w każdym innym samochodzie tej klasy jest możliwość ich całkowitego złożenia.Post Szykują nowego SUV’a. Oto nowa Honda HR-V pojawił się poraz pierwszy w MotoDay.pl - Serwis motoryzacyjny.. 

Arrinera Hussarya, czyli polskie sportowe auto jedzie na testy

MOTODAY

Arrinera Hussarya, czyli polskie sportowe auto jedzie na testy

MOTODAY

Jeśli zamówisz BMW i8, poczekasz na nie przynajmniej rok

Obecnie kolejka chętnych na nowy model od niemieckiego producenta jest bardzo duża.Zdaje się, że sprzedaż BMW i8 idzie w najlepsze. W Wielkiej Brytanii na przykład trzeba czekać ponad rok na swój egzemplarz. Auto kosztuje około pół miliona złotych, ale jak widać chętnych nie brakuje. Do tej pory tylko na Wyspach sprzedano 200 sztuk tej sportowej hybrydy. Zamówień jest już na kolejne 400!Dla przykładu BMW i3 także całkiem nieźle się sprzedaje. Na całym świecie znalazł już przynajmniej 10 tysięcy nabywców. Co interesujące, ponad połowa klientów wybiera droższą wersję o rozszerzonym zasięgu o nazwie REX.To jednak nie wszystkie ciekawe dane od BMW na temat aut hybrydowych i elektrycznych. Okazuje się, że aż 80 procent posiadaczy tych pojazdów, zamawia od razu stację ładującą do domu. To wydatek około 1600 złotych, ale się opłaca. Auto do pełna ładuje się wtedy w około 3 godziny. Dzięki temu, większość klientów nie korzysta ze stacji ładujących poza miejscem zamieszkania, traktując je jedynie jako wyjście z awaryjnej sytuacji.W Wielkiej Brytanii korzystanie z punktów ładujących w mieście kosztuje około 20 funtów rocznie. Opłatę można uiszczać na przykład za pomocą specjalnej karty dodawanej do aut.Post Jeśli zamówisz BMW i8, poczekasz na nie przynajmniej rok pojawił się poraz pierwszy w MotoDay.pl - Serwis motoryzacyjny..

MOTODAY

Nowa Skoda Superb – niższa, szersza i z większym bagażnikiem

Czy Volkswagen czasami nie strzela sobie w kolano?Właśnie pojawiły się nowe informacje na temat nowej Skody Superb. Okazuje się, że flagowa limuzyna czeskiej marki będzie niższa i szersza od obecnie sprzedawanej, najnowszej wersji. Auto powinno się dzięki temu lepiej kleić drogi. Również bagażnik pomieści więcej rzeczy, zarówno jeśli mówimy o limuzynie jak i kombi. Już teraz Superb to prawdziwy mistrz pod względem ilości miejsca w kufrze, cieszy zatem dalsze rozwinięcie tej koncepcji.To jednak nie wszystko. Całość ma bazować na Passacie B8, mowa oczywiście o platformie. Z kolei jeśli chodzi o wygląd, to tutaj Skoda zdradza, że auto będzie podobne do koncepcyjnego modelu VisionC. Ten możecie zobaczyć na zdjęciu powyżej.Co z silnikami? Tutaj zaskoczenia nie będzie, bo te przeniesione będą z Passata. Klienci będą więc mogli wybierać spośród dwulitrowych jednostek TDi jak i benzynowych. Dostępny będzie także 1,8 TSI oraz wersja z napędem hybrydowym. Nowa Skoda Superb trafi do sprzedaży w drugiej połowie przyszłego roku, ale już w marcu zobaczymy ją podczas salonu samochodowego w Genewie.Post Nowa Skoda Superb – niższa, szersza i z większym bagażnikiem pojawił się poraz pierwszy w MotoDay.pl - Serwis motoryzacyjny..

MOTODAY

Mamy pomysł dla tych, którzy nie mają miejsca na driftowanie autem!

Sprawdźcie Crazy Cart XL, czyli zabawkę dla każdego faceta, który lubi śmigać niczym dziecko.Razor Crazy Cart XL to mały, pięciokołowy pojazd, który przypomina samochodziki zabawki dla maluchów. Ten jednak stworzony jest dla nieco większych dzieci. Może do niego wsiąść każdy, kto waży nie więcej niż 130 kilogramów. Razor Crazy Cart XL rozpędza się do prawie 30 kilometrów na godzinę. Wystarczy, aby szybko przemieszczać się od jednego biurka do drugiego.Cała zabawa Crazy Cart XL polega na tym, że pojazd ten ma skrętne wszystkie pięć kół, przez co jest niezwykle zwrotny. Do tego zamontowany ma hamulec ręczny, można więc spokojnie nim driftować. O tym, jak przednia zabawa jest tego rodzaju autkiem, pokazujemy na poniższym filmiku. Cena? 800 dolarów, ale kto by się tym przejmował przy takiej frajdzie, prawda? Warto dodać, że jest też dostępna wersja dla dzieciaków, która kosztuje mniej o połowę. Jeśli macie dzieci, warto pomyśleć nad zestawem dwóch Crazy Cartów, żeby nieco usprawiedliwić przed żoną własny zakup.Post Mamy pomysł dla tych, którzy nie mają miejsca na driftowanie autem! pojawił się poraz pierwszy w MotoDay.pl - Serwis motoryzacyjny..

MOTODAY

Nowa Mazda 2 w przyszłym roku w sprzedaży

Klienci będą mogli wybierać spośród czterech jednostek napędowych.Oficjalna premiera tego modelu odbędzie się w listopadzie w Mazda Space w Barcelonie, ale do sprzedaży trafić ma dopiero w przyszłym roku. Warto jednak dodać, że tym razem Mazda decyduje się na niekonwencjonalną strategię wprowadzenia modelu na rynek europejski. Zamiast skoncentrować się na głównych międzynarodowych targach motoryzacyjnych, marka promuje swoją nowość na kilku imprezach regionalnych. Na przykład przed premierą prasową w Mazda Space, nowa Mazda 2 (w Japonii znana pod nazwą Mazda Demio) zostanie pokazana na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Rzymie 16-25 października. Znajdzie się ona również na trzech nadchodzących targach motoryzacyjnych w Zurychu (5-9 listopada), Wiedniu (15-19 stycznia) i Brukseli (15-25 stycznia).Pod maską europejskiej wersji będzie można znaleźć jeden z czterech silników. Wysokoprężny SKYACTIV-D 1,5 o mocy 105 KM oraz maksymalnym momencie obrotowym 220 Nm (3,4 l paliwa na 100 km przy emisji CO2 na poziomie 89 g/km). Ponadto do wyboru będą silniki benzynowe SKYACTIV-G 1,5 w trzech wariantach mocy: od 75 KM do 115 KM. Zapewniają one zużycie paliwa na poziomie 4,5-4,9 l/100 km i emisję CO2 105-115 g/km. Moc jest przenoszona na przednie koła za pomocą przekładni ręcznej pięcio lub sześciobiegowej SKYACTIV-MT. Do wyboru będzie też sześciobiegowy automat SKYACTIV-Drive.W wyposażeniu nowej Mazdy 2 znalazł się zestaw aktywnych systemów bezpieczeństwa i-ACTIVSENSE, obejmujący rozwiązanie Blind Spot Monitoring (BSM). Dostępny po raz pierwszy w Maździe w Europie system BSM wykrywa niewidoczne obiekty za pojazdem i po jego bokach, nawet podczas cofania.Post Nowa Mazda 2 w przyszłym roku w sprzedaży pojawił się poraz pierwszy w MotoDay.pl - Serwis motoryzacyjny..

MOTODAY

Porsche Panamera – szczere wyznanie producenta na temat modelu

Zobacz, co Matthias Muller powiedział na temat czterodrzwiowej limuzyny marki.(Na zdjęciu model koncepcyjny Porsche Panamera Gran Turismo)Niemiecka limuzyna spod znaku niemieckiej marki nie jest zbyt urodziwa. Oczywiście wszystko jest kwestią gustu, ale tak twierdzi większość. Nie zmienia to jednak faktu, że Porsche Panamera sprzedaje się dobrze. Od premiery w 2009 roku, na zakup zdecydowało się 100 tysięcy nabywców.Co ciekawe niepochlebne zdanie na temat stylistyki sportowej limuzyny ma również sam CEO Porsche, Matthias Muller. Jak ostatnio stwierdził, podczas projektowania popełniono kilka błędów. Zapowiedział również, że kolejna generacja będzie o wiele lepsza pod tym względem, choć pewnie nie każdemu przypadnie do gustu. Podkreślił jednak, że woli projektować samochody dla osób z wysublimowanym gustem, a nie samochody dla każdego.Jeżeliby się nad tym zastanowić, to coś w tym jest.Post Porsche Panamera – szczere wyznanie producenta na temat modelu pojawił się poraz pierwszy w MotoDay.pl - Serwis motoryzacyjny..

MOTODAY

Odwiedził ponad 200 krajów w prawie 26 lat. Jednym autem

Gunther Holtorf od roku 1988 podróżował Mercedesem G-Klasą. Rzucił pracę menadżera w niemieckich liniach lotniczych Lufthansa. Wszystko po to, aby spełniać swoją pasję.Gunther Holtorf to człowiek niebywały. Właśnie zakończył swoją prawie 26-letnią przygodę, w której za pomocą Mercedesa G-Klasy, odwiedził 215 państw, przemierzając tak odległe zakątki Ziemi jak Meksyk, Kanada, Kazachstan, Turcja, czy nawet Karaiby. W końcu jednak powiedział dość.Od 1988 roku Gunther Holtorf zrobił jednym autem ponad 850 tysięcy kilometrów, w tym około 250 tysięcy po naprawdę ekstremalnych nawierzchniach. Swoją podróż zaczął z żoną od Afryki. Rozstał się jednak z nią w trakcie podróży, a w 1990 roku poznał nową kobietę. Wraz z Christine udali się do Ameryki Południowej. Niestety w roku 2010, Christine zmarła na raka.Przez kolejne cztery lata Holtorf podróżował sam. Swoją wyprawę zakończył w Niemczech, pozostawiając w Muzeum Mercedesa w Stuttgarcie swój samochód. Jego podróż została zapisana w Księdze Rekordów Guinnessa. 77-letni już podróżnik podkreśla, że jego wysłużone auto ma nadal oryginalny cały układ napędowy z silnikiem i przekładnią. Także karoseria nie daje oznak większego zmęczenia. Można? Można. Podziwiamy!Poniżej przedstawiamy kilka zdjęć z podróży Gunthera Holtorfa. prev nextjQuery(document).ready(function($){$("#postCarousel163").carouFredSel({next:"#postCarousel163_next",prev:"#postCarousel163_prev",auto:false,circular:false,infinite:true,width:"100%",scroll:{items:1,wipe:true}});});Post Odwiedził ponad 200 krajów w prawie 26 lat. Jednym autem pojawił się poraz pierwszy w MotoDay.pl - Serwis motoryzacyjny..

MOTODAY

Tecnicar Lavinia – pierwszy w pełni elektryczny samochód z Włoch

Auto ma się rozpędzać do pierwszych 100 kilometrów na godzinę w 3,5 sekundy.Wygląda na to, że Sycylia może się niebawem nie tylko kojarzyć z włoską mafią. Powstaje tam bowiem auto, które może rywalizować z Audi R8 e-tron, czy Merdedesem SLS AMG Electric Drive. Tecnicar Lavinia to w pełni elektryczny supersamochód, który generuje aż 800 KM i zapewnia sprint do pierwszej setki w 3,5 sekundy. Prędkość maksymalna tego auta ma wynosić 300 km/h.Nad pojazdem pracuje firma Tecnicar, która do tej pory była znana w swoim kraju z produkcji małych pociągów turystycznych, łodzi, małych elektrycznych aut, a także pojazdów dla niepełnosprawnych. Jak sobie poradzi z supersportową maszyną? Trudno przewidzieć, ponieważ producent nie podaje, kiedy auto miałoby pojawić się na rynku. Wiadomo jednak, jaki jest jego zasięg na pełnym ładowaniu. Ten wynosi 300 km, więc całkiem nieźle jak na tego rodzaju samochód.Poniżej przedstawiamy galerię tego prototypowego modelu Tecnicar Lavinia. prev nextjQuery(document).ready(function($){$("#postCarousel142").carouFredSel({next:"#postCarousel142_next",prev:"#postCarousel142_prev",auto:false,circular:false,infinite:true,width:"100%",scroll:{items:1,wipe:true}});});Post Tecnicar Lavinia – pierwszy w pełni elektryczny samochód z Włoch pojawił się poraz pierwszy w MotoDay.pl - Serwis motoryzacyjny..

Peugeot Avenue, czyli „butik” z samochodami

MOTODAY

Peugeot Avenue, czyli „butik” z samochodami

Co może załatwić problem korków na autostradach?

MOTODAY

Co może załatwić problem korków na autostradach?

MOTODAY

Cadillac szykuje rywala dla S-Klasy

Nowy szef Cadillaca zapowiada spore zmiany w koncernie. Oprócz przeniesienia fabryki z Detroit do Nowego Jorku, podejmuje inne ryzykowne kroki.Johan de Nysschen niedawno odszedł z Infinity i dołączył do Cadillaca na stanowisku CEO. Z jego najnowszych wypowiedzi wynika, że producenta czekają spore zmiany. Do 2020 ma pojawić się od 10 do 15 nowych modeli. W tym godny konkurent dla S-Klasy, który ma być pozycjonowany wyżej od luksusowego Cadillaca CT6.Jak zapowiada Johan de Nysschen, nowy konkurent dla S-Klasy ma być bardziej zaawansowany technologicznie od swojego rywala. Będzie też przy okazji walczyć o pozycję nie tylko z flagową limuzyną Mercedesa, ale też z Audi A8 oraz BMW 7. Przy czym nowy Cadillac będzie nieco mniejszy od wymienionych niemieckich limuzyn. Amerykański producent prawdopodobnie postawi dodatkowo na napęd hybrydowy.Co interesujące, zapowiadane auto wcale nie będzie najbardziej luksusowym Cadillaciem. Zielone światło dostał niedawno projekt, który zakłada bardziej wyrafinowaną wersję pojazdu nawet od S-Klasy i BMW 7. Jednak na to będziemy musieli poczekać przynajmniej do 2020 roku.Post Cadillac szykuje rywala dla S-Klasy pojawił się poraz pierwszy w MotoDay.pl - Serwis motoryzacyjny.. 

MOTODAY

Michael Schumacher zaczyna powoli chodzić!

Mamy najnowsze informacje o stanie zdrowia Michaela Schumachera. Znany kierowca stawia pierwsze kroki. Ponadto dowiadujemy się, że przyczyną urazu głowy nie było uderzenie o kamień.Jeden z najbardziej znanych komentatorów wyścigów Formuły 1, czyli Francuz Jean-Louis Moncet spotkał się niedawno z synem Michaela Schumachera. Mick Schumacher zdradził mu kilka nowych szczegółów. – Widziałem się z synem Michaela. Powiedział mi, że Schumi zaczyna bardzo powoli chodzić – twierdzi Moncet. To jednak nie wszystko.Okazuje się, że główną przyczyną urazu głowy, którego doznał Schumacher podczas upadku, była kamerka GoPro, którą miał założoną na kasku. – Problemem dla Michaela nie było uderzenie, ale zamontowana kamera Go-Pro, którą miał przyczepioną do kasku i to ona uszkodziła mu mózg – podkreśla Jean-Louis Moncet.Przypomnijmy, że obecnie Michael Schumacher przebywa w domu, gdzie przechodzi proces rehabilitacji po wybudzeniu ze śpiączki. Ta trwała aż 10 miesięcy.Post Michael Schumacher zaczyna powoli chodzić! pojawił się poraz pierwszy w MotoDay.pl - Serwis motoryzacyjny.. 

Porsche 911 Carrera GTS drugiej generacji wjeżdża do salonów

MOTODAY

Porsche 911 Carrera GTS drugiej generacji wjeżdża do salonów

Ferrari F60 America. Super mocna i super droga edycja specjalna

MOTODAY

Ferrari F60 America. Super mocna i super droga edycja specjalna

Auto ma tylny napęd i 740 KM mocy. Zobacz, ile kosztuje to dzieło włoskiej marki.Ferrari wypuściło na rynek model specjalny F60 America. Nawet mało wprawne oko zauważy, że to po prostu model F12 Berlinetta po niewielkich przeróbkach. Cały nakład rozszedł się bardzo szybko. Nie było to jednak trudne, gdyż producent przewidział do sprzedaży jednie dziesięć sztuk. Auto nie jest tanie. Wyceniono je na 3,2 mln dolarów. Pytanie tylko dlaczego w dolarach?Ferrari F60 America powstało dla uczczenia 60-lecia obecności marki w Ameryce Północnej. Producent podkreśla, że auto było inspirowane modelem 275 GTS-4 NART z 1967 roku. F60 America jest kabrioletem. Dach zrobiono z materiału i można go złożyć do prędkości 120 km/h. Pałąki bezpieczeństwa pełnią również rolę stylistyczną. Obito je skórą i dodano welurowe wstawki. W stosunku do standardowej Berlinetty zmieniono zderzaki, powiększono tylny dyfuzor oraz pomalowano nadwozie w barwy zespołu wyścigowego NART. North America Racing Team to zespół założony w 1958 roku w celu promowania maki Ferrari w USA poprzez wyścigi Grand Tourer. Zespół brał również udział w 24-godzinnym wyścigu na torze Daytona oraz 24-godzinnym wyścigu Le Mans. Wnętrze wykończono czarno-czerwoną skórą. Dodano również plakietki z amerykańską flagą.Pod maską tkwi silnik V12 o pojemności 6,2 litra i mocy 740 KM. Napęd przekazywany jest wyłącznie na tylną oś za pomocą 7-biegowej automatycznej skrzyni dwusprzęgłowej. Ferrari F60 America rozpędza się od 0-100 km/h w 3,1 sekundy.Post Ferrari F60 America. Super mocna i super droga edycja specjalna pojawił się poraz pierwszy w MotoDay.pl - Serwis motoryzacyjny.. 

MOTODAY

Peugeot 208 GTi 30th, czyli przyszłość w przeszłości

Przy promocji małego sportowca producent wykorzystał film sprzed 30 lat. Zobacz efekty!Peugeot do promocji najnowszej edycji swojego szybkiego malucha wykorzystał reklamę z 1984 roku nakręconą by promować Peugeota 205 GTi. Spółka produkcyjna podjęła się wyzwania, które polegało na wkomponowaniu elementów współczesnej animacji 3d w materiały filmowe nakręcone 30 lat temu i połączeniu ich w jedną, spójną całość.Kilkusekundowa scena otwierająca spot przedstawia oryginalne materiały z reklamy z lat osiemdziesiątych, do których nie wprowadzono żadnych zmian. Odnaleziona taśma filmowa została jedynie zdigitalizowana. Pomysł polegający na przedstawieniu bombowca przelatującego centymetry nad Peugeotem 205 GTi został nieco zmodyfikowany, ale zachowano oryginalne kadrowanie filmu. Wszystkie elementy tej sceny (samolot, Peugeot 205 GTi i 208 GTi 30th) zostały przetworzone w technologii 3D, by skonwertować stosowany kilka dekad temu format obrazu 4:3 na obecnie stosowany standard 16:9.Peugeot 208 GTi 30th wyposażony jest w silnik benzynowy 1.6 THP o mocy 208 km i momencie obrotowym zwiększonym do 300 Nm. Jednostka spełnia także normy emisji spalin Euro 6. Połączono ją z sześciobiegową skrzynią manualną, mechanizmem różnicowym Torsen, specjalnie zestrojonym zawieszeniem i bardziej bezpośrednim układem kierowniczym.Sylwetkę modelu podkreśla dwukolorowe malowanie. Peugeot 208 GTi 30th wejdzie do sprzedaży w listopadzie.Źródło: Peugeot, Motoday, MototargetPost Peugeot 208 GTi 30th, czyli przyszłość w przeszłości pojawił się poraz pierwszy w MotoDay.pl - Serwis motoryzacyjny..

MOTODAY

Rolls-Royce Metropolitan Edition – limitowana seria dla bankierów?

Zobacz, co oferuje jeszcze bardziej luksusowa limuzyna z Wielkiej Brytanii.Brytyjski producent wypuścił nową limitowaną serię. Powstanie tylko 20 sztuk i jak twierdzą przedstawiciele marki, zostały zbudowane z myślą o finansistach i bankierach. Nie zmienia to jednak faktu, że samochód przyciąga uwagę i ma za zadanie podnieść sprzedaż.Rolls-Royce Metropolitan Edition został odsłonięty na targach motoryzacyjnych w Paryżu. Nikt nie ma wątpliwości, że powstał na bazie modelu Phantom. Nazwa nawiązuje do wielkich miast, których nazwy wypisano na zegarze umieszczonym w centralnym miejscu konsoli środkowej. Rysunki wieżowców są widoczne zarówno wewnątrz, jak i na zewnątrz pojazdu. W środku umieszczono je na na konsoli środkowej, na fotelach oraz na stolikach znajdujących się za przednimi siedzeniami.Rolls-Royce mocno podkreśla ręczne wykonanie swoich samochodów, o czym oczywiście poinformował na wielkiej tabliczce znajdującej się na progu. Wspomniane stoliki zostały podobno wykonane z 500 kawałków drewna. Cóż jeżeli kogoś stać… Post Rolls-Royce Metropolitan Edition – limitowana seria dla bankierów? pojawił się poraz pierwszy w MotoDay.pl - Serwis motoryzacyjny..

MOTODAY

Fiat 500X, czyli uterenowione małe auto

Zobacz szczegóły dotyczące kolejnego członka rodziny pięćsetek.Na początek film prezentujący nowy model włoskiego producenta.Fiat 500X, to nowy crossover włoskiego producenta, uzupełniający jednocześnie rodzinę modelu 500, która do tej pory obejmowała Fiata 500, 500C, 500L Trekking oraz 500L Living. Auto jest większe i wyższe od tradycyjnej pięćsetki. Ma 4,25 m długości, 1,8 m szerokości oraz 1,6 m wysokości. Bagażnik również urósł i ma 350 litrów. Do wyboru jest 12 różnych odcieni lakieru i felgi w rozmiarze 16, 17 lub 18 cali.Klient będzie mógł wybrać jedną z trzech możliwości konfiguracji napędu: tylko na przednie koła, na cztery koła lub na przednie koła z systemem Traction Plus, który odłącza napęd tylnej osi, kiedy przyczepność jest dobra, w celu zmniejszenia zużycia paliwa. Moc może być przenoszona za pomocą manualnej  5 lub 6-biegowej skrzyni biegów lub 9-stopniowego automatu.W momencie wprowadzania na rynek, linia silników będzie obejmowała następujące jednostki: 140 KM 1.4 MultiAir 120 KM (z napędem na przednie koła i 6-biegową manualną skrzynią biegów), 1.6 MultiJet II 140 KM (z napędem na przednie koła i 6-biegową manualną skrzynią biegów), 2.0 MulitiJet II (9-stopniowa automatyczna skrzynia biegów oraz napęd na 4 koła).W późniejszym okresie gama zostanie uzupełniona o silniki: 110 KM 1.6 E-torQ (5-biegowa manualna skrzynia biegów oraz napęd na przednie koła), 170 KM 1.4 Turbo MultiAir II (9-biegowa automatyczna skrzynia biegów oraz napęd na 4 koła) oraz 2.4 Tigershark o mocy 184 KM (9-stopniowa automatyczna skrzynia biegów i napęd na 4 koła).Standardowym wyposażaniem w całej gamie są takie elementy, jak sześć poduszek powietrznych, przednie reflektory z funkcją jazdy dziennej, światła przeciwmgielne z automatycznie dostosowującą się funkcją doświetlania zakrętów oraz system ESC. Fiat 500X oferuje również systemy Uconnect TM z ekranem dotykowym 5 lub 6,5-cala. Obie wersje są wyposażone w interfejs Bluetooth, złącze AUX-IN, port USB i funkcję poleceń głosowych. Dodatkowo 5-calowy Uconnect Radio Nav  oferuje nawigację TomTom 2.5D, a Uconnect z 6.5-cala Radio Nav nawigację satelitarną z mapami 3D, wskazówkami dojazdu i funkcją One Shot Voice Destination Entry pozwalającą na wprowadzanie adresów przy pomocy poleceń głosowych.Zobaczcie, jak wygląda produkcyjna wersja samochodu.Post Fiat 500X, czyli uterenowione małe auto pojawił się poraz pierwszy w MotoDay.pl - Serwis motoryzacyjny.. 

Oto pierwszy seryjny samochód na wodór w Europie

MOTODAY

Oto pierwszy seryjny samochód na wodór w Europie

MOTODAY

Dziewczyny na Paris Motor Show 2014. Zobacz piękną stronę targów motoryzacyjnych!

Motoryzacyjne targi w Paryżu to nie tylko najnowsze modele aut.Paris Motor Show 2014 rozpoczęło się 4 października i potrwa do 19 października. To tam wystawcy z całego świata prezentują swoje najnowsze modele aut oraz projekty koncepcyjne. Na łamach naszego serwisu opisywaliśmy już sporo premier samochodowych. Możecie jest znaleźć w tym miejscu. Jednak dziś postanowiliśmy przygotować nieco inny materiał. To galeria zdjęć z hostessami, które jak wiadomo, są nieodłącznym elementem każdych targów motoryzacyjnych. Dodać trzeba, że bardzo pięknym elementem, przyciągającym wzrok niejednego miłośnika czterech kółek.Zapraszamy więc do oglądania galerii zdjęć z dziewczynami z Paris Motor Show 2014. Post Dziewczyny na Paris Motor Show 2014. Zobacz piękną stronę targów motoryzacyjnych! pojawił się poraz pierwszy w MotoDay.pl - Serwis motoryzacyjny.. 

Skoda Fabia I. Niezawodna jak Volkswagen z dawnych lat?

MOTODAY

Skoda Fabia I. Niezawodna jak Volkswagen z dawnych lat?

MOTODAY

Wiemy co zastąpi Mitsubishi Lancer Evolution. Fani legendarnego modelu mogą poczuć zawód

Japoński producent chce zamiast Lancera Evolution zbudować sportowego SUV-a.W marcu tego roku dowiedzieliśmy się, że dziesiąta wersja uznanego na całym świecie Lancera Evolution, była jego ostatnią. Popularne EVO było produkowane od 1992 roku. W tym roku prawdopodobnie z taśmy produkcyjnej zjadą ostatnie modele generacji X, która była sprzedawana przez ostatnie 7 lat.Dziś z kolei dowiadujemy się, co zastąpi model Mitsubishi Lancer Evolution. Jak potwierdza szef koncernu Kanenori Okamoto w wywiadzie dla serwisu Autocar, ma to być SUV o mocnych osiągach. – Lancer Evolution takiego jakiego znamy, już nie będzie produkowany. Jego duszę znajdziemy w SUV-ie o wysokiej wydajności – mówi Okamoto. Jak podkreśla CEO, Mitsubishi idzie teraz inną drogę, czyli przede wszystkim ma się skupić na produkcji aut hybrydowych i elektrycznych. To jednak nie oznacza, że rezygnuje ze sportu. Dobrym przykładem jest chociażby świetne MiEV Evolution III. Ale zdaje się, że najważniejszymi modelami będą dla niego takie jak testowany przez nas Outlander PHEV.Wygląda więc na to, że na rynku pozostanie tylko jedno japońskie auto, które będzie konkurować z niemieckimi samochodami sportowymi. Mowa o Subaru WRX STI. Szkoda, bo rywalizacja pomiędzy EVO, a Imprezą zawsze była ciekawa.Post Wiemy co zastąpi Mitsubishi Lancer Evolution. Fani legendarnego modelu mogą poczuć zawód pojawił się poraz pierwszy w MotoDay.pl - Serwis motoryzacyjny.. 

Ford Mustang dla Europy. Znamy szczegóły

MOTODAY

Ford Mustang dla Europy. Znamy szczegóły

Jeremy Clarkson znowu prowokuje. Wyrzucili go z Argentyny

MOTODAY

Jeremy Clarkson znowu prowokuje. Wyrzucili go z Argentyny

MOTODAY

Przeciętny posiadacz Bugatti ma 84 auta, 3 samoloty i 1 jacht

Czyżby klienci legendarnej marki byli bogatsi od właścicieli Bentley’a lub Porsche?Grupa Volkswagena ma w swoim posiadaniu sporo różnych marek. Audi, Bugatti, Bentley, Lamborghini, Skoda, Porsche, Ducati, czy Seat, to tylko kilka z nich. Pomiędzy nimi jest spora przepaść jeśli chodzi zamożność klienteli. Najbogatsi są podobno ci, którzy kupują auta Bugatti.- Porównajmy na przykład posiadaczy Bentley’a oraz Bugatti. Są oni kompletnie różni – uważa Wolfgang Dürheimer, szef Bentley’a i Bugatti. – Klienci Bentley’a mają przeciętnie w swoich garażach 8 samochodów. Ci, którzy mają Bugatti posiadają ich około 84 oraz 3 samoloty plus 1 jacht – dodaje CEO.Może i klienci Bugatti mają więcej pieniędzy na koncie, co nie zmienia faktu, że to Bentley sprzedaje się lepiej. Modelu Veyron sprzedało się w ciągu 8 lat zaledwie 450 sztuk (w Polsce wiadomo o dwóch takich egzemplarzach). Bentley taki wynik uzyskałby ze swoimi autami zapewne w kilka tygodni. Z najnowszych danych wynika, że w ciągu roku udaje mu się sprzedać około 9 tysięcy samochodów.Post Przeciętny posiadacz Bugatti ma 84 auta, 3 samoloty i 1 jacht pojawił się poraz pierwszy w MotoDay.pl - Serwis motoryzacyjny.. 

A tak prezentuje się Peugeot w Paryżu

MOTODAY

A tak prezentuje się Peugeot w Paryżu

Będzie powrót modelu Opel Calibra? Jest spora szansa

MOTODAY

Będzie powrót modelu Opel Calibra? Jest spora szansa

SsangYong zmienia nazwę. Ma bardziej pasować do globalnego rynku

MOTODAY

SsangYong zmienia nazwę. Ma bardziej pasować do globalnego rynku

Właśnie trwają konsultacje w koreańskiej firmie na temat zmiany nazwy. Projektów jest osiem.SsangYong już od dawna przymierza się do zmiany nazewnictwa. Obecna nie pasuje do globalnego rynku. Już w marcu szef SsangYonga, czyli Yoo II Lee powiedział, że taka zmiana zdecydowanie nastąpi, ale musi nieco potrwać.Teraz z kolei w komentarzu udzielonym Auto Expressowi, nieco szef koreańskiej firmy nieco bardziej zagłębił się w temat. – Cały czas pracujemy z firmą konsultingową. Są projekty ośmiu nazw, ale nie zdecydowaliśmy się jeszcze, która będzie najlepsza – zdradza Yoo II Lee.- Musimy jeszcze przeanalizować całą sytuację, bo cały proces zmiany, będzie ogromny – 100 milionów dolarów. Proces musi następować stopniowo – podkreśla CEO.Od dłuższego czasu SsangYong rozważa wejście na rynek amerykański. Ma to nastąpić w ciągu najbliższych dwóch lub trzech lat. Zdecydowanie takie wydarzenie dla firmy, będzie jednym z najważniejszych w ostatnich latach. Nietrudno się domyślić, że zmiana nazwy, jest zapewne przygotowaniem do sprzedaży aut w USA.Zresztą SsangYong chce nie tylko podbić USA. Do sprzedaży mają trafić wkrótce nowe modele, którymi producent chce walczyć z konkurencją na całym świecie. Dla przykładu, podczas targów motoryzacyjnych w Paryżu, został pokazany koncepcyjny model XIV Air and Adventure (na zdjęciu poniżej). To bardzo mały SUV, który przede wszystkim ma zagrozić pozycji Nissana Juke. – Teraz nasze auta będą nie tylko bardziej stylowe, ale też lepsze jakościowo i wydajnościowo – dodaje na koniec szef SsangYonga.Post SsangYong zmienia nazwę. Ma bardziej pasować do globalnego rynku pojawił się poraz pierwszy w MotoDay.pl - Serwis motoryzacyjny..