MOTODAY

MOTODAY

Opel Corsa OPC już w polskich salonach. Poznaliśmy ceny oraz szczegóły wyposażenia

Najnowszy Opel Corsa OPC jest tańszy od swojego poprzednika, ale jednocześnie oferuje więcej mocy.Ceny Opla Corsy OPC zaczynają się od 90 500 złotych. Auto pod maską ma silnik o pojemności 1.6 litra, który rozwija moc 207 KM. Producent deklaruje, że przy takiej mocy, mała ale sportowa Corsa, zadowoli się 7,5 litrami paliwa w cyklu mieszanym. Co ciekawe, autko posiada funkcję overboost, dzięki czemu można chwilowo zwiększyć jego moc o 50 Nm, czyli do 280 Nm.Auto wyróżnia się od zwykłej wersji Corsy wlotem powietrza, wyrazistym kształtem pokrywy silnika, wydatnym tylnym spojlerem i podwójną końcówką układu wydechowego Remus. W porównaniu z poprzedniczką nowa Corsa OPC oferuje dodatkowe 15 KM mocy. Według najnowszych pomiarów nowa Corsa OPC przyspiesza od 0 do 100 km/h w 6,8 sekundy — jest więc pod tym względem lepsza o prawie pół sekundy od poprzedniej generacji. Prędkość maksymalna wzrosła o 5 km/h, do 230 km/h. Podobnie jak wszystkie modele OPC nowa Corsa pomyślnie przeszła kompleksowy program testów na najtrudniejszym torze wyścigowym świata — Północnej Pętli Nürburgring.Sportowy klimat panuje także we wnętrzu nowej Corsy OPC. Uwagę zwracają wyczynowe fotele Recaro, zapewniające optymalne podparcie tułowia nawet w trakcie bardzo dynamicznej jazdy krętą drogą. Całości dopełniają takie detale, jak pokryta skórą i spłaszczona w dolnej części kierownica, dźwignia sterująca sześciobiegową skrzynią OPC o krótkich przełożeniach oraz sportowe nakładki na pedały i charakterystyczny zestaw wskaźników z motywami OPC.Kierowcy oczekujący jeszcze więcej sportowych emocji mogą zamówić Corsę OPC z pakietem Performance, wymagającym dopłaty 10 000 zł (sugerowana cena detaliczna z VAT w Polsce). Jednym z jego istotnych elementów jest wielotarczowy mechanizm różnicowy Drexler z mechaniczną blokadą, zapewniający jeszcze lepsze właściwości trakcyjne samochodu z przednim napędem. W skład pakietu wchodzą także 18‑calowe koła z oponami Michelin, zawieszenie o jeszcze bardziej sportowych nastawach, a także wyczynowy układ hamulcowy Brembo z 330‑milimetrowymi tarczami z przodu. prev nextjQuery(document).ready(function($){$("#postCarousel117").carouFredSel({next:"#postCarousel117_next",prev:"#postCarousel117_prev",auto:false,circular:false,infinite:true,width:"100%",scroll:{items:1,wipe:true}});});Post Opel Corsa OPC już w polskich salonach. Poznaliśmy ceny oraz szczegóły wyposażenia pojawił się poraz pierwszy w MotoDay.pl.

MOTODAY

Mitsubishi Outlander przechodzi face lifting. Co się zmieni?

Japoński producent dopracował układ kierowniczy, zawieszenie oraz zmniejszył masę Outlandera. Ale największe zmiany zaszły w wyglądzie.Nowa wersja Mitsubishi Outlandera właśnie została pokazana podczas targów motoryzacyjnych w Nowym Jorku (trwają od 3 do 12 kwietnia). Odświeżony Outlander to pierwszy model od Mitsubishi wykorzystujący nową stylistykę marki, przez co będzie wyznaczać trendy dla przyszłych modeli tego producenta (koncepcja Dynamic Shield). W porównaniu do poprzedniej wersji, od razu widać różnice jeśli popatrzymy na przód auta. Zmieniony grill nadaje Outlanderowi nieco agresywności. Mniej zmian zaszło z tyłu, ale i tak dzięki dodatkowej ozdobnej listwie, będzie można bez problemu odróżnić wersję przed i po face liftingu.Nowy Mitsubishi Outlander ma mieć lepsze własności drogowe oraz znacznie zredukowany poziom hałasu i drgań. Te pojawiły się wraz ze wzrostem sztywności strukturalnej nadwozia i zawieszenia kół. Ulepszenia konstrukcyjne obejmują przeprojektowane zawieszenie i elektryczny układ wspomagania kierownicy, grubsze szyby tylnych drzwi, solidniejszą izolację akustyczną w całym pojeździe, tłumienie dynamiczne w przednim i tylnym zawieszeniu oraz w tylnym mechanizmie różnicowym, a także lepsze uszczelnienie okien i komory silnika.Kolejną nowością jest następna generacja bezstopniowej przekładni CVT, dzięki czemu auto ma zyskać na osiągach.Niestety nie poznaliśmy jeszcze szczegółów dotyczących ceny auta w Europie, ponieważ obecnie model ten debiutuje w USA. prev nextjQuery(document).ready(function($){$("#postCarousel142").carouFredSel({next:"#postCarousel142_next",prev:"#postCarousel142_prev",auto:false,circular:false,infinite:true,width:"100%",scroll:{items:1,wipe:true}});});Post Mitsubishi Outlander przechodzi face lifting. Co się zmieni? pojawił się poraz pierwszy w MotoDay.pl.

MOTODAY

Już wiemy, kto zastąpi w Top Gear Clarksona!

Kandydat mógł być tylko jeden.Rowan Atkinson – popularny brytyjski komik, który wielokrotnie wcielił się w rolę Jasia Fasoli, poprowadzi kolejny sezon Top Gear wraz z Richardem Hammondem oraz Jamesem May’em. Wybór nowego prezentera przez BBC nie był prosty, ponieważ kandydatów na stanowisko Jeremy’ego Clarksona było sporo.- Rozmowy były prowadzone z wieloma wybitnymi komikami. Naszego byłego prezentera [przyp. red. Jeremy'iego Clarksona] nie mógł zastąpić byle kto. Hugh Laurie ostatecznie zrezygnował, ponieważ stwierdził, że nie zna się na motoryzacji. Próbowaliśmy go przekonywać, że na tym stanowisku, wiedza z tego zakresu nie jest potrzebna, ale nie dał się namówić. Wysłaliśmy również pocztą zapytania do Stana Laurela i Benny’ego Hilla, ale niestety nie dostaliśmy odpowiedzi. Wybór padł więc na Rowana Atkinsona – komentuje dyrektor generalny BBC Tony Hall. – W sumie poszukiwania trwały kilka godzin. To był bardzo wyczerpujący czas dla naszej stacji – dodaje Hall.Rowan Atkinson już raz wystąpił w Top Gear jako gość specjalny. Prowadził wtedy auto za rozsądną cenę. W świecie znany jest nie tylko ze swojej bijącej inteligencją twarzy, ale również również zamiłowania do motoryzacji. Nie dalej jak rok temu rozbił wartego kilka milionów funtów McLarena F1. Lubi również ścigać się po torze.Pozostała dwójka prezenterów jest zadowolona z wyboru BBC. – Nie sądziliśmy, że można znaleźć osobę, która zastąpi Orangutana [przyp. red. tak pieszczotliwe nazywali Clarksona jego przyjaciele z planu]. Teraz będziemy mogli jeszcze bardziej skupić w Top Gear na dowcipach, zamiast przeprowadzać rzetelne testy samochodów – nie kryje entuzjazmu Richard Hammond.Również James May jest usatysfakcjonowany. – Rowan jest co prawda małomówny, ale to nie przeszkadza w prowadzeniu programu telewizyjnego. Najważniejsza w programie motoryzacyjnym jest umiejętność żartowania z francuskiej motoryzacji, ale także doświadczenie. Rowan opowiadał mi, że posiadał wiele lat temu stare Renault 5. Zna się jak nikt inny na autach tego producenta – podkreśla May.Na koniec o nowego prezentera został zapytany pobity przez Clarksona producent programu. – Podobno Rowan nie lubi frytek i steków. Nie powinno więc dochodzić pomiędzy nami do spięć – komentuje Oisin Tymon.Z nieoficjalnych informacji wynika, że Jeremy Clarkson miałby poprowadzić pogodę w Dzień Dobry TVN, ale kuszące wydaje się również nieobsadzone dotąd stanowisko szefa Faktów. – Cały czas zastanawiam się nad propozycją z polskiej stacji. Negocjujemy warunki umowy. Pieniądze nie są istotne. Najważniejsze jest doświadczenie, które mogę zdobyć w największej stacji telewizyjnej Wschodniej Europy. Ostatecznie mogę zgodzić się nawet na bezpłatny staż. Niech tylko dadzą mi służbowego Poloneza - napisał na Twitterze Clarkson.Rzecznik TVN zapytany o ewentualne praktyki dla Clarksona komentuje tylko tylko: – Stół został już wyczyszczony, ale kto za nim zasiądzie, tego nie możemy ujawnić. Dopytywany przez dziennikarzy dodał jedynie, że znęcanie się nad pracownikami wcale nie jest powodem do wyrzucania osoby z pracy. Chcemy przygarnąć osobę, która ostatnio została źle potraktowana przez brytyjską telewizję.Post Już wiemy, kto zastąpi w Top Gear Clarksona! pojawił się poraz pierwszy w MotoDay.pl.

MOTODAY

Nowa Kia Optima – pierwsze zdjęcie kolejnej generacji

Powolna ewolucja? Koreański producent odsłania karty.Kia właśnie przedstawiła pierwsze zdjęcie nowego modelu Optima. Póki co wiemy jedynie, jak wygląda przód auta (zdjęcie na górze). Tutaj producent postawił na lekkie zmiany w stosunku do obecnie sprzedawanego modelu. Grill oraz lampy pozostały podobnego formatu, ale widać, że płynniej łączą się w całość.Niestety nie wiemy nic na temat tego, jak będzie prezentować się tył nowej Optimy. Wcześniej dowiedzieliśmy się jedynie, że producent planuje wypuścić na rynek wersję kombi.Nowa Kia Optima zadebiutować ma już 1 kwietnia tego roku podczas Salonu Samochodowego w Nowym Jorku. Zapewne wtedy zobaczymy auto w pełnej okazałości.Post Nowa Kia Optima – pierwsze zdjęcie kolejnej generacji pojawił się poraz pierwszy w MotoDay.pl.

MOTODAY

Czas pożegnać Mercedesa ML. Przywitajcie się z nowym GLE

Mercedes pokazuje następcę popularnego SUV-a.Klasa M jest już z nami od 1998 roku, ale niedawno Mercedes postanowił zmienić nazewnictwo swoich aut. Tym sposobem, ML został zastąpiony modelem GLE, a dziś przedstawiamy jego najnowszą odsłonę. Zapewne wielu z Was zauważy charakterystyczny tył auta z przedłużeniem szyby. To element, który pozostał po starej wersji modelu ML.Z kolei z przodu zrobiło się bardziej sportowo i widać, że auto nawiązuje do najnowszych modeli marki. Ma więcej przetłoczeń, bardziej agresywnie zarysowaną linię przednich reflektorów oraz nowy grill. Także w środku widać powiew świeżości. Auto zyskało kompletnie nowy wygląd, który także znany jest z najnowszych modeli chociażby C Klasy (gruba kierownica spłaszczona u dołu, czy wyglądający jak doklejony ekran nawigacji i sterowania multimediami). Nowy Mercedes GLE zyskał zatem trochę dynamiczniejszej postury, jest bardziej sportowo, co może się spodobać.Co znajdziemy pod maską? Zacznijmy od najsłabszego diesla o pojemności 2.1 litra, który generuje 201 KM. Następnie do wyboru jest trzylitrowy benzyniak V6 o mocy 329 KM wyposażony w turbosprężarkę oraz słabszy, ale o większej pojemności 3.5 litrowy motor generujący 302 KM (bez turbiny). Wszystkie wersje współpracują z napędem na wszystkie koła 4MATIC.Fani mocnych wrażeń będą mogli zaopatrzyć się w model od AMG, czyli GLE 63. Ten wyposażony zostanie w 5.5 litrowy silnik V8 o mocy 550 lub 570 KM (ten drugi to wersja GLE 63 S). W takiej konfiguracji ciężki SUV rozpędzi się do pierwszych 100 km/h w 4.2 sekundy.Nowy Mercedes GLE zdjęcia: prev nextjQuery(document).ready(function($){$("#postCarousel156").carouFredSel({next:"#postCarousel156_next",prev:"#postCarousel156_prev",auto:false,circular:false,infinite:true,width:"100%",scroll:{items:1,wipe:true}});});Post Czas pożegnać Mercedesa ML. Przywitajcie się z nowym GLE pojawił się poraz pierwszy w MotoDay.pl.

MOTODAY

Jeremy Clarkson wyleciał z BBC. To ostateczna decyzja stacji

Władze brytyjskiej stacji podały, że prezenter popularnego programu Top Gear, nie będzie pracował dla BBC.Od kilkunastu dni media rozpisują się na temat tak zwanej Clarkson Gate, czyli burzy jaką wywołało rzekome pobicie przez znanego dziennikarza producenta programu Top Gear. Dziś dowiadujemy się, że BBC ostatecznie zakończyło współpracę z Jeremy Clarksonem. Stacja przeprowadziła wewnętrzne dochodzenie z którego jasno wynika, że prezenter pobił producenta. W związku z tym, umowa z Jeremy Clarksonem nie zostanie przedłużona. Dyrektor generalny BBC Tony Hall powiedział, że decyzja została podjęta z żalem.- Granica została przekroczona. Nie może być tak, że są inne zasady dla jednej osoby, a inne dla drugiej, tylko dlatego, że ta druga cieszy się dużą popularnością w rankingach oraz ze względów komercyjnych – skomentował Tony Hall.Dyrektor generalny stacji podziękował Clarksonowi za jego 30 lat pracy dla BBC i ogromny wkład, który włożył w rozwój najpopularniejszego programu motoryzacyjnego na świecie. Jednocześnie podkreśla, że takie zachowanie jak ostatnio, nie może być tolerowane.Według raportu BBC, Clarkson przez 20 minut wyzywał producenta Oisina Tymona, a później zaatakował go fizycznie. Co ciekawe, do zdarzenia doszło po tym, jak prezenter dowiedział się, że nie może zjeść steku i frytek po długich nagraniach. Wszystko przez zamkniętą kuchnię. Clarkson nazwał producenta leniwym p**** Irlandczykiem. Świadkowie całego zdarzenia przekazali również, że Jeremy Clarkson cały czas przeklinał i wszyscy byli zszokowani jego postawą.Co dalej z Top Gear?BBC zapowiada, że chce kontynuować program Top Gear, ale bez udziału Jeremy Clarksona. Nie wiadomo jednak w jakiej formie będzie nadawany. Stacja zaproponowała dwóm pozostałym prezenterom, czyli Hammondowi oraz May’owi, prowadzenie show w dwie osoby (przynajmniej dopóki nie znajdzie się następca Clarksona), ale ci odmówili. Powiedzieli, że albo prowadzą program w trójkę, albo wcale. Nie jest zatem wykluczone, że BBC będzie musiało znaleźć trzech całkiem nowych prowadzących.Top Gear odcinek 8 sezon 22. Wiemy, co miało się wydarzyćNajnowszy sezon Top Gear, czyli ten o numerze 22, został anulowany w momencie, kiedy BBC postanowiło rozwiązać umowę z Jeremy Clarksonem. Siódmy odcinek był więc ostatnim, który pojawił się na antenie, ale nie od dziś wiadomo, że kolejne już wcześniej zostały nagrane (przynajmniej częściowo, bez sekcji newsowej). Serwis Carbuzz ujawnił, co miało się wydarzyć w ósmym odcinku 22. sezonu.Clarkson, Hammond i May mieli zasiąść za kierownicą drogich klasyków. Pierwszy dostał do testu Fiata 124 Spider, Richard pokierował MGB GT, a z kolei James miał sprawdzić Peugeota 304 Cabrio. Następnie na torze Top Gear, Richard testował Volkswagena Golfa R i porównywał go z Subaru WRX STi. Z kolei w samochodzie za rozsądną cenę zasiadł angielski piłkarz Gary Lineker.To nie pierwsza wpadka ClarksonaClarkson wielokrotnie był na cenzurowanym ze względu na rasistowskie wypowiedzi. Ostatnia kontrowersyjna akcja prezentera miała miejsce w czasie kręcenia odcinka Top Gear w Argentynie. Clarkson przyczepił wtedy do swojego auta rejestrację nawiązującej do wojny o Falklandy. Uczestniczyły w niej właśnie Argentyna oraz Wielka Brytania. Walki zakończyły się zwycięstwem Londynu. Podczas kręcenia tego odcina, w Argentynie wybuchły zamieszki, a Clarkson wraz z ekipą telewizyjną musieli natychmiastowo wrócić do Wielkiej Brytanii.Post Jeremy Clarkson wyleciał z BBC. To ostateczna decyzja stacji pojawił się poraz pierwszy w MotoDay.pl.

MOTODAY

Mitsubishi stawia na SUV-y. Nie będzie już więcej sedanów?

Lancer znika z rynku zwiastując nową erę u japońskiego producenta.Na temat wycofania z produkcji Lancera oraz wersji Evolution, wiadomo było od wielu miesięcy. Ostatnie auta o tej nazwie mają zjechać z linii produkcyjnych w tym roku. Dla Mitsubishi oznacza to spore zmiany. Producent zapowiada, że teraz skupi się wyłącznie na tworzeniu SUV-ów.Przyszłością Mitsubishi będą więc takie modele jak Outlander, Pajero, czy ASX. Ten drugi niebawem ma zadebiutować w nowej wersji jako hybryda (wzorem Outlandera PHEV). Zmiany te podyktowane są kiepską sprzedażą sedanów Mitsubishi, nawet na rynku europejskim. O tym, że może to być dobra decyzja, świadczą chociażby najnowsze wyniki sprzedaży modelu Outlander PHEV, który w tej chwili jest najlepiej sprzedającym się autem tego rodzaju w Wielkiej Brytanii.Post Mitsubishi stawia na SUV-y. Nie będzie już więcej sedanów? pojawił się poraz pierwszy w MotoDay.pl.

MOTODAY

Nowe Audi A4 zadebiutuje we wrześniu

Audi prawdopodobnie na targach we Frankfurcie pokaże nową wersję Audi A4.Najnowsza wersja Audi A4 jest już na rynku od siedmiu lat (w 2011 auto przeszło face lifting). Czas więc najwyższy na pokazanie czegoś nowego. Konkurenci już dawno mają w ofercie nowocześniejsze konstrukcje. BMW od 2011 chwali się Serią 3 w oznaczeniu F30, a Marcedes Klasą C od 2013 (W205).Jak donosi serwis Indianautosblog.com, Audi planuje premierę nowego Audi A4 już we wrześniu podczas targów motoryzacyjnych we Frankfurcie. Nie jest też wykluczone, że wcześniej zobaczymy ten model, a mianowicie w sierpniu na specjalnym pokazie organizowanym przez niemieckiego producenta.Do tej pory dowiedzieliśmy się, że nowe Audi A4 ma bazować na płycie podłogowej MLB, dzięki czemu cała konstrukcja będzie lżejsza od obecnie sprzedawanego modelu.Jeśli z kolei jesteście zainteresowani używanym Audi A4, to zapraszamy do naszego poradnika zakupowego. Dowiecie się z niego o najważniejszych wadach i zaletach tego popularnego modelu.Post Nowe Audi A4 zadebiutuje we wrześniu pojawił się poraz pierwszy w MotoDay.pl.

MOTODAY

Top Gear odcinek 8 sezon 22. Wiemy, co miało się wydarzyć

Poprzez sprzeczkę Jeremy’ego Clarksona z producentem, program Top Gear został zawieszony. My jednak wiemy, co miało się wydarzyć w kolejnym odcinku.Najnowszy sezon Top Gear, czyli ten o numerze 22, został anulowany w momencie, kiedy BBC postanowiło rozwiązać umowę z Jeremy Clarksonem. Dokładne przyczyny tego zdarzenia nie są znane, mówi się jednak o tym, że Clarkson miał wdać się w bójkę z producentem.Siódmy odcinek był więc ostatnim, który pojawił się na antenie, ale nie od dziś wiadomo, że kolejne już wcześniej zostały nagrane. Serwis Carbuzz ujawnił, co miało się wydarzyć w ósmym odcinku 22. sezonu.Clarkson, Hammond i May mieli zasiąść za kierownicą drogich klasyków. Pierwszy dostał do testu Fiata 124 Spider, Richard pokierował MGB GT, a z kolei James miał sprawdzić Peugeota 304 Cabrio. Następnie na torze Top Gear, Richard testował Volkswagena Golfa R i porównywał go z Subaru WRX STi.Z kolei w samochodzie za rozsądną cenę zasiadł angielski piłkarz Gary Lineker.Post Top Gear odcinek 8 sezon 22. Wiemy, co miało się wydarzyć pojawił się poraz pierwszy w MotoDay.pl.

MOTODAY

Suzuki Alto Turbo RS. Szybki mieszczuch prosto z Japonii

Ta pozornie egzotyczna ciekawostka z Japonii mogłaby się przyjąć w Europie. Niestety prawdopodobnie nie trafi ona na polski rynek.Suzuki Alto Turbo RS ma silnik 0,66 litra o mocy 64 KM i 95 Nm. Pozornie wydaje się, że to mało, jednakże w porównaniu z niską masą auta (670 kg, czyli mniej niż Fiat Seicento) sytuacja wygląda już nieco inaczej. Co ciekawe Alto Turbo RS będzie dostępne w Japonii z napędem na wszystkie koła, wówczas masa wzrasta do 720 kg, ale to z pewnością spodobało by się w Europie, gdzie 4×4 jest w modzie. Auto ma jedynie 3,4 metra długości i 1,5 metra szerokości, co pozwoli na łatwe manewrowanie na zatłoczonych parkingach.Aby podkreślić sportowy charakter, Suzuki Alto Turbo RS ma sporo dodatków, takie jak 15-calowe aluminiowe koła z oponami Bridgestone Potenza RE050A, fotele ze zintegrowanym zagłówkiem, czy czerwony lub czarny pasek ciągnący się wokół nadwozia. W dolnej części tylnego zderzaka znajdziemy element przypominający dyfuzor. Sportowe wrażenia dodaje mechaniczna przekładnia z automatycznym sprzęgłem pozwalająca na manualną zmianę biegów za pomocą łopatek przy kierownicy. Niestety nie ma możliwości zamontowania skrzyni w pełni manualnej. prev nextjQuery(document).ready(function($){$("#postCarousel173").carouFredSel({next:"#postCarousel173_next",prev:"#postCarousel173_prev",auto:false,circular:false,infinite:true,width:"100%",scroll:{items:1,wipe:true}});});Szkoda, że europejscy klienci nie będą mogli posmakować emocji, jakie daje to auto. Suzuki Alto Turbo RS będzie oferowany tylko w Japonii z ceną około 10 tys. dolarów.  Na starym kontynencie sprzedawane są zwykłe wersje Suzuki Alto. Auto występuje także pod nazwą Celerio.Post Suzuki Alto Turbo RS. Szybki mieszczuch prosto z Japonii pojawił się poraz pierwszy w MotoDay.pl.

MOTODAY

Audi Q6 E-tron staje się faktem. Pierwszy elektryczny crossover od niemieckiego producenta

Audi celuje wysoko. Chce, aby nowy crossover prześcignął Teslę. Pod każdym względem.W najnowszym numerze CAR Magazine możemy znaleźć oficjalną zapowiedź nowego modelu Audi. Mowa o Audi Q6 E-tron, czyli w pełni elektrycznym samochodzie, który walczyć będzie o dominację w segmencie crossoverów.Całość ma powstać na znanej płycie podłogowej MLB. W środku znajdzie się bateria o pojemności 100kWh, czyli więcej niż w modelu R8 E-tron. Dostępne mają być przynajmniej trzy opcje związane z mocą silnika. 300, 400 lub nawet ponad 500 KM. Ta ostatnia to wersja RS.Nowe Audi Q6 E-tron ma być napędzane na cztery koła, więc powinno też sprawdzić się w terenie.Audi planuje wypuszczenie tego modelu w 2018 roku, a ceny będą się rozpoczynać od 60 tysięcy funtów. Auto powinno więc bezpośrednio rywalizować z nadchodzącym crossoverem od Tesli, czyli modelem X. Ten ma być dostępny pod koniec tego roku.Post Audi Q6 E-tron staje się faktem. Pierwszy elektryczny crossover od niemieckiego producenta pojawił się poraz pierwszy w MotoDay.pl.

MOTODAY

Będzie następca BMW Z4!

Fani jazdy bez dachu mogą powoli zacierać ręce.BMW w rozmowie z Automotive News Europe przyznało, że do końca 2020 roku pojawi się następca roadstera oznakowanego symbolem Z4. Obecna wersja modelu Z4 nie sprzedaje się zbyt dobrze i dlatego niemiecki koncern postanowił stworzyć kolejną wersję. Jak wynika z pierwszych zapowiedzi, będziemy musieli jednak na nią poczekać około pięciu lat. BMW zaznacza, że chce dopracować projekt i dlatego daje sobie więcej czasu na jego opracowanie.W głównej siedzibie BMW już powstają pierwsze szkice nowego BMW Z4. Niestety producent jeszcze ich nie ujawnia.Warto też przy okazji podkreślić, że Klaus Frohlich z BMW, odpowiedzialny za rozwój marki, podaje, iż następcę modelu Z4, BMW chciałoby stworzyć, współpracując z Toyotą. Jest to jedynie wstępny pomysł, nie podjęto w tej sprawie żadnych istotnych kroków.Źródło: World Car Fans, MotoTargetPost Będzie następca BMW Z4! pojawił się poraz pierwszy w MotoDay.pl.

MOTODAY

Skoda tworzy dużego SUV-a dla siedmiu osób

Mamy zdjęcie szpiegowskiego nowego modelu Skody.Skoda już w zeszłym roku potwierdziła, że pracuje nad siedmioosobowym SUV-em. Jednak dopiero dziś do sieci wyciekły pierwsze zdjęcia szpiegowskie, które pokazują testy auta. Nie da się ukryć, że całość wygląda jak rozciągnięte Yeti. Jak podaje serwis Auto Express, nowy SUV trafi do oferty dopiero na koniec przyszłego roku.Skoda podkreśla, że nowe aut będzie odgrywać kluczową rolę w planach sprzedażowych. Te zakładają, że czeski producent sprzeda na całym świecie 1,5 miliona aut do końca 2018 roku.Nowy SUV będzie dostępny w wersji pięcioosobowej jak i siedmioosobowej. Jego największymi konkurentami będą Kia Sorento oraz Hyundai Santa Fe. Co ciekawe, auto ma również mieć bardzo dobre właściwości terenowe. Skoda nie ukrywa też, że nowy SUV stylistyką nadwozia jak i środka, nawiązuje do Skody Yeti.Szef Skody dr Winfried Vahland zdradza, że auto nie będzie próbą wrzucenia marki do wyższego przedziału cenowego. Nowego SUV-a będzie można kupić już za 25 tysięcy funtów, a topowa wersja nie przekroczy kwoty 40 tysięcy funtów. prev nextjQuery(document).ready(function($){$("#postCarousel102").carouFredSel({next:"#postCarousel102_next",prev:"#postCarousel102_prev",auto:false,circular:false,infinite:true,width:"100%",scroll:{items:1,wipe:true}});});Źródło: Auto Express, AutomediaPost Skoda tworzy dużego SUV-a dla siedmiu osób pojawił się poraz pierwszy w MotoDay.pl.

MOTODAY

Kierowcy aut coraz chętniej przesiadają się na motocykle? Oto dowód

Zmiana przepisów spowodowała znaczący wzrost sprzedaży małych jednośladów.W zeszłym roku miała miejsce zamian przepisów dotycząca uprawnień związanych z kierowaniem pojazdów. Ministerstwo wpadło na pomysł, aby każdy posiadacz prawa jazdy kategorii B z minimum trzyletnim stażem, mógł prowadzić motocykl o pojemności do 125 ccm. Do tej pory do kierowania takim pojazdem było potrzebne prawo jazdy kategorii A1.Zmiana prawa znacząco przyczyniła się do wzrostu sprzedaży motocykli w Polsce. PZPM podaje, że w lutym bieżącego roku w Polsce zarejestrowano 938 nowych jednośladów. Jest to najlepszy wynik osiągnięty w drugim miesiącu danego roku od 2005 r., czyli od momentu w którym Polski Związek Przemysłu Motoryzacyjnego monitoruje rynek. Jest to rezultat ponad dwukrotnie większy od początku prowadzenia spisu. Co ważne, aż 61 procent zarejestrowanych nowych jednośladów posiadało jednostki napędowe o pojemności do 125 ccm.Według PZPM najlepiej w Polsce sprzedają się motocykle marki Romet, których udało się sprzedać 458 sztuk. Drugie miejsce w rankingu sprzedaży przypadło Junakowi - 155 sztuk, a trzecie niemieckiemu BMW - 124 sztuki.Post Kierowcy aut coraz chętniej przesiadają się na motocykle? Oto dowód pojawił się poraz pierwszy w MotoDay.pl.

MOTODAY

Jeremy Clarkson zawieszony w BBC. To koniec Top Gear?

Kłótnia z producentem nie skończyła się dobrze dla prowadzącego popularny program. BBC podało właśnie, że zawiesza Jeremy’ego Clarksona w pracach dla stacji. Jednocześnie podaje, że w najbliższą niedzielę nie zobaczymy nowego odcinka Top Gear (miał to być ósmy odcinek 22. sezonu). Stacja podała jedynie, że po kłótni z producentem BBC, Jeremy Clarkson został zawieszony na czas postępowania w tej sprawie. Nikt więcej nie został zawieszony. Program Top Gear nie będzie emitowany w najbliższą niedzielę.O co dokładnie chodzi, tego nie wiadomo. Warto jednak przypomnieć, że Clarkson już wielokrotnie był na cenzurowanym ze względu na rasistowskie wypowiedzi. Ostatnia kontrowersyjna akcja prezentera miała miejsce w czasie kręcenia odcinka Top Gear w Argentynie. Clarkson przyczepił wtedy do swojego auta rejestrację nawiązującej do wojny o Falklandy. Uczestniczyły w niej właśnie Argentyna oraz Wielka Brytania. Walki zakończyły się zwycięstwem Londynu. Podczas kręcenia tego odcina, w Argentynie wybuchły zamieszki, a Clarkson wraz z ekipą telewizyjną musieli natychmiastowo wrócić do Wielkiej Brytanii.Post Jeremy Clarkson zawieszony w BBC. To koniec Top Gear? pojawił się poraz pierwszy w MotoDay.pl.

MOTODAY

Prototyp Forda Focusa RS odsyłany 10 razy, zanim został zaakceptowany

Najnowsza wersja Focusa RS będzie najlepszą w historii?Dla Ford Performance ostatnie miesiące były sporym wyzwaniem. Pokazali między innymi model Mustang GT350R, drugą generację F-150 Raptor oraz najważniejszą premierę Forda, czyli nowe GT. Niedawno amerykański koncern zdradził także szczegóły dotyczące Focusa RS. Jak się okazuje, droga do perfekcji wcale nie była prosta.Jeśli sądzicie, że nowy Ford Focus RS to tylko nieco bardziej agresywnie wyglądająca wersja modelu ST z nowym systemem napędu na cztery koła, to się mylicie. Focus RS to znacznie więcej. Jak podkreśla jeden z inżynierów Forda – Tyrone Johnson, zarząd ponad 10 razy odsyłał do działu produkcyjnego model RS, ponieważ chciał, aby auto było idealnie zaprojektowane. Niestety Johnson nie zdradza, co dokładnie zmieniało się w tym czasie i jakich zmian oczekiwała „góra”. Dodaje jedynie, że chodziło o maksymalne wyciśnięcie potencjału z całego projektu tak, żeby przyszły klient nie czuł, że stracił pieniądze.Dla przypomnienia dodamy, że auto będzie wyposażone w silnik EcoBoost o pojemności 2.3 litra, który generuje 320 KM oraz 433 Nm. Niestety Ford nadal nie podał daty premiery auta w salonach. Różne źródła podają, że być może czas oczekiwania na ten model przedłuży się do przyszłego roku.Post Prototyp Forda Focusa RS odsyłany 10 razy, zanim został zaakceptowany pojawił się poraz pierwszy w MotoDay.pl.

MOTODAY

Sprzedaż nowych aut w Polsce. Co kupują klienci indywidualni?

Mamy najnowsze dany sprzedaży samochodów w naszym kraju.IBRM Samar pochwalił się nowymi danymi, które dotyczą sprzedaży aut w Polsce. My przyglądamy się w szczególności tym, które interesują przeciętnego Kowalskiego. Widać, że cały czas wybieramy samochody tanie i małe, przede wszystkim z segmentów B i C.Prym w najnowszym zestawieniu sprzedaży na luty wiedzie Opel Corsa, którego udało się sprzedać 598 sztuk. Zaraz za nim znalazła się Toyota Yaris z wynikiem jedynie o pięć sztuk mniejszym. Trzecie miejsce przypadło z kolei Skodzie Rapid, której niemiecki koncern sprzedał na naszym rynku 413 sztuk w lutym.Poniżej przedstawiamy ranking sprzedaży aut w Polsce za luty 2015:Opel CorsaToyota YarisSkoda RapidVolkswagen GolfSkoda FabiaKia RioOpel MokkaToyota AurisOpel AstraDacia DusterSamar podaje, że sprzedaż aut dla klientów indywidualnych stanowi niecałe 48 procent wszystkich nowych aut rejestrowanych w naszym kraju. Jak zatem w porównaniu z autami dla Kowalskiego wypadają zakupy firmowe? Tutaj pierwsze miejsce przypadło modelowi Skoda Octavia, drugie zajął Ford Focus, a trzecie Toyota Yaris.Post Sprzedaż nowych aut w Polsce. Co kupują klienci indywidualni? pojawił się poraz pierwszy w MotoDay.pl.

MOTODAY

Salon Genewa 2015. Volvo XC90 w nowym wydaniu

To jest najważniejsza premiera Volvo podczas targów w Genewie.Nowa wersja Volvo XC90 to flagowy produkt tego producenta. Nie mogło więc zabraknąć go na pokazie w Genewie. Poniżej przedstawiamy kilka zdjęć wymienionego modelu. Volvo XC90 pokazane zostało w trzech wersjach. Luksusowej Inscription, inspirowanej sportem R-Design oraz popularnej Momentum, z opcjonalnymi pakietami stylizacyjnymi Rugged oraz Urban Luxury. To jednak nie wszystko, co przygotowało Volvo na targi w Genewie.Volvo S60 Cross CountryKolejną nowością jest wprowadzenie auta reprezentującego nowy segment – crossovera na bazie sedana. Prześwit nowego S60 Cross Country wynoszący ponad 20 cm sprawia, że samochód powinien radzić sobie w terenie lepiej niż niejeden klasyczny SUV. Auto jest obecnie dostępne w sprzedaży na terenie USA, w tym roku dołączy także do europejskiej oferty Volvo. Samochód będzie oferowany z napędem na cztery koła, zarówno w wersji benzynowej, jak i wysokoprężnej.Volvo V60 D5 Twin Engine Special EditionVolvo zapewnia, że nowy silnik montowany w Volvo V60 D5 Twin Engine będzie jednym z najnowocześniejszych rozwiązań hybrydowych dostępnych na rynku. Dostarczająca 163 KM jednostka wysokoprężna, w połączeniu z kolejnymi 68 KM napędu elektrycznego z baterii litowo-jonowych o łącznej pojemności 11.2 kWh to sprawdzone rozwiązanie oparte na doświadczeniach Volvo znanych z konfiguracji V60 D6 Twin Engine. W trybie Power angażującym pełną moc obu napędów przyspieszenie do 100 km/h wyniesie 6,9 s.Podczas genewskiego salonu marka Volvo zaprezentowała także kolejne silniki z rodziny Drive-E oraz najnowszą wersję systemu Volvo On Call wraz z nowym interfejsem graficznym, wsparciem dla smartwatchów takich jak Android Wear, Apple Watch oraz Ipadów, a także wybieraniem głosowym Cortana dla Windows Phone. prev nextjQuery(document).ready(function($){$("#postCarousel102").carouFredSel({next:"#postCarousel102_next",prev:"#postCarousel102_prev",auto:false,circular:false,infinite:true,width:"100%",scroll:{items:1,wipe:true}});});Źródło: Volvo, MototargetPost Salon Genewa 2015. Volvo XC90 w nowym wydaniu pojawił się poraz pierwszy w MotoDay.pl.

MOTODAY

Salon Genewa 2015. Zdjęcia dziewczyn z targów

Oprócz wyjątkowych samochodów, w Genewie można podziwiać także piękne dziewczyny.Żadne targi motoryzacyjne nie mogą się obyć bez urodziwych niewiast, które zachęcają przybył fanów samochodów, do zapoznania się z konkretnymi modelami. Nie inaczej było w tym roku w Genewie, zobaczcie galerię zdjęć, którą prezentujemy poniżej.Dajcie znać w komentarzach, które stoisko Waszym zdaniem było najlepiej promowane!Źródło zdjęć: Mototarget.pl, Newspress prev nextjQuery(document).ready(function($){$("#postCarousel30").carouFredSel({next:"#postCarousel30_next",prev:"#postCarousel30_prev",auto:false,circular:false,infinite:true,width:"100%",scroll:{items:1,wipe:true}});});Post Salon Genewa 2015. Zdjęcia dziewczyn z targów pojawił się poraz pierwszy w MotoDay.pl.

MOTODAY

Salon Genewa 2015. Pininfarina Sergio w sześciu egzemplarzach

Specjalna wersja Ferrari w nowym ubraniu.Pininfarina przedstawiła podczas Salonu Samochodowego w Genewie model Sergio. Auto powstała po to, aby uczcić pamięć legendarnego włoskiego stylisty Sergio Pininfariny, który zmarł trzy lata temu. W sumie powstanie sześć egzemplarzy modelu Pininfarina Sergio, wszystkie już zostały zamówione i czekają na wyprodukowanie.Auto pod względem technicznym nie różni się od Ferrari 458 Speciale, ma ten sam silnik o mocy 605 KM oraz identyczne zawieszenie. Zmiany zaszły wyłącznie jeśli chodzi o nadwozie. W porównaniu do 458 Speciale, auto zyskało kilka dodatkowych, karbonowych elementów oraz przeprojektowany przód. Tył natomiast mocno nawiązuje do Ferrari. prev nextjQuery(document).ready(function($){$("#postCarousel102").carouFredSel({next:"#postCarousel102_next",prev:"#postCarousel102_prev",auto:false,circular:false,infinite:true,width:"100%",scroll:{items:1,wipe:true}});});Post Salon Genewa 2015. Pininfarina Sergio w sześciu egzemplarzach pojawił się poraz pierwszy w MotoDay.pl.

MOTODAY

Salon Genewa 2015. Honda NSX oficjalnie debiutuje w Europie

Na ten model wielu fanów motoryzacji czekało z zapartym tchem.W zasadzie już przed premierą modelu NSX, Honda wyjawiła trochę szczegółów, ale dziś poznaliśmy kolejne. Najważniejsze jest to, że już latem tego roku japoński producent będzie przyjmować zamówienia od klientów na ten wyjątkowy model. Z kolei w 2016 roku pierwsze egzemplarze powinny znaleźć się w garażach posiadaczy.Najważniejsze jest jednak to, co drzemie w środku. Honda NSX to auto hybrydowe, które posiada kilka silników. Benzynowy motor V6 DOHC oraz wspomagający go silnik elektryczny znajdują się z tyłu. Ten drugi został umieszczony zaraz za benzynowym, ale przed skrzynią biegów, która ma dziewięć stopi.Z kolei z przodu zamontowane zostały dwa kolejne silniki elektryczne. Te jednak napędzają wyłącznie przednią oś. W kategorii supersamochodów Honda NSX pod względem konstrukcyjnym bardziej przypomina model McLaren P1 oraz BMW i8 niż chociażby najnowsze dziecko Ferrari LaFerrari. Otóż podobnie jak dwa pierwsze, może działać wyłącznie na silniku elektrycznym (tryb Quiet). Jednak jak to na rasowego sportowca przystało, za pomocą konkretnego przełącznika można dorzucić mu benzynowy motor i pełną moc w trybach Sport, Sport+ oraz Track. W każdym z trybów kierowca ma do czynienia z inną pracą silnika, skrzyni biegów, a nawet dostosowaniem podwozia.Post Salon Genewa 2015. Honda NSX oficjalnie debiutuje w Europie pojawił się poraz pierwszy w MotoDay.pl.

MOTODAY

Nowość w innym znaczeniu. Oto kolejny Morgan Aero 8

Brytyjski roadster otrzymał m.in. nowe zawieszenie. To klasyczne auto w nowoczesnym wydaniu.Niewielka brytyjska marka Morgan, opublikowała właśnie zdjęcia swojego najnowszego roadstera. Słowo nowy może być tutaj niewielkim przekłamaniem, gdyż jest to kolejna unowocześniona wersja produkowanego od 15 lat modelu Morgan Aero 8. Przez ten czas niby stylistycznie niewiele się zmieniło, ale karoseria nabrała więcej lekkości.Z przodu nadal montowane są reflektory Mini, natomiast te z tyłu zapożyczono światła z Lancii Thesis. Największą nowością odświeżonego modelu jest zastosowanie z tyłu zawieszenia wielowahaczowego, co znacząco poprawi trakcję auta.Morgan Aero 8 pod maską ma ten sam silniki, co wcześniej. Napędza go jednostka V8 z BMW o pojemności 4,8 litra i oznaczeniu N62. Pierwszy raz pojawiła się ona w samochodach brytyjskiej marki w 2008 roku. Rozwija moc 367 KM, a jej moment obrotowy to 490 Nm. Dzięki temu auto rozpędza się do setki w 4,5 sekundy, a prędkość maksymalna wynosi 273 km/h. Do wyboru jest manualna lub automatyczna skrzynia biegów.Nowy Morgan Aero 8 – GALERIA prev nextjQuery(document).ready(function($){$("#postCarousel62").carouFredSel({next:"#postCarousel62_next",prev:"#postCarousel62_prev",auto:false,circular:false,infinite:true,width:"100%",scroll:{items:1,wipe:true}});});W środku króluje drewno oraz skóra. Nowoczesność konstrukcji potwierdza również wyposażenie, na którego liście znajdziemy m.in. system ASB, EBD, tempomat, czy mechanizm różnicowy o ograniczonym poślizgu. Auto ma wykonany z tkaniny składany dach. W opcji znajduje się również zdejmowany hardtop, który w razie potrzeby pozwoli użytkować Morgana w zimie.Jak przystało na Morgana, nie jest to auto masowe. Producent twierdzi, że powstanie nie więcej niż 300 sztuk tego modelu. Auto trafi do sprzedaży pod koniec roku. W kwietniu z oferty Morgana znikną Aero SuperSports i Coupe.Post Nowość w innym znaczeniu. Oto kolejny Morgan Aero 8 pojawił się poraz pierwszy w MotoDay.pl.

MOTODAY

Fabryka BMW w RPA świętuje

Jeżeli myśleliście, że BMW nie produkuje samochodów w Afryce to ta informacja Was zaskoczy.Z taśm produkcyjnych w RPA zjechało właśnie milionowe auto. Jubileuszowy pojazd to BMW serii 3 w wersji sedan.Fabryka BMW w RPA funkcjonuje od 1973 roku i była pierwszym zakładem bawarskiego producenta funkcjonującym poza Niemcami. W ubiegłym roku zakład wyprodukował 68 771 sztuk nowych BMW. Patrząc na rosnącą sprzedaż bawarskiego producenta, można się spodziewać, że fabryka BMW w RPA o wiele szybciej osiągnie kolejny milion wyprodukowanych aut.Firma ma również oddział Chinach oraz w USA.Post Fabryka BMW w RPA świętuje pojawił się poraz pierwszy w MotoDay.pl.

MOTODAY

Salon Genewa 2015. Mamy zdjęcia modelu Volkswagen Sport Coupe Concept GTE

Czterodrzwiowe coupe otwiera nową erę w stylistyce Volkswagena?Niemiecki koncern chce tworzyć bardziej odważne stylistycznie auta? Na to wychodzi, a pierwszym zwiastunem zmian jest Sport Coupe Concept GTE. – To kolejny kamień milowy ekspresyjnej stylistyki. Jedyny w swoim rodzaju, zaprojektowany od nowa od pierwszego do ostatniego pociągnięcia ołówkiem. To kompas naszej stylistyki. Przy pomocy tego studyjnego auta Volkswagen prezentuje nie tylko nowy design konkretnego modelu, lecz zapowiada nową erę w stylistyce – podkreśla Klaus Bischoff, główny stylista marki Volkswagen.Równie przyszłościowe jak nadwozie Sport Coupe Concept GTE jest jego wnętrze. Ascetyczna stylistyka, świetna ergonomia i nowe interaktywne urządzenia pozwalające na komunikowanie się człowieka z pojazdem – m.in. wykorzystanie danych biometrycznych kierowcy i nowy ekran Active Info z trójwymiarowym obrazem.Ponadto dowiadujemy się, że omawiany model koncepcyjny będzie pojazdem hybrydowym. Ma zespół napędowy o mocy 279 kW/380 KM, który zapewnia mu osiągi takie, jakie mają auta typu Gran Turismo, a jednocześnie – dzięki dwóm silnikom elektrycznym i ładowanemu także z zewnątrz akumulatorowi – może poruszać się nie emitując żadnych szkodliwych substancji. Średnie zużycie paliwa (w trybie mieszanym) auta rozwijającego 250 km/h wynosi 2,0 l/100 km. Ciekawe, czy w praktyce również Volkswagenowi uda się osiągnąć taki wynik? prev nextjQuery(document).ready(function($){$("#postCarousel63").carouFredSel({next:"#postCarousel63_next",prev:"#postCarousel63_prev",auto:false,circular:false,infinite:true,width:"100%",scroll:{items:1,wipe:true}});});Post Salon Genewa 2015. Mamy zdjęcia modelu Volkswagen Sport Coupe Concept GTE pojawił się poraz pierwszy w MotoDay.pl.