Używany Ford S-Max [2006-2014] – poradnik kupującego

Autokult

Używany Ford S-Max [2006-2014] – poradnik kupującego

Audi A8L extended oficjalnie

AUDIBLOGPL

Audi A8L extended oficjalnie

Czytaj więcej »

Motofilm

Rekordowa sprzedaż Infiniti w marcu

Infiniti ogłosiło, że w marcu tego roku ustanowiło nowy rekord sprzedaży – do klientów dostarczono 24,900 pojazdów, co stanowi wzrost o 22 procent w porównaniu do marca 2015 roku. Ponadto, luksusowa marka Nissana w pierwszym kwartale 2016 roku sprzedała 57,200 pojazdów, co stanowi 9 procentowy wzrost w stosunku do analogicznego okresu ubiegłego roku. To najlepszy wynik w historii Infiniti. Producent oczekuje dalszych wzrostów, głównie za sprawą wprowadzenia na rynek Q30, QX30 i Q60. Źródło: Infiniti, fot: własne

Sześciodrzwiowe Audi A8 L - imponująca limuzyna z Niemiec

Autokult

Sześciodrzwiowe Audi A8 L - imponująca limuzyna z Niemiec

Motofilm

Zobacz każdy szczegół Bugatti Chiron [wideo]

Ekstremalne Bugatti Chiron zadebiutowało na początku marcu podczas Salonu Motoryzacyjnego w Genewie. Nie będziemy Was po raz kolejny zanudzać danymi technicznymi, bo o tym możecie poczytać tutaj. Na załączonym materiale wideo po prostu rozkoszujcie się szczegółami imponującego hypercara.

Motofilm

Tak jeżdżą polscy kierowcy [wideo]

Na polskich drogach dochodzi do różnych niebezpiecznych, czasem zabawnych i niepojętych incydentów. W załączonym materiale wideo możecie obejrzeć kolejną dawkę przygód z polskich dróg…

Po niemieckich miastach mają jeździć tylko Diesle spełniające normę Euro 6

Autokult

Po niemieckich miastach mają jeździć tylko Diesle spełniające normę Euro 6

Jak działa klimatyzacja w samochodzie - wszystko co powinieneś o niej wiedzieć

Autokult

Jak działa klimatyzacja w samochodzie - wszystko co powinieneś o niej wiedzieć

Cardi 442 (2016) - Aston Martin DB9 zmieniony w Lagunę przez Rosjan

Autokult

Cardi 442 (2016) - Aston Martin DB9 zmieniony w Lagunę przez Rosjan

Pod Łodzią powstaje tor wyścigowy

Autokult

Pod Łodzią powstaje tor wyścigowy

Mocny i krwisty, czyli test Nissan Qashqai Tekna 163KM

STREFA KULTURALNEJ JAZDY

Mocny i krwisty, czyli test Nissan Qashqai Tekna 163KM

Po tygodniu z crossoverem Qashqai zrozumiałem dlaczego klienci pierwszej generacji śmiało udają się po drugą.Qashqai pierwszej generacji zadebiutował już dobrych ładnych kilka lat temu naście, a dokładnie w 2006 roku w Paryżu i od razu przypadł do gustu wielu klientom.Jeśli chodzi o wygląd to wg mnie pierwsza generacja była za spokojna, nie pokzywała pazurów i skutecznie potrafiła się wbić i zginąć w tłumie. Aktualny model jest jej kompletnym przeciwieństwem. Jadąc nim kompletnie nie zginiemy w tłumie, a wręcz przeciwnie - będziemy w centrum zainteresowania.Auto nie jest jakoś specjalnie zaokrąglone ani jakoś specjalnie do kantu - takie coś pośrodku chociaż Qashqai posiada dość mocno cięte rysy nadwozia, które sprawiają, że całość wygląda rasowo, muskularnie i z charakterem.Jeżeli już jestem przy słowie ,,rasowo" to czas na krótką recenzję silnika. Testowany egzemplarz posiadał najmocniejszy silnik dostępny w tym modelu. Pod sporą maską znalazło się miejsce na jednostkę benzynową 1.6 o mocy 163 konii mechanicznych i 240 Nm. Tyle wystarczy by znaleźć kompromis między osiągami, a spalaniem. Spalanie na trasie przy znakomitej 6-cio biegowej skrzyni manualnej biegów wynosiło 5,4L/100km przy stosowaniu zasad ecodrivingu. Średnie spalanie dla tego auta, które nie ma jakoś specjalnie opływowych kształtów wynosi w okolicach 7.5L/100km i oczywiście będzie uzależnione od tego jak mocno i często będziemy poganiać liczne stado konii. Sprint do setki zajmuje Qashqai`owi dokłądnie 9,1 sekundy, ale siedząc w środku ma się wrażenie jakby to było znacznie szybciej. W dodatku silnik jest bardzo cichy, a zarazem przyjemny dla ucha i miło się słucha, gdy auto mruczy przyspieszając.Bagażnik. W stosunku do pierwszej generacji Qashqai zyskał ekstra 20litrów pojemności i ostateczny wynik to 439litrów. Ciekawe rozwiązanie z podwójną podłogą sprawia, że nie będziemy mieli problemów z latającym bagażem na zakrętach. Kolejny spory plus za to, że podłoga po złożeniu oparcia tylnych foteli jest niemalże płaska co na pewno przyczyni się do łatwiejszego załadunku i transportu większych towarów.Bardzo wygodnie - gdybym miał krótko opisać wnętrze, które nie tylkok cieszy oczy, ale także nie jest męczące nawet na tych dłuższych trasach. Z tyłu dość miejsca nawet dla 3 rosłych osób. Skóra miękka i miła w dotyku, także na podłokietnikach w drzwiach. Tunel środkowy średniej wysokości, a wyżej nad tunelem dość sporych rozmiarów schowek. Zarówno przy kolanach jak i nad głową nawet dla dużych osób nie zabraknie miejsca.Kokpit prezentuje się bardzo elegancko, a materiały użyte do jego wykończenia oraz samo jego wykończenie jest z działu ,,wyższa jakość". Ergonomia jest również na wysokim poziomie, więc to co niezbędne jest na pokładzie i w dodatku na wyciągnięcie ręki czy choćby palca.Cały system działa jak należy. Próżno tu czekać, aż coś się zawiesi czy nie będzie chcieć działać tak jak powinno. Obsługa wszystkiego jest bardzo intuicyjna i wystarczy kilka chwil na parkingu by nawet podczas jazdy nic nie przysparzało nam problemów.Zegary duże i czytelnie, a w dodatku nie przeszkadzają kierowcy zarówno za dnia jak i w nocy.Jakość obrazu z kamer, które są porozmieszczane z każdej strony auta jest wystarczająca i bez problemu z ich pomocą zaparkujemy nawet w ciasnym miejscu.W testowym egzemplarzu były piękne 19stki, ale zabrakło napędu 4x4. Będąc szczerym to nawet gdy mamy to 4x4 to przecież i tak z niego nie korzystamy za często, albo wcale - oczywiście pod warunkiem, że nie zapuszczamy się w teren.Chociaż nawet jazda w lekkim terenie Qashqai`em z napędem tylko na jedną oś dostarczy nam wiele frajdy. Nie oszukujmy się - kupując crossovera nie kupujemy auta do jazdy tylko i wyłącznie w terenie wszak to nie auto terenowe. Qashqai to wygodne wsiadanie i wysiadanie z auta. Siedzi się wyżej w stosunku do zwykłego sedanu co nam daje lepsze rozeznanie na drodze. Jeśli chodzi już o same drogi, zwłaszcza te w mieście to nawet te z najwyższymi krawężnikami nie powinny stanowić żadnego problemu dla crossovera od Nissana, który ma 18cm prześwit.Podsumowanie. Niecałe 110 tysięcy złotych - tyle kosztuje egzemplarz ze zdjęć. Tyle płacimy za dość ciekawe auto, które ma 438cm długości x 180,6cm szerokości x 159cm wysokości. Spore wymiary, które przekładają się na miejsce w środku. Może i ten bagażnik nie jest za duży, ale wolę mniej miejsca dla bagażów niż dla pasażerów. Dobrze wyprofilowane fotele sprawiają, że zakręty pokonujemy bez stresu, a liczne stado koni pod maską pozwala na więcej niż zadowalające osiągi. Stado rzadko bywa spragnione więc nasz portfel na pewno się będzie cieszył. Suma sumarum Qashqai to naprawdę udane auto. Jeżeli już je zakupimy to nie powinniśmy żałować żadnej wydanej na niego złotówki.Koncówka wpisu to już tradycyjnie relacja w formie video oraz kilka amatorskich smartfonowych fotek.AMStrefa Kulturalnej Jazdy

Motorshow 2016

benzynoseksualny

Motorshow 2016

Aston Martin Vantage GTS tylko dla USA

Autokult

Aston Martin Vantage GTS tylko dla USA

Kajetanowicz drugi, Chuchała pierwszy w Rajdzie Irlandii 2016

Autokult

Kajetanowicz drugi, Chuchała pierwszy w Rajdzie Irlandii 2016

Pierwsze zdjęcia nowej Mazdy CX-4

Autokult

Pierwsze zdjęcia nowej Mazdy CX-4

Ponad 5000 pojazdów w zarządzaniu i finansowaniu Getin Fleet

Autokult

Ponad 5000 pojazdów w zarządzaniu i finansowaniu Getin Fleet

Ubezpieczenia komunikacyjne – czy warto kupić OC, AC, NNW

Autokult

Ubezpieczenia komunikacyjne – czy warto kupić OC, AC, NNW

Nowe Mitsubishi L200 (2016) - polskie ceny

Autokult

Nowe Mitsubishi L200 (2016) - polskie ceny

Theon Porsche 911 z silnikiem z 993 SuperCup

Autokult

Theon Porsche 911 z silnikiem z 993 SuperCup

Ford Galaxy 2.0 TDCI PowerShift AWD Titanium [test]

Motofilm

Ford Galaxy 2.0 TDCI PowerShift AWD Titanium [test]

Klient staje się co raz bardziej wybredny i żeby sprostać jego oczekiwaniom producenci samochodów muszą z równą siłą pracować nad rozwojem wszystkich modeli w gamie. Minivan nie może już po prostu być nudnym autem służącym wyłącznie do przewożenia rodziny z punktu A do punktu B. Sprawdziliśmy zatem co do zaoferowania ma Ford Galaxy. Na samym początku zdradzę Wam, że to auto bardzo mnie zaskoczyło i zrobiło na mnie fenomenalne wrażenie. Szczerze mówiąc, byłem przekonany, że nie znajdę w nim nic porywającego. Na szczęście rzeczywistość okazała się zupełnie inna. Nowy Galaxy jest jeszcze bardziej komfortowy, cichy i większy niż dotychczas. Za napęd naszego egzemplarza odpowiada 2-litrowy silnik TDCi o mocy 180 KM. Moc ta może być w razie potrzeby przekazana na wszystkie cztery koła za pomocą 6-biegowej skrzyni automatycznej PowerShift, która cechuje się niezwykle aksamitną pracą. To tylko potęguje odczucie komfortu. 180 KM i 400 Nm zapewniają wystarczające osiągi. Około 10 sekund do 100 km/h oraz prędkość maksymalna przekraczająca lekko 200 km/h w zupełności zadowolą każdą głowę rodziny. Dla nieco bardziej wymagających w ofercie istnieje także podwójnie doładowany diesel o mocy 210 KM. To co bardzo pozytywnie mnie zaskoczyło w Fordzie Galaxy to sposób jego prowadzenia oraz apetyt na paliwo. Kierowca absolutnie nie czuje, że prowadzi auto wielkości autobusu. Wchodzenie w zakręty to czysta przyjemność, nie ma mowy o żadnych chwilach niepewności. Z pomocą przychodzi także genialne adaptacyjne zawieszenie, które w zależności od potrzeb zapewnia niezwykły komfort, a po wyklikaniu odpowiedniej kombinacji joystickiem na kierownicy (tak, znalezienie ustawień zawieszenia zajmuje trochę czasu) sprawia, że nasze Galaxy zaczyna przypominać Focusa, który wręcz połyka ostre zakręty. Silnik 2,0 TDCi zapewni nam niezbyt częste odwiedzanie stacji benzynowych. Szczególnie, jeśli wybierzecie model z napędem wyłącznie na przednią oś. W trasie uzyskanie spalania poniżej 6 litrów nie będzie dla nikogo problemem. Oczywiście przy normalnej jeździe. Na jednym tankowaniu będziemy w stanie pokonać spokojnie ponad 1000 kilometrów. Jadąc autostradą ze stałą prędkością 180 km/h, mając na pokładzie 4 osoby wraz z ich bagażem, komputer pokazał mi, że średnie spalanie wynosi 10,1 l / 100 km. Prawda, że świetny wynik? Wewnątrz znajdziemy masę gadżetów i funkcji umilających nam podróż. Nasz egzemplarz wyposażono między innymi w 3-strefową klimatyzację, elektrycznie sterowane fotele oraz kierownicę z pamięcią ustawień i funkcją podgrzewania, zestaw kamer 360, pół-skórzaną tapicerkę, asystenta parkowania, gniazdo 230V, oraz panoramiczny szyberdach. W podłodze bagażnika znalazło się miejsce dla dwóch dodatkowych foteli, których rozkładanie i składanie odbywa się za pomocą przycisków. Osobom dorosłym radziłbym podróżować jednak na jednym z pozostałych 5 siedzeń. Te dwa miejsca w bagażniku pełnią raczej funkcję awaryjną. Z kolei nic złego nie można powiedzieć o 5 standardowych miejscach. Każdy z foteli można indywidualnie przesuwać i zmieniać kąt oparcia. Zapewniają one świetny komfort podróżowania. Są wręcz idealne na dłuższe trasy. Przy 7 osobach na pokładzie nadal mamy do dyspozycji 300 litrów przestrzeni bagażowej. Po schowaniu wszystkich oparć uzyskujemy płaską podłogę i pojemność aż 2339 litrów. Jakość wykończenia stoi na bardzo wysokim poziomie. Plastiki są miłe w dotyku i nie skrzypią pod naciskiem palców. Wszystko wydaje się być piękne, gdyby nie jedno „ale”. Chodzi mi o cenę. Cennik Forda Galaxy zaczyna się od 119,000 złotych. Ale gdy doposażymy go w odpowiedni silnik oraz we wszystkie wspomniane wyżej udogodnienia, cena rośnie drastycznie. Nawet dwukrotnie. Tak, testowany przez nas egzemplarz został wyceniony na… 224,900 złotych. Za taką kwotę moglibyśmy bez problemu kupić dobrze wyposażonego Forda Mustanga z 8-cylindrowym silnikiem, albo Focusa RS. Oczywiście porównywanie ich funkcjonalności z Galaxy jest totalnie nie na miejscu, ale chciałem Wam pokazać ile za tą funkcjonalność trzeba zapłacić. Tak czy siak, jeśli szukacie ciekawego samochodu dla dużej rodziny, jeśli chcecie żeby kierowca również czerpał frajdę z jazdy i jesteście gotowi wydać na to taką sumę pieniędzy, śmiało mogę Wam polecić Forda Galaxy, z pewnością nie będziecie żałować. Dane Techniczne: Napęd Rodzaj silnika: wysokoprężny, turbodoładowany, R4 Pojemność: 1997 cm3 Oś napędzana: obie osie Moc maksymalna: 180 KM / 3500 rpm Maks. moment Obr: 400 Nm / 2000-2500 rpm Skrzynia biegów: 6-biegowa automatyczna Nadwozie Długość / Szerokość / Wysokość: 4 848 / 2 137 / 1 747 mm Rozstaw osi: 2 850 mm Pojemność bagażnika w litrach: 1206 / 2339 Masa własna: 1 841 kg Dane eksploatacyjne Przyspieszenie od 0 do 100 km/h: 10,6 s Prędkość maksymalna: 203 km/h Zużycie paliwa – trasa: 5,3 l/100km Zużycie paliwa – miasto: 6,5 l/100km Zużycie paliwa – cykl mieszany: 5,8 l/100km Pojemność zbiornika paliwa w litrach: 64,4 Emisja CO2 [g/km]: 139 [See image gallery at motofilm.pl]

BMW i3 Carbonight Edition - tylko dla Japonii

Autokult

BMW i3 Carbonight Edition - tylko dla Japonii

Ferrari 212 Inter Cabriolet stworzone przez Vignale na sprzedaż

Autokult

Ferrari 212 Inter Cabriolet stworzone przez Vignale na sprzedaż

Rodzaje zwierciadeł (szkieł) oraz lusterek samochodowych - kilka ciekawostek tj. faktów na ten temat

STREFA KULTURALNEJ JAZDY

Rodzaje zwierciadeł (szkieł) oraz lusterek samochodowych - kilka ciekawostek tj. faktów na ten temat

Mogłoby się wydawać, że to tylko zwykły element, jedna z wielu części w każdym samochodzie. Jest to jednak detal, który jest odpowiedzialny za bezpieczeństwo na drodze, a dobrze ustawiony bywa niezwykle pomocny - lusterko samochodowe. Postaram się krótko omówić rodzaje lusterek oraz zwierciadeł samochodowych.Rodzaje zwierciadeł (szkieł) w lusterkach zewnętrznych:- szkło płaskie - jest to najtańszy, a co za tym idzie najprostszy rodzaj zwierciadła. Obraz widoczny w takim zwierciadle dokładnie odzwierciedla rzeczywistość tj. nie ma żadnych przybliżeń, zniekształceń czy innych podobnych rzeczy.- szkło sferyczne - jest to wypukłe szkło, chyba najbardziej popularne w lusterkach samochodowych. Wypukłość zwierciadła oznacza, że obiekty, obraz w nim widoczny jest pomniejszony, ale dzięki temu widać w nim po prostu więcej. Tłumacząc bardziej na chłopski rozum, obiekty widoczne w takim zwierciadle oddalone są dalej niż w rzeczywistości, świat wydaje się mniejszy więc i widać go więcej.- szkło asferyczne - taki rodzaj zwierciadła, który posiada dwie sfery, które w znacznym stopniu przyczyniają się do likwidacji martwego pola (tutaj więcej info co to jest i jak to zlikwidować). Zewnętrzny koniec zwierciadła asferycznego jest nieco zakrzywiony, dzięki czemu poszerza to pole widzenia. Szkło asferyczne czasem nazywa się także szkłem łamanym.W lusterkach samochodowych zewnętrznych szkło wklęsłe nie jest stosowane, więc jeżeli wydaje Ci się, że Twoje lusterko przybliża obraz - to tylko Ci się wydaje:)Na rysunku powyżej dokładnie widać jaki zakres widoczności ma poszczególny rodzaj szkła. Największy zakres pola widzenia ma szkło asferyczne czyli łamane, którym najłatwiej wyeliminować martwy punkt. Szkło sferyczne pomniejsza obraz, dzięki czemu widzimy w nim więcej niż w płaskim szkle, które pokazuje rzeczywisty, nie zniekształcony obraz.Powyżej to samo tylko rozbite na czynniki pierwsze, aby jeszcze lepiej zrozumieć zakres i sens poszczególnych lusterek.Szkła czyli zwierciadła rozróżniamy także za pomocą ich ubarwienia czyt. koloru. Najpopularniejszym szkłem używanym w lusterkach samochodowych jest szkło bezbarwne (czasem nazywane białym lub chromowanym). Obiekty w takim szkle nie są zniekształcone przez żadnego fotoszopa czyt. widzimy dokładnie taki obraz jaki jest w rzeczywistości (mam na myśli tutaj oczywiście jedynie barwę tudzież kolory). W przyrodzie tj. motoryzacji i nie tylko w lusterkach samochodowych występują także szkła o barwie lazurowej, czyli po prostu niebieskie. Co nam daje niebieskie szkło w lusterku samochodowym? Poza wyglądem, który jak zawsze jest kwestią gustu, szkła niebieskie zwiększają poniekąd bezpieczeństwo, zwłaszcza podczas nocnych podróży naszym samochodem. Mianowicie w niebieskich szkłach światła samochodów jadących za nami nie wywołują odbłysków. Niebieski kolor nie likwiduje tego w 100%, ale na pewno mając taki kolor zwierciadła auta jadące za nami będą nas oślepiały na pewno słabiej czy tam mniej.Jakie są rodzaje lusterek samochodowych?Lusterko samochodowe manualne - taki typ lusterek, gdzie ustawienie dokonujemy ręcznie. Regulacja ta odbywa się jednak nie za pomocą wajchy, linek czy innych pokręteł, ale aby ustawić takie zwierciadło musimy je fizycznie dotknąć ręką. Ten typ lusterek występuje zazwyczaj w starszych samochodach.Lusterko samochodowe mechaniczne - typ lusterka, gdzie ustawienie również dokonujemy ręcznie. W tym przypadku ustawienie odbywa się za pomocą pokrętła, wajchy, dźwigni lub innego pręta - jak zwał tak zwał, ale ustawienie może odbywać się wewnątrz naszego auta bez konieczności opuszczania szyb.Lusterko samochodowe elektryczne - ustawienia zwierciadła w takim lusterku dokonujemy za pomocą przycisku czyli jak sama nazwa wskazuje przy pomocy elektroniki samochodowej.Lusterka samochodowe zewnętrzne mogą być także:- podgrzewane - to już żadna tam nowość, ale coś co posiada nawet kilkunastoletnie auto,- elektrycznie składane - na parkingu, po wyjęciu kluczyka, lub w każdej chwili za pomocą przycisku lusterka składają się- z lampą drogową - inaczej światłem oświetlającym próg samochodu, co byśmy się nie potknęli kierując się w stronę garażu czy innego obranego docelowego celu- z kierunkowskazem - bez komentarza- z diodą martwego punktu - takie małe źródło światła, które zaświeca się, gdy obok na pasie znajduje się inne auto, które ciężko jest zazwyczaj dostrzec- z czujnikiem temperatury - zazwyczaj występuje on w prawym lusterku (czyli po stronie pasażera) i służy po prostu do tego abyśmy patrząc w nasz wybajerzony mniej czy bardziej kokpit samochodu wiedzieli jaka jest temperatura na zewnątrz.Lusterko wsteczne po raz pierwszy było zamontowane w samochodzie w 1911 roku przez Ray`a Harroun`a podczas pierwszego wyścigu w Indianapolis 500. W starszych samochodach choć nie tylko, lusterko wsteczne można ,,przełamać" o jakieś 45 stopni by auta jadące za nami nas nocą nie oślepiały. Na rynku coraz częściej w autach są montowane lusterka wsteczne fotochromatyczne czyt. samo ściemniające się. Takie lusterka mają wbudowane czujniki, które gdy tylko wykryją, że światło w samochodzie jest za jasne - ciemnieją, ściemniają się by dbać o oczy kierowcy.Mam nadzieję, że artykuł nie tyle ciekawy co pomocny i ułatwi Wam wybór, gdy będziecie w trakcie zakupu lusterka do własnego samochodu. Teraz już wiecie czym się różnią, na co zwracać uwagę i o co w tym wszystkim chodzi.AMStrefa Kulturalnej Jazdy

Motofilm

Audi A3 i S3 doczekały się faceliftingu [oficjalnie]

Już w maju w salonach pojawi się odświeżona wersja Audi A3. Zmiany dotyczą modeli: Sportback, Limousine oraz Cabrio. Na zewnątrz przemodelowano zderzaki oraz lampy, które teraz są dostępne także w wersji Matrix LED. Pojawiło się 5 nowych kolorów lakieru, oraz nowe wzory felg. Wnętrze zyskało opcję Virtual Cockpit. Będziemy mogli zatem zdecydować się na w pełni cyfrowe zegary, znane już między innymi z Q7 czy TT. Aktywny tempomat posiada teraz również opcję jazdy w korku. W gamie silnikowej znajdziemy między innymi: 3-cylindrowy litrowy silnik benzynowy o mocy 115 KM, 2-litrowa jednostka benzynowa o mocy 190 KM, 1,6-litrowego TDI o mocy 110 KM, E-Tron oferujący 204 KM oraz 110-konny G-Tron napędzany gazem. W przypadku mocniejszego S3 silnik zyskał 10 KM, co pozwala kierowcom na wykorzystanie łącznie 310 KM. [See image gallery at motofilm.pl]

BMW 116d [test]

Motofilm

BMW 116d [test]

W zeszłym roku mieliśmy przyjemność testowania najmocniejszej Serii 1. BMW M135i z 6-cylindrowym silnikiem i manualną skrzynią biegów skradło nasze serca. Tym razem odwiedzamy przeciwległy biegun oferty marki i sprawdzamy BMW 116d. Z pewnością nie oznacza to, że tym razem samochód nam się nie spodoba. Oczywistym jest, że ta wersja została stworzona dla ludzi szukających czegoś zupełnie innego. BMW 116d zapewnia kierowcy oszczędną eksploatację przy jednoczesnym zachowaniu jakości segmentu premium. Nie wspominając już o innych zaletach, które wyróżniają markę BMW na tle konkurencji. BMW 116d napędzane jest nowym, 3-cylindrowym silnikiem wysokoprężnym o pojemności 1,5 litra. Oferuje on kierowcy 116 KM oraz 270 Nm, które przekazywane są na tylną oś, w naszym przypadku za pomocą 6-biegowej skrzyni manualnej. Wysoki moment obrotowy pozwala na bardzo płynne poruszanie się zarówno po mieście jak i w trasie bez konieczności częstej zmiany biegów. Warto od razu wspomnieć, że operowanie manualną skrzynią należy do przyjemności, dzięki krótkiemu skokowi lewarka, a dodana niedawno funkcja Rev-Match sprawi, że chętniej będziemy hamowali silnikiem. Wybierając 116d z pewnością nie będzie mowy o narzekaniu na zużycie paliwa. Nie musimy być mistrzami ecodrivingu, żeby w mieście uzyskać spalanie na poziomie 6 litrów. Poza miastem spokojnie zejdziemy w okolice „piątki”. Przy odrobinie chęci i umiejętności komputer pokładowy może nam pokazać nawet 3,9 l / 100 km. Kolejnym argumentem przemawiającym za zakupem 116d jest przyjemność z jazdy. Pomimo ekonomicznej opcji silnikowej samochód ani trochę nie traci na jakości prowadzenia. Zawieszenie zapewnia nam stabilne oraz pewne pokonywanie zakrętów, a układ kierowniczy perfekcyjnie przenosi na drogę wszystkie nasze polecenia. Wnętrze, typowo dla BMW, wykonane jest z wysokiej jakości materiałów i cechuje się świetnym spasowaniem elementów. Opcjonalne sportowe fotele obszyte częściowo alcantarą oferują świetne trzymanie boczne, i mnóstwo opcji regulacji, łącznie z długością siedziska czy pompowanymi boczkami. Jedyne zastrzeżenia można mieć do miejsca na nogi pasażerów tylnej kanapy, przydałoby się kilka centymetrów więcej, ale tylko w przypadku, gdy będą tam podróżowały dorosłe wysokie osoby. Może także przeszkadzać wysoki tunel centralny. Za egzemplarz z wyposażeniem podstawowym przyjdzie nam zapłacić 110,400 złotych. Warto jednak wybrać pakiet M Sport kosztujący 15,700 złotych, który daje nam mnóstwo opcji dodatkowych. Znajdziemy tam na przykład sportowe fotele i kierownicę, sportowe zawieszenie czy pakiet aerodynamiczny M. Nasz egzemplarz, wyposażono także między innymi w adaptacyjne reflektory diodowe, pakiet ConnectedDrive Advanced Plus oraz pakiet Convenience Plus wyceniono na 154,723 złote. Nie wszyscy będą sobie mogli na to pozwolić, ale z pewnością znajdą się osoby, które stać na samochód marki premium, i które jednocześnie będą szukały oszczędnej eksploatacji. W zamian za nieco wyższą cenę otrzymają samochód o świetnych właściwościach jezdnych, ze znakomitym wnętrzem oraz bogatym wyposażeniem. Dane Techniczne: Napęd Rodzaj silnika: wysokoprężny, turbodoładowany, R3 Pojemność: 1496 cm3 Oś napędzana: tylna Moc maksymalna: 116 KM / 4000 rpm Maks. moment Obr: 270 Nm / 1750-2250 rpm Skrzynia biegów: 6-biegowa manualna Nadwozie Długość / Szerokość / Wysokość: 4 329 / 1 765 / 1 440 mm Rozstaw osi: 2 690 mm Pojemność bagażnika w litrach: 360 / 1354 Masa własna: 1 395 kg Dane eksploatacyjne Przyspieszenie od 0 do 100 km/h: 10,3 s Prędkość maksymalna: 200 km/h Zużycie paliwa – trasa: 5,2 l/100km Zużycie paliwa – miasto: 6,4 l/100km Zużycie paliwa – cykl mieszany: 5,7 l/100km Pojemność zbiornika paliwa: 52 litrów Emisja CO2 [g/km]: 107 [See image gallery at motofilm.pl]

Finał wielkiego starcia w segmencie E: BMW vs Lexus vs Maserati vs Volvo [cz.5]

Autokult

Finał wielkiego starcia w segmencie E: BMW vs Lexus vs Maserati vs Volvo [cz.5]

Po czterech pojedynkach, przyszedł czas na wielkie starcie. Ostateczna rozgrywka w segmencie E odbędzie się między przedstawicielami Włoch, Japonii, Szwecji i Niemiec. Decyzję o tym, kto zwycięży, ponownie oddajemy w Wasze ręce.Czytaj więcej w Autokult.pl

Nissan GT-R z rekordem świata w drifcie. Pojechał bokiem 306 km/h

Autokult

Nissan GT-R z rekordem świata w drifcie. Pojechał bokiem 306 km/h

Volvo odda w ręce chińskich kierowców 100 autonomicznych samochodów

Autokult

Volvo odda w ręce chińskich kierowców 100 autonomicznych samochodów

Stare, ale wciąż warte uwagi - modele samochodów, które jeszcze warto kupić

Autokult

Stare, ale wciąż warte uwagi - modele samochodów, które jeszcze warto kupić

Firmy kupują auta dostawcze marki Fiat

Autokult

Firmy kupują auta dostawcze marki Fiat